Pomysł od czapy: Może czas na jakąś doroczną nagrodę dla osoby, która w danym roku zrobiła najwięcej dla community ? (Nie tylko kod się liczy). Ponieważ już takie nagrody są dlatego chciałem ją ograniczyć do umiejących władać językiem polskim. Dobry pomysł? Zły pomysł?
A temu jak mało flejmów na forum
Jose trochę mówi po Polsku, też się nada?
Tak. Pewnie. Sprawdzenie mówienia po polsku odbędzie się w trybie odbierania nagrody poprzez przemówienie podziękowalne ala Oskary
Jaką miarę proponujesz, skoro “kod to nie wszystko”?
“dobry pies” czy “dwa ziwce” to nie jest mówienie po polsku
Ja nawet śmiem twierdzić że robienie czegoś dla społeczności się wyklucza z pisaniem kodu, tzn. jedno zabiera czas który możnaby przeznaczyć na drugie.
Tak jak pisałem w pierwszej odpowiedzi – Paneq, wyskoczyłeś z niejasnym pomysłem, którego nie jesteś pewien i nawet nie sformułowałeś kryteriów nagrody. To jest proszenie się o flejma
Kryterium jest bardzo proste. Najpierw czas na zgłaszanie kandydatur, później głosowanie na forum. Taka byłaby miara. Osoba zgłaszająca kandydaturę mogłaby uzasadnić kto i dlaczego jej zdaniem zasługuje na takie wyróżnienie.
Że niby taka fotka.pl?
Jeśli taki poziom twoim zdaniem reprezentuje to forum to tak.
Ech, to polskie nieśmiałe podejście ‘a może byśmy tak coś zrobili, kto się zgadza niech się wpisuje’. Lepiej jednak zrobić to na zasadzie: ‘mam pomysł, robię to’.
Paneq pomysł miał dobry, ja zrobię dobre wykonanie: niniejszym stwierdzam, że Drogus za swoją pracę nad RSOC oraz bardziej niż godne reprezentowanie polskich programistów Rails zasługuje na pochwałę i nagrodę. Doskonała robota! A nagroda skromna (bo i wydatki ostatnio duże) ale piwo na następnej konferencji gwarantowane
To ja powiem tylko, że też chciałem głosować na drogusa w tym roku
No to pozamiatane, można zamknąć temat
To ja też!
Czyli niniejszym polskim Rubystą roku 2010 zostaje Drogus. Karnety na go-go lub przelewy żywcem możecie dostarczyć mu już osobiście zamykam.