Jaki serwer fizyczny pod domowy devel?

Na moim ubuntu odpalonym na vmware na windzie (core2duo 2.0ghz w lapku) jeden request na develu smaży się średnio ok 37sek…

Jako, że z windą rozstawać się nie zamierzam pod żadnym pozorem, wpadłem na pomysł zakupu domowego serwerka wyłącznie pod railsowy devel.

Lubię rozsądek, więc zwracam się do bardziej doświadczonych Kolegów o polecenie jaki proc/ram brać?

Poleasingowo można całkiem za niewielkie pieniądze coś nabyć: DELL PowerEdge 2500 Rack 2x1,2 4GB 2x36GB.

Ale po co Ci serwer pod development RoR? Zainstaluj Ubuntu normalnie i powinno być OK. Nie musisz się z Windowsem rozstawać, możesz mieć 2 systemy. Pomysł z serwerem jest idiotyczny, wyrzucisz pieniądze w błoto.

Hubercie drogi, jak normalnie jak na tym samym lapku chcę kodzić pod windą?..

To już Twój problem, jeśli nie możesz się odnaleźć w Ubuntu to marnie to widzę ;). Sprzęt który wrzuciłeś jest z minionej epoki i dość wolny, nie myśl że będziesz miał większą wygodę używając takiego setupu. MacOS X albo Linux, z Windowsem i tego typu karkołomnymi pomysłami daleko nie zajedziesz.

Co jest karkołomnego w małym domowym serwerku z ubuntu wyłącznie pod domowy devel railsowy?

Komu się taki pyszniutki serwerek w domu nie marzy? ;))

mleszcz, ja widzę kilka przeciwwskazań:

  • dodatkowy koszt
  • upierdliwość w deployowaniu, synchronizowaniu
  • tam gdzie weźmiesz laptopa masz ze sobą wszystkie zabawki developerskie, serwera ze sobą raczej nie będziesz nosić :slight_smile:

Mało ramu, słaby sprzęt. Więcej będziesz się denerwować niż będziesz mieć z tego pożytku.

Póki co najsensowniejsze co znalazłem: microATX z AtomD525 2GB 500GB za 850zł.

A to ma wydojność zbliżoną do mojego core2duo 2.0: 2*xeon2.8 2gb 56gb za 409zł. Faworyt :slight_smile:

naprawde chcesz sie pozbawiac mozliwosci linuxa przy programowaniu ? Czy zamiast kupowac dodatkowa maszyne nie prosciej poprostu go zainstalowac ?

Co konkretnie masz na myśli?

mleszcz: ja używam vmware, a mam mniej wydajnego procka (dual core) i wszystko śmiga płynnie… Więc dziwię się, że masz jakieś problemy, może kwestia konfiguracji? Ja na wirtualkę przeznaczam 1280 MB pamięci, aplikacje odpalam na mongrelu, ew. passenger+apache.

webrick >> thin
37sek >> 10sek

Można żyć. Dzięki tiwi za trop i wszystkim za gotowość pomocy! Rubiści żondzom!

[quote=mleszcz]webrick >> thin
37sek >> 10sek

Można żyć. Dzięki tiwi za trop i wszystkim za gotowość pomocy! Rubiści żondzom![/quote]
aaa, bo to powiem Ci co jest nie tak. Webrick nie radzi sobie z requestami po sieci, w miarę ok działa jedynie z localhosta. Z racji że Twój setup ma również zrobioną wirtualną sieć (pomiędzy Ubuntu a Windows), webrick zamula.

Wydaje mi się, że Hubert miał rację z 2 systemami - u siebie mam właśnie taki setup i u mnie bardzo dobrze się sprawdza. Ubuntu pod development i windę dla sc2 (:

Nie mowa tu o wirtualizacji a 2 systemach jednocześnie zainstalowanych na jednej maszynie (rzeczywiście jest potrzeba żeby w jednym okienku mieć windę a w drugim linuxa?).

@kbi: a testowanie IE6? :wink:
Przemilczmy prototypy w stylu IE4Linux.

[quote=sevos]@kbi: a testowanie IE6? :wink:
Przemilczmy prototypy w stylu IE4Linux.[/quote]
Przemilczmy testowanie dinozaurów w stylu IE6/7.

Odpowiem klasycznym cytatem (kto słuchał modów na amidze, ten skojarzy): panie, ja nie jestem rolnikiem!

git mi zamulał na vm, piszę z ubuntu 11.04, czcionki (terminal/firefox/rubymine) po przejściu z windy to jakaś masakra jest :smiley:

@mleszcz “sudo apt-get install msttcorefonts” zrobi Ci dobrze;)

@pplcanfly: było i nadal tylko część jest ok, a pozostaje kwestia anty-aliasingu, nie mam na razie do tego głowy

[quote=sevos]@kbi: a testowanie IE6? :wink:
Przemilczmy prototypy w stylu IE4Linux.[/quote]
Nie i rzeczywiście miałem problem ze znalezieniem emulatora (jest jakiś?).