Instalacja Gimp-Ruby na Windows XP

Aloha.

Mam problem z Gimp-Ruby (tudzież Ruby-Gimp - dodatek do Ruby umożliwiający pisanie makr do GIMP-a w Ruby, ściągnąć go można chociażby z SourceForge czy RAA).

Co tu dużo mówić:

[code]D:\rav\ruby\ruby-gimp-0.7.1>ruby setup.rb config
setup.rb: entering config phase…
—> packages
—> packages/gck
—> lib
<— lib
—> ext
c:/ruby/bin/ruby D:/rav/ruby/ruby-gimp-0.7.1/packages/gck/ext/extconf.rb
*** D:/rav/ruby/ruby-gimp-0.7.1/packages/gck/ext/extconf.rb failed ***
Could not create Makefile due to some reason, probably lack of
necessary libraries and/or headers. Check the mkmf.log file for more
details. You may need configuration options.

Provided configuration options:
–with-opt-dir
–without-opt-dir
–with-opt-include
–without-opt-include=${opt-dir}/include
–with-opt-lib
–without-opt-lib=${opt-dir}/lib
–with-make-prog
–srcdir=D:/rav/ruby/ruby-gimp-0.7.1/packages/gck/ext
–curdir
–ruby=c:/ruby/bin/ruby
–with-gtk-dir
–without-gtk-dir
–with-gtk-include
–without-gtk-include=${gtk-dir}/include
–with-gtk-lib
–without-gtk-lib=${gtk-dir}/lib
–with-gck-dir
–without-gck-dir
–with-gck-include
–without-gck-include=${gck-dir}/include
–with-gck-lib
–without-gck-lib=${gck-dir}/lib
D:/rav/ruby/ruby-gimp-0.7.1/packages/gck/ext/extconf.rb:9:in ``’: No such file or
directory - gtk-config --cflags (Errno::ENOENT)
from D:/rav/ruby/ruby-gimp-0.7.1/packages/gck/ext/extconf.rb:9
config failed
'system c:\ruby\bin\ruby D:\rav\ruby\ruby-gimp-0.7.1\packages\gck\ext\extconf.rb
’ failed
try ‘ruby setup.rb --help’ for usage

D:\rav\ruby\ruby-gimp-0.7.1>ruby setup.rb config --without-gtk-dir
config: unknown option --without-gtk-dir
try ‘ruby setup.rb --help’ for usage[/code]
Jak widać, wszystko się sypie, kiedy chcę przystąpić do konfiguracji pliku setup.rb (wcześniej nie mogę go odpalić).

Jeśli chodzi o check the mkmf.log file for more details - taki plik nie zostaje utworzony.

Zmieniałem lokację GIMP-a i GTK+ na taką, która nie zawiera spacji - to nic nie dało.

Znalazłem pewien tekst w języku japońskim i przetłumaczyłem go na angielski za pomocą Google Translate, jednak z tekstu (jak się można było spodziewać) niewiele rozumiem, dlatego też proszę Was o pomoc.

A może ktoś zna jakieś alternatywy dla Gimp-Ruby?

Z góry dzięki za pomoc.

Zostaw ten smutny system operacyjny jeśli chcesz się bawić w poważną developerkę :wink:

Prawdopodobnie potrzebujesz plików deweloperskich do gtk/gimpa, a przynajmniej nagłówków, gtk-config i gcc.

Jak uda Ci się to wszystko zgrać ze sobą pod windowsami - szacun nieziemski, koniecznie opisz jak to zrobiłeś. Bo osobiście jakoś średnio to sobie wyobrażam (bez wytrychów typu cygwin).

Tomash, wierz mi, chciałbym przejść na któregoś z Linuksów, jednak trzyma mnie umowa z iPlusem. Te wszystkie aktualizacje, ściąganie pakietów (czy co wy tam macie) kosztuje trochę megabajtów transferu, a ja mogę ich wykorzystać tylko 1024 miesięcznie, a później prędkość spada do 32 kilobitów/s… Dopóki nie skończy mi się umowa z iPlusem lub zniosą limit (w co wątpie), muszę siedzieć na tym przeklętym Win.

W tej japońskiej instrukcji autor wspomina coś o MinGW, spróbuję coś z tym zrobić.

Ale przecież nie musisz ściągać aktualizacji, jak nie chesz. A z pakietów są aplikacje, które na win też musisz ściągnąć.

Wydaje mi się, że jeżeli zdobędziesz płytkę z siakimś kubuntu, czy innym ubuntu, to samo doinstalowanie wymaganych pakietów nie zeżre Ci tak dużo transferu. Ruby, baza danych, kilka pakietów do developmentu… hmm… edytor, gemy i inne takie przyjemności tak czy siak musisz ściągać pod Windowsem - co za różnica czy są to exe, czy pakiety?

Dodam jeszcze, że mój modem (NetBox 2) cholernie trudno skłonić do współpracy z Linuksami. Znalazłem co prawda tutoriala, co i jak, ale nie jest wcale tak kolorowo.

OK, koniec offtopicu! :wink:

Rav, ja naprawdę rozumiem - nie jesteś jedynym userem netu z sieci komórkowej :slight_smile:
Weź się przejdź na jakąś uczelnię albo do kogoś z netem bez limitów, serio. Bo opisana przez Ciebie akrobacja (kompilacja wybitnie linuksowych rzeczy - gtk, gimp itd. - które czasem daje się na windows uruchomić) jest naprawdę strasznym utrudnianiem sobie życia.

rav: a ten net podłączony do laptoka czy desktopowego kompa?

Niestety, do desktopowego kompa :frowning: Ale właśnie zastanawiam się nad kupnem lapka - gdybym musiał wykonać aktualizację, ściągnąć coś większego etc. to po prostu poszedłbym do sąsiada.