Jestemfryzjerem.pl

a dziękuję, czułem że to odpowiednia ilustracja serwisu :wink:

Właśnie, potrafi ktoś wskazać jakiś projekt sfinansowany z 8.1 który naprawdę się przysługuje polskim internautom?[/quote]
www.jakdojade.pl :slight_smile: Ale takie serwisy to nieliczne wyjątki, niestety.

Nabijacie się, ale ile to trzeba papierów zrobić, żeby taką dotację dostać :smiley:

Dlatego większość kasy zgarnęli ludzie, którzy już jej mają dużo. Całe 8.1 śmierdzi jednym wielkim przekrętem. Niby dla młodych przedsiębiorców, a jak ktoś ma pieniądze, to zakłada sp.z.o.o., wynajmuje doradcę i kasę ma w kieszeni, bo nikt nie ocenia przecież czy dane zgłoszenie ma szanse na siebie zarobić. Konsekwencji nie poniesie,bo to przecież sp.z.o.o.

Jestem zmasakrowany tą produkcją… Jednak trzeba przyznać, że jakoś udało im się przebić przez mur biurokratyczny.

a mi tylko brakuje żeby ktoś się zalogował do tej aplikacji jako Unia Europejska i napisał posta Oddawac qrw… pinondze :stuck_out_tongue:

i śmieszno i straszno :smiley:

Serwis za ponad 800 kilozłotych wydaje mi się że powinien dostarczać informacji na temat ofert “pełnego serwisu”, a nie tylko wąska branża: strzyżenie, golenie, farb(k)owanie

Patrząc na drugą stronę kija: znakomity zmysł orientacji + sztuka znajomości :slight_smile:

jakoś wątpię w to żeby to był serwis za 800k

Dlatego większość kasy zgarnęli ludzie, którzy już jej mają dużo. Całe 8.1 śmierdzi jednym wielkim przekrętem. Niby dla młodych przedsiębiorców, a jak ktoś ma pieniądze, to zakłada sp.z.o.o., wynajmuje doradcę i kasę ma w kieszeni, bo nikt nie ocenia przecież czy dane zgłoszenie ma szanse na siebie zarobić. Konsekwencji nie poniesie,bo to przecież sp.z.o.o.[/quote]
Nie do końca chyba tak jest, bo słyszałem od znajomego korzystającego z takiego projektu, że “najpierw tę kasę trzeba wydać”, tj. pracujesz pracujesz pracujesz, a potem dopiero Ci zwracają coś (on jeszcze kasy nie widział). Poza tym Sp. z o.o. odpowiada majątkiem min. 5000 wkładu, że nie wspomnę o majątku prywatnym zarządu :wink:

Wiesz, ja nie mówię, że to wygląda tak, że dostajesz do ręki 800k i wydajesz. Jeden z punktów regulaminu mówi, że musisz posiadać takie środki żebyś mógł dokończyć tworzenie serwisu bez tego finansowania.

Och nie! 5 tysięcy złotych! Kto może sobie na to pozwolić?! :wink:

Obie rzeczy, o których napisałeś potwierdzają, to co napisałem: że to nie jest program skierowany do młodych przedsiębiorców, tylko do ludzi, którzy mają kasę. O przypadkach kiedy jedna firma dostawała dotację w 3 czy 4 województwach na ten sam projekt wolę nie myśleć.

Och nie! 5 tysięcy złotych! Kto może sobie na to pozwolić?! ;)[/quote]
Wtedy jeszcze był taki myk, że można było zgłosić spółkę, która się tworzyła, więc jeśli nie dostało się dotacji to poprostu się ona nie tworzyła. Mam nadzieje, że w za 2lata zacznie się prawdziwe rozliczanie tych projektów.
Proponuje spojrzeć:
http://www.dofinansuj.pl/dotacje_unijne/wyniki-po-ig-dzialanie-8-1-w-roku-2009
Można znaleźć kilka serwisów jeszcze nie działających (a to był 2009 rok), kilka zbudowanych na wordpressie, drupalu czy też joomli. 3 serwisy związane z fryzjerstwem i co ciekawe, ten który dostał najmniej prezentuje się chyba najlepiej - zwłaszcza jeśli chodzi o funkcjonalność (choć się nie rejestrowałem):
http://www.neohair.pl/

Ogólnie to jest jedna, wielka ściema, choć w zeszłym roku już troszkę mniejsza.

pozdrawiam

A ja mam nadzieję, że nie :wink: Wiem, że zapewne część projektów była tylko po to, żeby zgarnąć trochę kasy, część nie ma żadnych szans na przetrwanie, a dobre projekty, to malutki procencik. Kłopot w tym, że ludzie, którzy chcieli w jakiś sposób oszukać, na pewno założyli sp. z.o.o., więc raczej nie poniosą osobiście żadnych konsekwencji. A jak jakiś młody i ambitny przedsiębiorca złożył projekt na swoją młodą działalność gospodarczą i mu się noga podwinie, to nawet pomimo szczerych chęci automatycznie zostanie bankrutem. O ile rzeczywiście będą chcieli z niego tą kasę ściągnąć.

Drogomir, jak któremuś z nas się “noga podwinie” w płaceniu podatków to skarbówka też nas może bardzo boleśnie wziąć za mordę.
Mówimy o wydawaniu kasy podatników – czyli mojej, Twojej, naszej. Jestem za pełnym i skrupulatnym rozliczaniem pieniędzy z moich podatków, bez wyjątków.

Panowie ja trochę przewrotnie :slight_smile: .

Ile kasy dostali ci fryzjerzy? Nie o ile wnioskowali >800k, ale ile naszej/Waszej kasy dostali. Ile naszej/Waszej kasy spalili na tak badziewną stronę?
Ja wnioskuję, że 0. I to jest klucz do dyskusji.

Projekty które tak wyglądają jak wspomniani fryzjerzy leżą z braku płynności lub innych powodów i choć zablokowali wnioskowaną kwotę (inne lepsze lub lepiej zarządzane projekty mogły ja przejąć) to nie oznacza, że kasę dostali.

8.1 ma/miał zasadniczą wadę. Bardzo słaby etap weryfikacji wniosków. Osoba weryfikująca wnioski na kilkaset tysięcy dostawała 150PLN/wniosek. Więc inaczej być nie mogło.

[quote=Tomash]Drogomir, jak któremuś z nas się “noga podwinie” w płaceniu podatków to skarbówka też nas może bardzo boleśnie wziąć za mordę.
Mówimy o wydawaniu kasy podatników – czyli mojej, Twojej, naszej. Jestem za pełnym i skrupulatnym rozliczaniem pieniędzy z moich podatków, bez wyjątków.[/quote]
Skarbówka ma również zwyczaj przetrzymywać Twoją kasę pomimo, że się jej nie należy (np. bolesne zwroty VAT).

Ja jestem za tym, żeby sponsorowaniem projektów zajęli się znający się na tym inwestorzy prywatni. Prywatny inwestor lepiej oceni rentowność przedsięwzięcia i wyegzekwuje zysk (albo zminimalizuje stratę). Urzędnik zarabiający 2k na rękę miesięcznie nie jest dla mnie wiarygodnym partnerem do współpracy. Jakim kretynem trzeba być, żeby takim ludziom dawać do dyspozycji miliardy z naszych podatków?

@Bragi
Dokładnie. Większe nakłady powinny być kładzione na weryfikacje wniosków oraz weryfikację merytoryczną. Mało tego, także wsparcie doradcze dla projektów.
Wydaje się, że tutaj dobrą drogą będzie projekt 3.1, gdzie tworzone inkubatory będą właśnie działały na zasadach prywatnych inwestorów.
Tylko bez należytej (i nie chodzi mi o sprawdzanie dat na papierkach, bo teraz do tego to się sprowadza) kontroli tych tych inkubatorów ze strony urzędów, nic się nie zmieni.

@Snafu

Przecież Bragi pisze o czymś wprost przeciwnym.

Przecież Bragi pisze o czymś wprost przeciwnym.

Nie do końca. Cel ten sam. Merytoryczna weryfikacja/kontrola/doradztwo.

“Prywatny inwestor lepiej oceni rentowność przedsięwzięcia i wyegzekwuje zysk”

Pisząc o zwiększeniu nakładów mam na myśli zatrudnienie ekspertów na warunkach (wynagrodzenie/odpowiedzialność) pozwalających na prawdę sprawnie zarządzać tym wszystkim. Dzięki takiemu zabiegowi urzędy oceniałyby rentowność przedsięwzięć na poziomie inwestorów prywatnych.

Myślenie życzeniowe. Inaczej się wydaje swoje pieniądze, a inaczej cudze.

Nawet pomijając tę kwestię, to dobrzy inwestorzy (np tacy bracia Samwer) mają po prostu to coś, dzięki czemu są dobrymi inwestorami. Najlepszy urzędnik, dobrze opłacany nie ma ich intuicji. A jeśli ktoś taką intuicję ma, to nie będzie pracował za 5-10 tys miesięcznie.

[quote=Snafu]Panowie ja trochę przewrotnie :slight_smile: .
Ile kasy dostali ci fryzjerzy? Nie o ile wnioskowali >800k, ale ile naszej/Waszej kasy dostali. Ile naszej/Waszej kasy spalili na tak badziewną stronę?
Ja wnioskuję, że 0. I to jest klucz do dyskusji.[/quote]
Co masz na myśli, pisząc że nie z naszej kasy? Rozumiem, że piszesz że to pieniądze z UE, a nie nasze?

Twierdzisz, że projekt ten przyblokował dane środki jak “zajęte”, ale nie dostali ich na konto? Śmiem twierdzić, że jednak dostali. Jedynie może z opóźnieniem (o czym było głośno na początku zeszłego roku). Jeśli projekt spełnia wymogi co do podziału kasy na odpowiednie grupy kosztów (część na obsługę, nie więcej niż X, część na reklamę, nie więcej niż Y, część na zakup sprzętu biurowego, nie więcej niż Z), przedstawiają racjonalne rachunki (czyli jednak kupili te 10 kompów i 10 licencji windows enterprise + 10 krzeseł) to co im na tym etapie mogą zrobić? Weryfikacja przyjdzie później, a więc czy portal działa oraz czy firma utrzymała się na rynku X lat (nie musi być nawet dochodowa). Tutaj widać jedynie, że strona jest nie funkcjonalna, ale w odpowiednim momencie wrzuci się silnik jakiegoś forum, nabije contentu i mamy innowacyjny portal fryzjerski.

w 2009 roku to była tragedia, właściwie kto pierwszy ten lepszy, kto ma znajomości ten lepszy. W 2010 miało być lepiej i system punktowy gdzie oceniano biznes plan (trzeba było napisać ładną tabelkę, że po 3 latach jest zysk) oraz m.in. “eksperci” oceniali innowacyjność (proszono nas aby opisać produkt takimi słowami, żeby własna rodzicielka zrozumiała o co chodzi).

Co do fryzjerów jeszcze, to na początku gdy przeczytałem, że taki serwis dostał dofinansowanie, trochę się oburzyłem, ale pomyślałem… poczekamy - zobaczymy, może to i jest jakiś pomysł na zarobienie pieniędzy (branża nie taka znów mała i trochę chyba elitarna). Podobnie myślałem o www.naszeligi.pl (838 909,91 PLN dofinansowania), choć tu widać, że serwis jednak działa. Jest jedno ale… czy to jest innowacyjne?
Zresztą, tego jest pełno, również napisanych w RoR.

Co ciekawe, jakdojade.pl dostało 226tyś PLN z dofinansowania (chyba później ktoś jeszcze w nich zainwestował).

przepraszam za rozpiskę, ale trochę emocjonalnie do tego podchodzę :slight_smile:

pozdrawiam