Większość z tych rzeczy to albo bzdury, albo FUD, albo rzeczy, które w PHP nie są lepiej zrobione. Michał, wiem, że to nie Twoje argumenty, ale się do nich odniosę, żeby komuś kto jest nowy w railsach się nie wydawało, że jest tutaj zbyt dużo sensu
[quote=maykel]Niby wszystko fajnie, ale nie można też zapominać o minusach:
[quote]1a. Argumenty pehapowców przeciw Ruby on Rails.
- Brak polskich książek (te obydwie na rynku są do wersji przestarzałych).[/quote]
[/quote]
Tutaj mogę się zgodzić, do RoR nie opłaca się kupować książek, szczególnie w polsce.
[quote]- Hostowanie to dodatkowa praca, dodatkowy czas, dodatkowe problemy.
- Hostowanie to koszmar i drożyzna.[/quote]
To już dawno nieaktualne. Oczywiście nie ma zbyt wielu rozwiązań takich jak “shared hosts” dla PHP, ale też nie jest to koszmar i drożyzna.
Jasne, wtedy można użyć Sinatry
Zed chyba nigdy nie był założycielem frameworka i zgodzę się, że było trochę kiepskich PRowo zagrań ze strony core teamu, ale nie wpływa to raczej za bardzo na jakość kodu.
Zdarza się przepisywanie gotowych już projektów z PHP na RoR.
LOL
[quote]- Brak kompatybilności jakiejkolwiek wstecz. Pojawienie się nowej wersji RoR grozi powrotem do korzeni (może nie trzeba uczyć się od nowa wyświetlania “Hello World”, ale trzeba
douczyć się ogromnej ilości nowych rzeczy i zapomnieć o tych starych rozwiązaniach).[/quote]
Tutaj częściowo się można zgodzić, bywały z tym problemy, a przesiadka z Railsów 2 na 3 jest z reguły trudna. Ale nikt nie rezygnuje z komptaybilności wstecz ot tak sobie, bez powodu i między wersjami patch…
Straszna wada
? O_o
Może i częściowo jest prawdą, że często projekty trzeba sobie samemu skonfigurować na serwerze (mówię oczywiście o samych railsach, serwer pod railsy może postawić każdy ogarnięty administrator), ale to też wynika z tego, że większość programistów rails używa capistrano i/lub innych niestandardowych narzędzi.