Tak się zastanawiam… Merb 2 = Rails 3, ale jak tak bawiłem się tymi railsami 3, to mimo wszystko więcej tam było railsów niż merba (co zresztą niekoniecznie dziwi). A linia 1 merba jest nadal rozwijana. Czy zatem na pewno nie pozostanie on “sobą” i nie będzie się rozwijać równolegle? Czy warto w ogóle zaczynać się nim zajmować obecnie, w przeddzień wyjścia stabilnego rails 3? Parę konceptów tam mimo wszystko wydaje mi się sensowniejszych do pewnych rozwiązań, niż te railsowe, ale jeżeli za chwilę ma się skończyć support to chyba nie ma sensu…
Jak dlamnie to troche to metafizyczne pytanie… czy warto 
Mysle ze najlawiej bedzie sprawdzic ile commitow idzie obecnie do Rails, a ile do Merba. Zapewne i za 5 lat ktos Merb’a bedzie jeszcze uzywal tak jak obecnie ktos jeszcze uzywa Rails 1.2.3, ale obecnie jedyny sluszny kierunek to Rails, bo tam sie wszystko dzieje. Wszystko to co Yehuda chcial zrobic w Rails, na podobienstwo Merb’a, zdaje sie ze juz trafilo do Rails 3, nowy poligon to juz raczej kolejne wersje Rails.
Tak.
A jest powiedziane kiedy się kończy? Bo nie widzą takiej informacji przynajmniej na oficjalnej stronie.
Bo open-source to nie Microsoft, który ogłasza oficjalnie “w 2005 roku wypuścimy ostatnie update’y do Windows XP”
Przypadkiem nie jest tak że kilka osób zamierza nadal rozwijać Merba równolegle? Coś mi się na Euruko o uszy obiło…
Pewnie jacyś entuzjaści zostaną, ale ja też nie widzę sensu w robieniu aplikacji w merbie. Sporo osób przerzuca swoje aplikacje z merba na railsy 3 (trochę ironiczne jest, że część z nich pewnie zaczęła od migracji z railsów 2 na merba ) i nie ma co się łudzić: merb nigdy nie osiągnie takiego tempa rozwoju jak railsy.