Cześć społeczność!
Jestem świeżo upieczonym użytkownikiem Ruby (niebawem mam też nadzieję i Rails) jednak już napotkałem pierwszy problem, którego nie potrafię zgryźć. Otóż chodzi o instalację gemów.
Korzystam z systemu Windows 8.1 i gemy instaluję w taki sposób np.:
Command Prompt, C:\ gem install sys-cpu
Wszystko przebiega pomyślnie do czasu kiedy chcę z gema skorzystać:
Co więcej gema nie ma również na dysku C:\ oraz w katalogu z Rubym.
Co mogę zrobić? Naprawdę ręce mi już opadają.
możesz spróbować używać bundlera i na jego podstawie instalować gemy. (http://bundler.io), Ale tak ja pisali @swistak84 i @magnus, przenieś się przynajmniej na linuxa (może być nawet wirtualna maszyna), prędzej czy później i tak ciebie to czeka jeśli poważnie myślisz o ruby.
Skoro tutaj nie działa to w railsach również nie będzie? Zależy mi na tym, żeby teraz jednak na Windows jakoś temu zaradzić. Przesiadkę na OS X planuje dopiero za jakiś czas a mam zlecenie
Zanim ogarnę linuxa to też troszeczkę czasu minie. Macie jeszcze jakieś pomysły genialne?
Chętnie przekażę jakieś szczegóły mojej konfiguracji autorowi wątku (Windows 2012 Server x64, ruby instalowane z rubyinstaller.org, koniecznie trzeba mieć doinstalowany DevKit), ale od razu mówię że przy samym sys-cpu nic specjalnego nie robiłem.
Co do pytania o Railsy, to gemy postgresql, mysql i sqlite3 oraz bcrypt zainstalowałem po drobnych wysiłkach (trzeba było pomagać kompilacji ściągając kody źródłowe bibliotek, kompilując dll-e i wrzucając je do folderów z gemem). Poza tymi problemami (ale to były problemy z brakiem bibliotek, jak nie zainstalujesz w Ubuntu albo OS X postgresa to będzie to samo) railsy działały i rspec też.
Natomiast są i zawsze będą problemy z gemami korzystającymi z funkcji standardu POSIX, czyli jeśli dobrze to rozumiem, to należy zapomnieć o gemach które próbuja forkować procesy (unicorn, guard-spork, spring dołożony do rails od wersji 4.1 i pewnie jeszcze wiele innych) i tu niestety zgodzę się z przedmówcami że na Windows jest ciężko.
Do tego jak brakuje postgresql to w ubuntu/debian robisz “apt-get install”, fedorach rpm -i, w pozostałych odmianach linuxów są odpowiedniki, w OS X “brew install”, a w Windows do niedawna musiałeś sobie radzić sam.
Jakiś czas temu powstał http://chocolatey.org, używałem go z powodzeniem na windows, podstawowe pakiety są, więc może coś ułatwi.
Dzięki wszystkim za pomoc. Ja rozwiazałem to w taki sposób, że pobrałem gema z oficjalnej strony, wrzuciłem do katalogu /bin z Ruby i zainstalowałem komendą
gem install nazwa_gema_w_katalogu.gem
Wtedy zaczęło działać.
Co do tego linuksa, to chyba faktycznie będę musiał się przenieść chcąc pisać w Railsach ;).
Również polecam Ubuntu.
Jak zaczynałem tworzyć swoją pierwszą aplikację w RoR to używałem Windowsa - miałem ogromne szczęście, bo wchodziło Rails3… i gem mysql2 pod windowsem nie działał - musiałem przerzucić się na Ubuntu(początkowo jako równoległy system, serio- to nie boli) i to była, wg mnie, najlepsza decyzja z możliwych.