Hej. Mam pytanko.
Obecnie programuję w php, jestem w miare zaznajomiony z obiektami, wzorcami. Doszedłem do momentu rozglądania za jakimś frameworkiem który przyśpieszyłby projektowanie. Trafiłem, na Railsy, ściągnałem, pobawiłem się nim trochę, bardzo mi się spodobało. Zanim się na serio wezmę za naukę tego środowiska, chciałbym się was zapytać na ile muszę mieć opanowane czyste Ruby aby czuć się w miarę pewnie. Widzę że Ruby jest relatywnie prosty, w książkach o Railsach jest troszkę Rubiego. Ale tak jakoś mimo wszystko czuję się dziwnie ucząc się frameworka bez doświadczenia w samym Rubym. To co radzicie, uczyć się Railsów i tak uczyć się języka, czy najpierw napisać coś prostego w czystym Rubym?
Mimo wszystko dorzuce cos od siebie.
W Railsach bez zglebiania Rubiego napiszesz aplikacje, dzialajaca aplikacje, poprawna aplikacje. I mysle ze dobrze od tego zaczac - od prostej aplikacyjki. Jednak po blizszym zapoznaniu sie z Rubim stworzysz aplikacje. Subtelna roznica. Jednak gdy wrocisz do pierwotnej aplikacji obetniesz polowe kodu, przyspieszysz prace i bedziesz mial niesamowita frajde z tworzenia.