Co dalej z RoR?

@Danyboy: Bragi dzielnie pełni funkcję żywego filtra antytrollowego. Jeszcze się polubicie :wink:

No ostro jedziecie. Tylko po co ? :slight_smile: Trolować można ale żeby sobie do gardeł odrazu skakać :stuck_out_tongue_winking_eye:

Wiesz, jeśli ktoś zadaje pytanie w stylu “NetBeans dropuje support dla Railsów, czy warto w takim razie brnąć w Ruby?”, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że jest to po prostu pomysłowy troling. Zwłaszcza jeśli ze wszystkich znanych mi rubiowców żaden od co najmniej pół roku nie korzysta z NB :wink:

Danyboy, naprawdę, całe środowisko Ruby i Rails ma totalnie wyjebane na wsparcie (lub jego brak) ze strony IDE których i tak nikt nie używa :smiley:

RubyMine wyglada całekiem apetycznie po promocji, pisałem do nich i dowiedziałem się że przez rok ma się darmowe upgrejdy

AFAIR kolesie od jRuby wzieli się za wtyczkę do RoR dla NetBeans.

O, i znalazłem źródło: http://www.reddit.com/r/ruby/comments/fdvlc/jruby_team_going_to_adopt_netbeans_ruby_plugin/http://markmail.org/message/r7fliknkieg7fnwq

Tomash, jestem inz instalacji sanitarnych i staram sie przekfalifikowac wiec moje pytania i wiedza moga sie wydawac infantylne NO ALE SKAD KUR… ! ja mam wiedziec co jest trendy a co passe w tym srodowisku skoro moje pytania sa odrazu zbijane na starcie przez obroncow czystosci rasy?, nie jestem zaczepny ale jak ktos mnie przyatakuje to nie klade sie na ziemi i nie oddaje portfela by nie draznic napastnika- co proponuje definicja obrony koniecznej zalecana przez nasza kochana policje, tylko stawiam czolo i jazda.
O widzisz i ponioslo mnie- a nie jestem zwykle agresywny- agresja 0.

Spoko, teraz jak już wszyscy wiedzą że pytasz na serio nikt Cię już nie posądzi o trolling :slight_smile:

Ja tylko chciałem dodać, że już od dawna mnie nie dziwi, że na różnych spotkaniach rubiowców część osób jest źle nastawiona do tego forum. Mam nadzieję, że nie przenosi się to też na ludzi, którzy chcą zacząć zabawę z RoR, bo jak wiadomo programistów cały czas brakuje.

A jaka jest tego przyczyna, w czym netbeans zaczal tak odstawac od konkurencji ?

oj tam, oj tam. Środowisko RoR jest dość specyficzne, co prawda pełne bufonów i różnego typu zarozumialców (i ja też święty nie jestem), ale tak to już w życiu jest. @danyboy powstrzyma się od pisania postów w stylu “Wszyscy umrzemy, jesteśmy zgubieni!”, @bragi przestanie nazywać go trollem i będzie Git™.

@drogus, może i jest niecheć, ale ja z tego forum bardzo często korzystałem (na początku tylko podglądałem co się dzieje) i było mi bardzo pomocne i teraz też. A że i mi się kilka razy dostało za bezczelność to inna sprawa.

A jaka jest tego przyczyna, w czym netbeans zaczal tak odstawac od konkurencji ?[/quote]
Wracając do tematu: przyczyna takiego stanu rzeczy, moim skromnym zdaniem jest taka, że IDE nie jest potrzebne do pisania w RoR. Na początku może pomagać, po pewnym czasie jednak niedoróbki, niekompatybilność z nowymi wersjami i ociężałość zacznie przeszkadzać.

W Vimie (jak i w Emacsie) możesz mieć podpowiadanie metod, kolorowanie składni czy snippety. Wszystkie polecenia z których korzystasz do generowania modeli, kontrolerów, instalacji modułów są napisane z myślą o konsoli, i z niej wywołuje się je najwygodniej. A debugger, jak już trzeba go odpalić raz na 3 miesiące, można to spokojnie też zrobić z konsoli. No i 600MB RAMu więcej ;).

Ja wiem, że to flame ale połowa RoR developerów w PL, których JA znam używa Netbeans. Z doświadczenia

a) Mac + Textmate (sporo osób, w PL prawie standard, na zachodzie niomal religia)
b) Linux + vim/emacs (podziwiam tą grupę osób, z połowa grupy Linuxowej tak na moje oko)
c) Linux + Netbeans (pozostała część grupy linuxowej)
d) inne grupy (Windows+ cokolwiek, linux + gedit, itp…)

Więc jeśli ktoś mówi, że ten support w NB go nie obchodzi to niech mówi za siebie a nie za całą grupę developerów :slight_smile:

A kto teraz dba o ram ?

Biedni zleceniodawcy których tak boli że są nakłaniani do podawania widełek w ogłoszeniach?

Nie, biedni rubiowcy, których odrzuca ciągłe flejmowanie i ogólnie podejście :wink:

Ja nie mówię, że to forum to zło, ale czasami można odpuścić i na spokojnie wytłumaczyć.

Wskaż chociaż siedemnaście przypadków, gdzie ludzie odeszli z forum ze względu na flejmowanie i ogólnie podejście! :>

Oczywiście nie jestem bez winy, ale osobiście uważam to forum właśnie za bardzo mało flejmowe – i kiedy już nawet wybucha flejm, to wiadomo od którego momentu (a z reguły jest poprzedzony wyjaśnieniem clou tematu, danie główne podane i teraz w ramach deseru chłopcy się obrzucą tortami).

YMMV, komuś kto mniej bywał w internetach może się wydawać że jest tu mniej przyjaźnie niż by chciał. Mi wystarczy, jeśli na zadane pytanie zamiast burackiego “RTFM” dostanę linka do dokładnie tego miejsca w FM, które odnosi się do mojego problemu. Jako nerdowi za najbardziej przyjazną pomoc uważam pozbawione fluffu podanie rozwiązania (lub ścieżki do rozwiązania) problemu, tudzież wyjaśnienie dlaczego zabieram się do problemu źle. Nietreściwe głaskanie po fiutkach przedstawia dla mnie o wiele mniejszą wartość :slight_smile:

Nie odeszli, bo nawet nie przyszli: wystarczy że w okresie lurkowania trafią na kilka odrzucających dyskusji i się nie zarejestrują (bądź też niczego nie napiszą).

Znaczy, dostrzegam problem który opisał Drogomir i fajnie by było mieć na forum (oraz w społeczności) więcej osób.
Z drugiej strony, jeśli kogoś odstrasza TAKIE forum, to chyba nie powinien się zajmować niczym bardziej stresującym czy wymagającym niż konserwacja powierzchni płaskich.

No skoro już się tutaj każdy tak uzewnętrznia to i ja… przeginacie, gość zapytał grzecznie co z tym NB (w sumie poważna firma porzuca support Ruby w odziedziczonej po SUN aplikacji) a wy go jedziecie, a teraz to już usprawiedliwanie się, że trollowanie, że taka nasza natura, że jak się nie podoba to proszę zmienić forum, zawód, język… jak ktoś robi z takiego newsa igły widły to czy wy musicie robić kombajn ?

Jakby tak dobrze popatrzeć to większość tematów na tym forum jest rozdmuchanych z wielką ilością postów kompletnie nie na temat. Nawet w tym temacie zaczęło się od pytania o NetBeans, potem trollowanie, wzajemny uwagi, a teraz lament nad tym jakie to forum złe.
Jak ktoś zaczyna to zawsze jest ciężko. Nasze forum ma już całkiem sporo wiedzy, dużo tematów, ale też strasznie dużo “szumu” w tematach, który najlepiej by było oddzielić. Ze złym nastawieniem do tego forum się nie spotkałem. Wręcz często jest ono polecane na TRUGowych spotkaniach jako dobra baza wiedzy.
Post generalnie do usunięcia/przesunięca do innego wątku, bo nie na temat.