Mam dylemat. Byłem na studiach nietechnicznych, ale od roku ucze się Ruby, Rails, (prawie)skończyłem CS50 na edx.org i nadrabiam matematyke. Ostatnie co zrobiłem w Sinatrze można zobaczyć tu: mastermindbymilan.herokuapp.com (brzydkie, ale działa i dobrze liczy)
Jednak mam dylemat.
Dzięki rekruterowi byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie która pracuje w C#, VB i .NET. Praca to najpierw 3msc “szkółki”, a potem umowa 6msc na próbe. Od razu zacząłem czytać książke o C#. To moje pierwsze zetknięcie z tym językiem. Poszło mi na tyle dobrze, że dostałem się do 3 etapu, czyli dostałem test matematyczny na maila. Trwało to na tyle długo, że przy czytaniu książki zdążyłem się NIECO zniechęcić do C#, jego składni, alokacji pamięci, wskaźników, ogólnego korpo środowiska, VB.NET i jego złej renomy (ostatnia ankieta Stack Overflow: 1, 2 i 4 miejsce “most dreaded tech” mają VB w nazwie) itp.
Aplikowałem też ostatnio do firmy pracującej w RoR, ale się nie udało, bo nie ma obecnie staży, a na juniora jestem za cienki. Chciałbym pracować w Rails, Linuxie, open source itp, do których poczułem pewien sentyment, jednak nie wiem czy jako “nie po studiach” mogę wybrzydzać. Gdzieś do pracy powoli muszę iść, bo kończy mi się kasa na chleb. Boje się, że jak przyjmę tą pracę to nie będe miał czasu na Railsy (przez nauke nowego środowiska), ukierunkuję się na C# na dłuższą metę i że będę się frustrował pracą w nim. Nie chce też rezygnować z pracy(szkółki) po 3msc czy roku i tracić czasu ludzi stamtąd. Z drugiej strony nie jestem całkowicie anty-C# i obawiam się, że jeśli odmówię tej firmie to będę tego później żałował, bo nie znajdę dość szybko pracy w Rails.
Z reguły nie lubię zadawać tego typu pytań w internecie, ale nie znam nikogo kogo mógłbym się poradzić. Muszę zdecydować i będę wdzięczny za jakieś rady od bardziej obeznanych.