Hej,
Mam pomysł na stworzenie Biblioteczki IT. Ludzie będą sie wymieniać książkami, żeby móc przeczytać i nie wydawać dużo pieniędzy. Każdy by sobie rezerwował daną książkę i poprzedni czytelnik by ją wysyłał nowej osobie. Oczywiście właściciel książki może w każdej chwili poprosić o jej zwrot. W końcu to jego własność. Czas na przeczytanie to max. 21 dni, chyba, że nikt nie rezerwuje to wtedy można przedłużyć. Wszystko zgodne z prawem w myśl, że można pożyczać książkę znajomym. Trzeba tylko dodać komentarz na blogu aby się nim stać. Można też, żeby nie było oszustw, jakieś zasady, że każdy wchodzi z jedną swoją książką albo wysyła skan dowodu osobistego. Ja sądzę, że u każdego leży mnóstwo przeczytanych książek, które się kurzą teraz na półce, a można by przecież je komuś udostępnić i w zamian przeczytać nowe Co o tym myślisz? Czy w razie powstania byś w to wszedł? Pytam na razie wiele osób i zbieram opinie, także wielkie dzięki za chwilę poświęconego czasu
[quote=kiero]Hej,
Mam pomysł na stworzenie Biblioteczki IT. Ludzie będą sie wymieniać książkami, żeby móc przeczytać i nie wydawać dużo pieniędzy. Każdy by sobie rezerwował daną książkę i poprzedni czytelnik by ją wysyłał nowej osobie. Oczywiście właściciel książki może w każdej chwili poprosić o jej zwrot. W końcu to jego własność. Czas na przeczytanie to max. 21 dni, chyba, że nikt nie rezerwuje to wtedy można przedłużyć. Wszystko zgodne z prawem w myśl, że można pożyczać książkę znajomym. Trzeba tylko dodać komentarz na blogu aby się nim stać. Można też, żeby nie było oszustw, jakieś zasady, że każdy wchodzi z jedną swoją książką albo wysyła skan dowodu osobistego. Ja sądzę, że u każdego leży mnóstwo przeczytanych książek, które się kurzą teraz na półce, a można by przecież je komuś udostępnić i w zamian przeczytać nowe Co o tym myślisz? Czy w razie powstania byś w to wszedł? Pytam na razie wiele osób i zbieram opinie, także wielkie dzięki za chwilę poświęconego czasu :)[/quote]
No pomysł bardzo fajny, jeśli ludzie będą przestrzegać tych wszystkich ustaleń i zasad, a jak wiadomo z przestrzeganiem zasad jest różnie. Jakie konsekwencje będzie miała osoba, która pożyczy książkę i nie odda jej w tym wyznaczonym terminie? - Właśnie, nic się nie stanie. W bibliotekach jest ten problem, że ludzie zapominają o wypożyczonych książkach. Na uczelniach dostaje się karę/upomnienie, można pogrozić niewydaniem indeksu/brakiem wpisu do momentu nieoddania, a jak sobie poradzić w tym przypadku? Samo skanowanie dowodu nic nie da. Będziesz włóczył się po policji, że ktoś Ci nie oddał książki? Równie dobrze można zeskanować dowód babci
Mój wykładowca też jest rozpoznawany po nick’u “kiero” na uczelni, ciekawe, czy to tylko przypadek
To lepiej zrobic tak, stworzyc biblioteke p2p, kazdy kto chce wypozyczyc ksiazke ustala kwote depozytu (15zl powiedzmy) wypozycza ja na dwa tygodnie, po wplaceniu pieniedzy na konto serwisu. serwis pobiera z tego 10% (ot na utrzymanie ;p), do tego przelewa kwote potrzebna do przesylki, a kiedy ksiazka pozostaje zwrocona, jej wlasciciel zwalnia depozyt i kasa wraca na konto wplacajacego. Ok 10zl, powiedzmy.
Szalone pomysly po 23.00…
@sowiak: Problem się tworzy przy utrzymaniu takiego serwisu, nie ma sprawy jesli użytkowników jest stosunkowo niewielu, ale przy większeń liczbie wypożyczeń, kto będize miał czas pilnować zwrotu “depozytu”? Ale pomysł całkiem ciekawy
@kiero +1, fajna koncepcja, tylko trzeba szczegóły dopracować
@natash, system moze byc w sumie zautomatyzowany.
Przesylki trzeba ubezpieczac, a czy zwrocono potwierdza wlasciciel ksiazki.
Jezeli pozyczajacy twierdzi, ze odeslal, a wlasciciel, ze nie dostal, to ma sie potwierdzenie z poczty, ze sie wyslalo cos wtedy i wtedy, teoretycznie powinien ubezpieczyciel poczty zwracac kase (wynika z moich obserwacji, niedokladnych, ale jednak, bo firma, w ktorej pracuje prowadzi m.in. dzialalnosc przez internet)
Hmm… fakt, późno już nie przemyślałem brak pytań, wysoki sądzie. Jeszcze tylko kwestia aktywności społeczności ale na to raczej brak wpływu, mam nadzieje, że pomysł się rozwinie bo jest dobry
Mi się koncepcja podoba.
Jest sobie taki podaj.net, na którym mam konto ze 2 lata i w sumie pobrałem ledwo kilka książek. Mało dobrych tytułów, kiepski interfejs.
Jakby sprytniej zadbać o obrót ciekawymi tytułami (np wspomniany limit czasowy) i o to że mój “Rails Way” do mnie wróci to ja na pewno bym chętnie korzystał
Zasadniczo +1
Przykład działającej biblioteczki z ksiązkami o rozwoju osobistym, zarządzaniu czasem, marketingu, itp:
http://alexba.eu/2009-01-25/tematy-rozne/biblioteczka1/
http://biblioteczka.alexba.eu/index.php
I podstawy prawne funkcjonowania:
http://alexba.eu/2009-01-08/tematy-rozne/biblioteczka/#comment-65280
Sam się nawet tam zapisałem na jedną pozycję, ale po uświadomieniu sobie, że muszę czekać ponad 2 miesiące na książkę, kupiłem ją sam. Ale jeśli kilku osobom chciałoby się w to bawić, to myślę, że warto.
@czak: No właśnie zastanawiam się jak to rozwiązać, żeby książki wracały.
@tjeden: Chciałem to na początku zrobić właśnie w ten sposób dla grona zaufanych ludzi. Bo sam jestem użytkownikiem Biblioteczki Alexa i działa to b. dobrze. Jedynym problemem jest to, że książki pożycza tam tylko jeden użytkownik i dlatego długo się na daną książkę czeka.