Myślę nad napisaniem pracy magisterskiej z wykorzystaniem RoR’a i R2CORBA. Używał, ktoś kiedyś takiego połączenia? Jest sens się tym bawić? Czy ma to jakieś sensowne zastosowanie?
A znasz jakiś serwis który wystawia api z użyciem corby ?
Czy firma zajmująca się rozwojem/standaryzacją CORBA nie nazywa się przypadkiem “OMG”? Ale sriously, chcesz takie coś robić? CORBA? W roku 2012?
Moja propozycja. Spróbuj zmierzyć i poprawić wydajność celluloid’a na JRuby. Fun!
Wykorzystanie CORBY zostało zaproponowane przez jednego z promotorów + mi kiedyś o uszy obiło się, że wspiera Rubiego. Nigdy się w życiu nie spotkałem z zastosowaniem CORBY w praktyce dlatego zapytałem bardziej doświadczonych. W takim razie może macie jakieś sugestie co do tematu pracy magisterskiej z użyciem RoR’a?
paneq - najpierw muszę się zapoznać z celluloidem żeby się ustosunkować do Twojej sugestii
Bosco: trzymaj się z dala od CORBA. Jeszcze nam podziękujesz.
Jeśli musisz się pobawić w enterprajsowe standardy, jest nienajgorsze w Rubym wsparcie dla SOAP. Jeśli muszą to być standardy przekazywania wiadomości, to generalnie AMQP zgarnia teraz całą pulę.
Chyba ØMQ
A wykorzystywał ktoś rozproszone bazy danych w projektach? Ewentualnie są jakieś większe problemy?
Wszystkie, które wynikają z rozproszenia
Ja do magisterki wykorzystuję RoR. Mój temat: “Zastosowanie algorytmów sztucznej inteligencji w systemie wspomagającym generowanie harmonogramu zajęć”. Ogólnie chodzi o to, że musiałem przygotować aplikację www, za pomocą której modelujemy całą strukturę uczelni (począwszy od wydziałów, skończywszy na zajęciach). Z ciekawszych funkcjonalności jest tam terminarz tygodniowy umożliwiający dodawanie grup zajęciowych dla prowadzących z narzędziem drag&drop. Następny krok to zaimplementowanie algorytmów (pewnie dostarczanych jako gemy rubiego), które taki harmonogram zajęć próbowałyby ustawić automatycznie. Osobiście nie jaram się jakimiś rozwiązaniami sieciowymi/rozproszonymi, więc wolę taki temat bardziej algorytmiczny. Z corbą miałem do czynienia tylko w javie i mam nadzieję, że już nigdy więcej…