Czy drodzy forumowicze znacie dobry inny edytor jako alternatywa dla Rubymine? Gdyż ten jest dość mocno zabugowany (wersja 4.5). Używam pod Ubuntu 12.04.
Przykładowo:
Zdaża mu się niekiedy gubić ustawienia, miewa problemy z otweraniem plików, miewa bugi interfejsu graficznego.
Ale najwiekszym problemem jest to, że pod czas przerzucania się na inny branch/pullowania zmian przez konsole zdarza mu się nie wyświetlać, nie odswieżać kodu w niektórych plikach. W takiej sytuacji można pisać ten kod w nieodświeżonym pliku, a RubyMine i tak go nie zapisze. Niekiedy patrze na kod i zastanawiam się “co jest?!?!”, a po ponownym przerzuceniu się na inny branch i z powrotem na ten sam jest ok.
Pracowałem parę dni na Sublime Text i mogę śmiało polecić, jeśli nie chcesz się zagłębiać w vim’a, czy emacsa. Jakiś czas temu, z tego co pamiętam pluginy do emacsa związane z RoR działały dużo gorzej niż te do vima (nie wiem jak jest teraz).
Możesz spróbować Aptana Studio - jednak wymaga dość mocnego komputera (rusza się jak przedwojenny walec na słabszych jednostkach) A jeśli zależy ci na prostocie i funkcjonalności to polecam Sublime Text 2.
Zainwestuj (czas) w dobry edytor tekstu, tak jak mówili przedmówcy. Zwraca się z nawiąską! Osobiście używam VIMa, ale nawet Gedit z kilkoma fajnymi pluginami do Railsów jest używalny. Sublime nie trawię, ale obiektywnie też jest dobry. Jeśli chodzi o VIMa to dobry satrt będziesz miał z Janusem: https://github.com/carlhuda/janus.git, ew. jeśli mocno się upierasz Cream http://cream.sourceforge.net/.
Na vimie pisze się lepiej i szybciej? Toż to czysto konsolowe. Jak z tym pracować bez wielu funkcjonalnych przycisków pod ręką i podpowiadania składni?
To co piszesz na temat RubyMine jest bardzo dziwne. Ja w prawdzie używam Intellij 12 (wcześniej miałem 11) z plugimem do rubiego, ale to prawie na ta samo wychodzi.
Wszystko u mnie działa na Ubuntu, używam takiej konfiguracji od wielu miesięcy zarówno na laptopie jak i desktopie, i nie mam żadnych powodów do narzekań.
rubymine potrafi mocno świrować jak ma bardzo dużo kodu rubiego do sparsowania, upewnij się czy nie trzymasz gemów w katalogu z projektem, np. vendor/gems
niestety, to ide wymaga dosyć dużo pamięci, moim zdaniem komfortowa praca w tym środowisku zaczyna się od 6GB ram
niedawno wyszła wersja 5.0, sprawdź może będzie działać lepiej
Na vimie pisze się lepiej i szybciej? Toż to czysto konsolowe. Jak z tym pracować bez wielu funkcjonalnych przycisków pod ręką i podpowiadania składni?[/quote]
jak już się oswoisz to okaże się, że vim ma wszystko czego potrzebujesz, a niekiedy używa się go wygodniej niż np. aptane. Moim zdaniem masa - tak naprawdę - zbędnych przycisków marnuje przestrzeń na ekranie ;). Zastanów się ile razu użyłeś przycisku a ile razy zrobiłeś to samo skrótem klawiszowym.
Na vimie pisze się lepiej i szybciej? Toż to czysto konsolowe. Jak z tym pracować bez wielu funkcjonalnych przycisków pod ręką i podpowiadania składni?[/quote]
Mam nadzieję, że to był sarkazm
Na vimie pisze się lepiej i szybciej? Toż to czysto konsolowe. Jak z tym pracować bez wielu funkcjonalnych przycisków pod ręką i podpowiadania składni?[/quote]
jak już się oswoisz to okaże się, że vim ma wszystko czego potrzebujesz, a niekiedy używa się go wygodniej niż np. aptane. Moim zdaniem masa - tak naprawdę - zbędnych przycisków marnuje przestrzeń na ekranie ;). Zastanów się ile razu użyłeś przycisku a ile razy zrobiłeś to samo skrótem klawiszowym.[/quote]
…to jest trochę jak rozmowa deska vs. narty
każdy wybiera narzędzia, które najlepiej pasują do jego stylu pracy i kropka.
może ktoś potrafi zrobić dobry użytek z tych wszystkich przycisków lub jest na tyle kumaty by je po prostu schować?
Edytory tupu Vim czy Emacs to dość potężne narzędzia – i przede wszystkim bardzo rozszerzalne. Możesz mieć w nich nie tylko taby, kolorowanie składni, ale również jej podpowiadanie, walidację na bieżąco składni, automatyczne formatowanie, narzędzia refaktoryzacji, front-end do Gita, runner testów czy pełnotłusty debugger. Chociaż wcale nie musisz, ja pewnie nie korzystam z 90% funkcji Vima i zainstalowanych rozszerzeń.
No i są też wersje okienkowe, teoretycznie ładniejsze i z kilkoma buttonami wyciągniętymi (MacVim, GVim etc), chociaż ja akurat preferuję z konsoli (po ustawieniu w niej trybu 256 kolorów).
Mam RM od 2 lat i nie miałem żadnych problemów. Pewnie masz zły VM:
sudo apt get install oracle-jdk7-installer
sudo update-alternatives --config java
wrzuć też vendor w excluded folders (Settings > Project Structure)
pamięciożerność to jakiś mit - mam coś takiego w rubymine.vmoptions i żadnych wspomnianych lagów na projekcie 40k LOC (pasek wykorzystania pamięci w prawym dolnym rogu oscyluje w okolicy 300M of 711M):
-Xms128m
-Xmx512m
-XX:MaxPermSize=250m
-XX:ReservedCodeCacheSize=64m
-ea
przy pierwszych uruchomieniach RM alertuje o przestawienie jakieś zmiennej środowiskowej dot. plików, może to przegapiłeś
co do look-and-fell (Settings > Appearance) to polecam CDE/Motif, czcionka: Liberation Mono 11
Bugi interfejsu graficzne są w samym ubuntu. Z jednej strony barykady masz proste edytory, Sublime Text, Vim, … a z drugiej masz bardziej zaawansonane IDE, które z racji dużej liczby funkcji mogą mieć większe lub mniejsze niedociągnięcia.
Wszystko zależy jakiej alternatywy szukasz, czy wystarczy ci edytor tekstu czy zaawansowane IDE, które ma wiele opcji, które można wyklikać (a co czasami jest dużo wolniejsze w działaniu niż konsola).