Czy ror się opłaca?

Mam pytanie. Czy za 11 lat Ruby i ror nadal będą używane?

No niestety nie :frowning: Za 10.5 roku kończy się termin przydatności do użycia :wink:

11 lat to bardzo długi czas. Można śmiało powiedzieć że na pewno ktoś jeszcze będzie pisał w RoR tak jak nadal dzisiaj można znaleźć firmy piszące w Visual Basicu. Ale to czy mainstream nie zastąpi Railsów czym innym to ciężko powiedzieć. W Rubym (na tle kilku innych języków) jest stosunkowo spory problem z pisaniem współbieżnego kodu, a w momencie kiedy RoR to tak naprawdę lwia część Rubiego (w dużym uproszczeniu), a przy większych aplikacjach webowych współbieżność na wielu płaszczyznach jest koniecznością to albo Ruby musi się zmienić, albo zostać wyparty. W tej chwili nie wyglada to specjalnie różowo, ale też wcale nie wygląda to mrocznie, coś co mi się bardzo podoba to np.: http://olivierlacan.com/posts/concurrency-in-ruby-3-with-guilds/

A ja się zastanawiam jak wygląda RoR w kontekście juniorów. Naturalnym jest, że ofert dla regularów/seniorów jest o wiele więcej, ale w RoR pracy dla początkujących jest bardzo mało. Czy może to być spowodowane odchodzeniem starszych do Go/Elixira i tym, że nie za bardzo opłaca się szkolić juniorów, bo i tak zaraz 90% projektów będzie na Phoenixie?

90% projektów nie będzie w go/elixirze. Żadna technologia nadal nie dorównuje RoR w kwestii dostarczania produktu w krótkim czasie. W dodatku śmieszy mnie to, że elixir skupia się na przejmowaniu programistów ruby, które i tak jest dość niszowe w porównaniu do .NETu i Javy.

Nie ma co się przejmować co będzie za 11 lat. Trzeba zdobywać wiedzę ogólną pokroju wzorców projektowych i architektonicznych i nie przejmować się jaka technologia teraz jest trendy, bo wtedy migracja będzie łatwa. Juniorów na pewno opłaca się szkolić.

Zdecydowanie taniej jest zatrudnić juniora który po 3-6 miesiącach może być samodzielny niż przez 2 lata szukać deva, który nie istnieje. Ofert dla juniorów jest naprawdę dużo i nie wiem dlaczego ludzie tak narzekają na brak ofert.

A to skąd niby wziąłeś? :slight_smile: Core Team ani Community nie skupia się w ogóle na tym żeby jakichkolwiek programistów przejmować :wink:

Wielu programistów Rubiego patrzy na Elixira przez podobnie wyglądającą składnie, ale to są naprawdę diametralnie różne języki wiec a różnic tak na dobrą sprawę jest nie wiele. Żeby popisać sensownie w Elixirze nie wystarczy nauczyć się nowej składni ale przestawić myślenie. Dlatego też bardzo wielu programistów nie przekonuje się do tego języka bo Elixir próbuje rozwiązać pewne konkretne problemy, których w prostych CRUD’ach po prostu nie ma :slight_smile:

Ja jestem świadom, że to totalnie inny język ale przez długi czas elixir był reklamowany przez ludzi jako ‘lepsze ruby’ i kupa juniorów teraz jest zdezorientowana. Po chwili piszą rzeczy typu ‘za 5 lat będzie 90% softu pisane w elixir/phoenix’. Dopiero teraz zaczynam słyszeć o elixirze od osób spoza środowiska ruby, więc jednak coś w tym jest/było

Prostego CRUD’a na pewno łatwiej napisać w Railsach, ale jak zaczyna dochodzić dużo logiki która nie jest prosta, jakiś background processing, kiedy twoja aplikacja przestaje być aplikacją railsową, a railsy zaczynają być de facto tylko frontem webowym, wtedy w Elixirze da się dużo rzeczy zrobić dużo sensowniej, bez potrzeby dokładania dodatkowych klocków typu redis + sidekiq itp. A rozłożenie background processingu na kilka serwerów to jest po prostu bajka w porównaniu do tego jakie możliwości są póki co w Rubym.

Ale wydaje mi się że nadal jednak sporo łatwiej nauczyć się trochę web’a jednak w rubym. Ale czy łatwiej to znaczy lepiej, to już osobna sprawa.

Czy ror się opłaca?
Mam pytanie. Czy za 11 lat Ruby i ror nadal będą używane?

Nie opłaca się - lepiej postawić na wykończeniówkę, wypas owiec w Szwajcarii ew. bitcoiny.
Za 11 lat Ruby/RoR będą stare, niemodne i nieużywane, tak jak obecnie Java lub VW Golf III TDI.
Sugeruję kurs programisty języka COBOL lub na juhasa.

1 Like

Jeszcze nie widziałem projektu na Phoenixie (nie liczać tego co postawiłem na domowym komputerze w celach poznawczych), więc nie chciałbym się wypowiadać zbyt arbitralnie, ale mam wrażenie, że cały Elixir jest wycelowany w skuteczne rozwiązywanie problemów z którymi nie potrafią wydajnie uporać się Railsy/Ruby. Aktywnie też śledzę firmy które wdrażają Elixira i podpytuję czasem, jak to robią i dlaczego. Najczęściej istnieje aplikacja w Railsach z którą jest problem (wydajnościowy zwykle). I Elixir zwykle jest użyty do rozwiązania tylko tego problemu. Więc niektóre moduły aplikacji przepisuje się właśnie na niego, ale nikt nie przepisuje aplikacji z Railsów na Phoenixa (w ogóle Phoenix na ten moment nie ma moim zdaniem za bardzo swojego miejsca na rynku). Nie przeczuwam, żeby Railsy miały umrzeć na przestrzeni paru najbliższych lat, nie wydaje mi się też, żeby Elixir miał zabić Rubiego, ani tym bardziej Phoenix Railsy, ale zgaduję, że znajomość Elixira może być coraz częściej ‘mile widziana’ w projektach Railsowych.

Zdecydowanie inwestycja w bitcoiny się opłaca. Akcje cały czas rosną w gòre i jak tak dalej będzie to bitcoiny mogą przynieść wielki zysk

Zobaczymy po 1. sierpnia. :slight_smile: