To, że ludzie zakładają konta, żeby powiedzieć coś na Wasz temat, o czymś świadczy.
Nie trzeba mi wierzyć, w końcu pisze anonimowo, jednak, żeby sprawiedliwie podejść do powyższego ogłoszenia, zacytuje stawianego na piedestale CTO SS, który przyznał swego czasu, że nie spełni obietnicy zatrudnienia seniorów, bo “na Juniorach jest lepsza marża i nie są tak roszczeniowi”.
Dzielenie się wiedzą i stawianie rozwoju jako głównej wartości też jest w granicach potrzeb dla realizacji zleceń klientów, nie na tyle, żeby developerzy byli zbyt dobrzy, “bo odejdą”.
“Klarowna komunikacja” działa w jedną stronę i ma służyć informowaniu założycieli o potencjalnie niewygodnych sytuacjach. Stąd, kwartalne ewaluacje poprzedzane są ankietami oceniającącymi współpracowników i przez długi czas była to jedyna forma komunikacji z developerami.
Czynnik ludzki do oceny własnej - miałem kiedyś szefa, który po tym, jak dowiedział się, że odchodzę, pogadał o celach życiowych i spytał, czy chce polecenia do rekruterów. Tutaj CTO usuwa napisane wcześniej pozytywne opinie na LinkedIn, w chwili kiedy dowie się, że dany developer się zwalnia.
Obiecywane jest znacznie więcej niż dowożone, zarówno współpracownikom jak klientom, czego odzwierciedleniem jest ocena na Clutchu:
https://clutch.co/profile/spark-solutions
Można stwierdzić, że analogię do wyżej wymienionych przykładów można znaleźć w wielu środowiskach pracy. Zwracam jednak uwagę, że w SS jest wybitnie widoczny rozjazd między tym, co mówi się na poziomie PM’ów i zarządu, a tym co komunikuje się developerom, na dodatek dosyć nieudolnie, co przed długi okres budowało narastającą frustrację w poszczególnych teamach.
Jeśli powyższe nie jest problemem, jest to miejsce pracy godne polecenia, jest u nas kilka bardzo wartościowych osób, od których można się wiele nauczyć.