mod_rails (mod_passenger)

Dam tu linka do notki na blogu Jarka Zabiełły, bo mnie zainspirowała (i jest pierwszą notką na blogu Jarka, która nie jest tłumaczeniem, a naprawdę własnym wkładem w blogosferę railsową :wink: )
http://blog.zabiello.com/articles/2008/06/04/passenger2-ruby-enterprise
Mnie zainspirowało i nakręciło strasznie. Zwłaszcza informacja o nadchodzącym pełnym wsparciu dla Racka jako warstwy pośredniczącej.
Tak jak patrzyłem na mod_rails z dystansem, tak teraz jestem przekonany. Żegnaj mongrelu, upierdliwy w konfigurowaniu startu przy restarcie systemu. Niech żyje nowy król.

Zajebista sprawa dla osób, które pracują nad projektem, a nie zawsze mają wiedzę, aby sobie odpalić serwer www - patrz graficy/webmsterzy.

Nie każdy ogarnia uniksy i tcp. Znika problem z przydzielaniem portów per aplikacja. Webmaster ściąga sobie projekt z svn i odpala. Może modyfikować sobie widoki i w łatwy sposób stworzyć sobie środowisko pracy. Kolejna rzecz, że nie muszę dawać userom dostępu do shella, aby sobie mongrela odpalili.

Nie wspomnę też o monitoringu - łatwiej monitorować jeden port tcp (http), zamiast dziesiąt portów z odpalonymi mongrelami i teraz monitorowanie monitem, czy zasoby ma każdy, czy nie ma pika dużego i czy monit podniesie wszystkie projekty po restarcie systemu.

Nie to żebym chciał promować swojego blogusia, ale wrzuciłem instrukcję instalacji REE i bezbolesnej instalacji gemów dla nowej wersji rubiego: http://blog.drogomir.com/articles/2008/06/17/mod-passenger-i-ruby-enterprise-edition :slight_smile:

UPDATE:
Swoją drogą naprawdę polecam instalację Ruby Enterprise Edition. W jednej z aplikacji ilość requestów skoczyła z 80 do 100. Tak za free :slight_smile:

Za darmo to tylko awarie są na serwerach ;))) Będę musiał przetestować przez weekend tego REE

No dobra :wink: A czy ktos odwazny postawil mod_passenger na FreeBSD 7-STABLE ?:slight_smile: Mi po 20 minutach walki sie nie udalo :confused:
gem sie installuje, wszystko sie niby kompiluje. Dopisuje LoadModule, RailsSpawnServer, RailsRuby ale po restarcie zaden vhost nie odpowiada (nawet te ze railsow). Polaczenie jest akceptowane przez OS, ale wisi i timeoutuje sie. Jezeli tylko wykomentuje rzeczy od mod_passenger wszystko wraca do normy. Ktos mial podobny problem ?

Podejzewam ze problem moze byc w mojej kompilacji rubiego:

[vhost019 ~]$ ruby -v ruby 1.8.6 (2007-09-24 patchlevel 111) [amd64-freebsd7]
z gc_patch + pthreads. Jak nikt nie podpowie w czym problem to zanichiluje to do natywnego ruby i sprawdze

Pozdrawiam
Pawel

a co masz w logach apacha?

No bez takich prosze :wink: Jakbym cos mial to bym podeslal. No wlasnie nic nie ma. Ani w ogolnym error.log ani w error.log i access.log w danej virtualce. Wyglada to tak jakby mod_passenger zwisl na przechwytywaniu wywolania HTTP.

UPDATE: nic nie ma == nic nie jest dopisywane jak przyjdzie request. Zupelnie jakby gdzies na poczatku handlera zwisl.

ruthrsc, zgłoś problem do autorów. Póki co poprawiają szybko błędy więc może i w Twoim przypadku tak będzie.

Na githubie się taki commit pojawił jak dzisiaj wejszłem - znaczy się coś robią :wink:

Hm, pociagnalem zrodla z githuba, i teraz wyladowalem na problemie opisanym tutaj:
http://code.google.com/p/phusion-passenger/issues/detail?id=16 - wyglada na to ze chlopaki narazie walcza z freebsd 7 :confused: