Cześć. Mam 19 lat i zainteresowałem się Rails. Programowanie sprawia mi ogromną przyjemność, uwielbiam spędzać czas programując, a w przys z lości, jak już umiejętności się podniosą to chciałbym z tym wiązać przyszłość. Nie dla kasy. Gdy mnie to jarało to nie wiedziałem, że istnieje zwiazany z tym zawód. Sytuacja zyciowa zmusiła mnie do odłożenia studiów o rok, mimo fajnie napisanej matury. A więc mam kupę czasu, żeby pisać i pisać. Plan? 5 dni w tygodniu 8h nauki w skupieniu. Mam ku temu warunki. Mam chęć i po prostu to zrobię. Jaki jest cel? Świetna zabawa i inwestycja w siebie. Nie zaczynam kompletnie od 0, bo i HTML i CSS znam, w Ruby zdarzyło mi się napisać tictactoe, hangmana czy masterminda, jutro zlinkuje swojego githuba. No i Hartla coś tam ruszałem. Ogólnie wiem co z czym sie je, znam angielski i nie mam zablokowanego googla. Po co to piszę? Dla kaprysu, gdyby ktoś chciał sledzic, podpowiedziec czy zapytac czy sie w postanowieniu nie załamałem to walcie. Wiele ciekawego przede mną, zaczynam w przyszłą sobotę, bo wtedy to kończę pewien etap życia. Miłego
Kiedyś byłem na blogu (nie mam linka) człowieka, który postanowił codziennie commit’ować do github’a i na blogu opisywać swoje nowe doświadczenia. To było niezwykle interesujące, bo po pierwsze opisywał tam wydawało by się trywialne problemy, jednak było to niezwykle pomocne dla mnie jako dla początkującego. Mi i pewnie wielu innym co już znają podstawy nie chce się o tym pisać… więc powstał świetny materiał dla początkujących. Po drugie, z takim narzuconym rygorem, ilość pochłanianej wiedzy była ogromna, owocowało to tez świetnym materiałem na blogu. Były jego wpisy na rubyflow.com.
już kiedyś publikowałem to tutaj. Polecam tutorial. Challenge polega na zbudowaniu 12 aplikacji w ciągu 12 tygodni. I kolega zaczynał od 0
A więc tak. Do początku projektu jeszcze trochę, ale póki co także wykorzystuję czas wolny. Postawiłem sobie Ubuntu na komputerze (wydaje mi się, że to dobra dystrybucja dla kogoś kto od zawsze siedział na windowsie, mam unixową konsolę + na wszelki wypadek jakieś GUI, od którego będę próbował odchodzić). Przeleciałem też lekcję 0 oraz 1 z tutorialu Hartl’a. Przypomniałem sobie jak zrobić prostą appkę używając scaffoldów, zainicjować repo i zdeployować na heroku.
Mam problem z przywracaniem danych za pomocą git’a. Jak coś robię w moim projekcie to tworzę sobie ‘punkty powrotu’ poprzez git add -A -> git commit -m “msg” -> git push. Wszystko to ląduje wtedy na githubie. Teraz weźmy sytuację w której coś spieprzyłem. Cofam się za pomocą git log -> kopiuję numer interesującego mnie commita i robię git checkout wersja --ścieżka? Muszę poczytać coś o gicie, bo dodawać i commitować potrafię, w drugą stronę jednak kiepsko.
Już wiem, checkout to jedynie podejrzenie commitu, do powrotu używam reset (lokalnie) lub revert (dla zdalnego repo), dodatkowo mam clean aby sprawić, że projekt będzie zawierał tylko pliki zawarte w commicie.
Do następnego
Na tym githubie nic się jeszcze nie pojawiło. Zrezygnowałeś?
Bo bym chętnie poobserwował, bo sam jestem noobem.
Zacznę dopiero w poniedziałek, aktualnie mam na głowie przeprowadzkę, pracuje jeszcze ostatnie dni w byłej pracy (nie zwiazana z it). Na githubie jest mastermind oraz tictactoe (projekty ktore wprowadzily mnie w ruby). W jakiej formie chcielibyscie wpisy? Pisac co wieczór z podsumowaniem danego dnia? Czy proponujecie inna forme? Wpisy z czasem mam zamiar przeniesc na bloga, od momentu w ktorym sobie takiego napiszę i o ile znajde cos na czym to postawię, po z tego co wiem jest to ciezszy temat niz hosting php. Z projektow do napisania wstepnie wymyslilem: projekty na warsztaty od netguru, blog, edziennik, forum i sklep internetowy. Bedzie sie dzialo!
Za wpisy wystarczy mi coś w rodzaju dokumentacji czy notatek do projektu i kod. Wszystko ponadto będzie dla mnie bonusem. Będę się starał robić coś podobnego tu: https://github.com/bartheg/blog-in-rails-4
Proponuję wykorzystanie https://pages.github.com/ do prowadzenia podsumowania swojej pracy. Będzie to forma bloga.
Witajcie znów, jestem po dniu pierwszym mojego projektu (?).
Zgodnie z propozycją użytkownika @bed0l pozwoliłem sobie rozłożyć swój kocyk na serwerach github’a. Zapraszam.
W skrócie. Zaplanowane 8h nauki całkowicie wypełnione. Robiłem tutorial Hartl’a z pełnym zrozumieniem aż do rozdziału o logowaniu.
Ciekawy jestem ile wiedzy zostaje mi w głowie. Np czy potrafiłbym stworzyć to samo co zrobiłem z tutorialem, bez niego.
Pozdrawiam i do jutra.
Jutro, pojutrze również zaczynam swoją przygodę z programowaniem i myślę, że pójdę w Twoim kierunku i też stworzę coś w rodzaju przysłowiowego “bloga”, na którym będę opisywał i dokumentował swoje działania.
W naukę planuję zaangażować ok 10 - 12 godzin dziennie, tak się składa, że pracuję w domu, a moja praca nie wymaga dużego zaangażowania.
W porównaniu do Ciebie będę musiał przyswoić HTML, CSS co będę robił w trakcie. Natomiast posiadam wiedzę z zakresu analizy biznesowej, Customer Development, … co na tym etapie nauki programowania nie koniecznie będzie do wykorzystania, ale za jakiś czas z pewnością zwłaszcza, że moim celem zawodowym jest firma specjalizująca się w startupach.
Pozdro