Wydajność, szybkość Rails raz jeszcze

Hej,

trochę powtarzam temat ale właśnie próbuję wybrać platformę dla aplikacji intranetowej dla klienta i waham się z wyborem: Windows czy Linux.
Wolałbym Windoze z uwagi na łatwiejszą (dla mnie) administrację ale linuxa też nie wykluczam.
Jednak wydajność działania jest bardzo istotna dlatego nie wiem czy nie przeważy to na korzyść linux-a … Jeżeli oczywiście będzie miało to wymierne przełożenie. Czy możecie podpowiedzieć czy warto robić to na Windozie czy od razu Linux? Dodatkowo (tu się gorzej orientuję) jaki dla danej platformy wybrać serwer. ‘Na czuja’ to sam wiem, że lepiej linux-owy ale jak to ma się do rzeczywistych osiągów i późniejszych ewentualnych problemów z taką ‘platformą’?
Ma ktoś z Was może jakieś przemyślenia na ten temat?
Aha, planowana ilość odsłon/dobę to myślę, że będzie się (wg szacunków) zaczynała od 300-400 tys. - mi się wydaje wystarczające żeby mysleć o wydajności.

Nie ma co się wstydzić bycia amatorem (ja nim jestem w temacie aplikacji webowych), ale trzeba wiedzieć, kiedy się czegoś nie wie, kiedy czas odpuścić i… wpuścić profesjonalistę. Jeśli tworzysz wewnętrzny serwis z planowaną ilością wizyt liczoną w setkach tysięcy, to powinieneś mieć budżet choćby na zapłacenie fachowca, który postawi ci jakiś normalny serwer na linuksie. Nie jestem jakimś fanatycznym wrogiem Windowsa, ale przy tak dużym ruchu nie ma co się bawić w półśrodki. Zakładam, że nie musi być to jakaś super maszyna serwerowa która jednocześnie będzie robiła za, bo ja wiem, serwer mailowy, DNS i piętnaście innych serwisów, więc koszt takiej pracy admina-instalatora nie musi być gigantyczny, wystarczy postawić odpowiedniego linuksa i komponenty serwerowe Apache/lighttpd/whatever, Ruby, Rails itd. Nie trzeba skomplikowanych firewalli, konfiguracji demonów pocztowych czy coś.
Jak sam się na tym nie znasz to możesz na tym polec. Zupełnie niepotrzebnie, bo lepiej się skupić na aplikacji i jej optymalizacji.
W mojej firmie używamy do wewnętrznych potrzeb prostej aplikacji railsowej, ale korzysta z niej maksymalnie 15 osób średnio trzy razy dziennie, więc aplikacja stoi na przysłowiowym bele-czym (Mac Mini, OS X 10.4, Locomotive). Jak mi się w firmie zrobi ruch na setki tysięcy odsłon to na pewno nie będę się bawił w Locomotive :slight_smile:

Hej,

no to widzę, że mam szczęście i chyba trafiłem na fachowca:)… Więc rozumiem, że linuks - może być. Tylko co byś radził na web serwer: apache czy lighttpd no i jak chce ci się pisać to dlaczego? I te ‘itd.’ z całej instalacji najbardziej mnie interesują:) - jak byś mógł kilka słów. Serwer ma być dedykowany tylko do RoR, Mysql i Smartftp także trochę problemów z głowy. Co do linuksa … no to jakie distro, ze Slackiem jakoś sobie radzę tylko że RoR-a nie instalowałem. Właściwie to instalowałem ale ‘poległem’ na module fastcgi:) a że nie było ‘ciśnienia’ to ‘odpuściłem’ temat. W każdym razie teraz potrzebuje więc ‘ciśnienie’ jest odpowiednie.