Idea: jak w każdy dzień powszedni, siedzimy sobie i pracujemy. Z tym że w czwartek zapraszamy wszystkich zainteresowanych wspólnym kodowaniem, flejmowaniem, zadawaniem pytań czy nauką programowania. Ot, takie luźne “wpadnij i posiedźmy razem”.
Dużo miejsc siedzących nie mamy, ale miejsca sporo, atmosfera fajna, a jak się okaże że kijowa, to metro jest zaraz pod oknem
Ot, taki regularniejszy i (mam nadzieję) bardziej długotrwały pomysł na wskrzeszenie idei Warsaw.rb.
Spróbujemy ją wprowadzić, ale to pewnie dopiero jak wyniesiemy te wszystkie butelki które zostały po imprezie inauguracyjnej
A tak serio: wiecie, to w sumie dla nas dzień pracy, więc będzie nam przykro że inni piją obok a my nie bardzo możemy. Oraz nie wiem jak inni, ale mi się już po jednym piwie zupełnie odechciewa kodować. Znaczy piwo chętnie, ale po!
Krzesło na pewno, kawałek blatu też powinien się znaleźć
Uch, już poprawiłem pierwszego posta, dobre znalezisko.
Nie. Jak przystało na szanujących się programistów, nie pracujemy dłużej niż 7-8 godzin. Jeśli będziemy siedzieli w biurze dłużej, to tylko pod warunkiem piwa / ołpen-sorsów / itympodobnych
Jutro, jak w każdy czwartek, zapraszamy.
Grzebanie w open-source, nauka, własny projekt – możemy pomóc ze wszystkim. A tam gdzie nie możemy pomóc, możemy poflejmować
W tym tygodniu otwarty czwartek odbędzie się w piątek, 19. sierpnia.
Oto dlaczego: http://whyday.org/
Zapraszamy wszystkich obecnych wtedy w Wawie programistów Ruby (no dobra, może nie wszystkich – tylko tych którzy mogą i chcą ) na cały dzień wspólnego hakowania.