zgłosić wniosek gdy będzie ogłoszony nabór <- nie ma ikony WTF
procedura “rozpatrzenia” trwa około 2 miesięcy <- nie ma ikony “R U kidding me?”
i już z górki… można dostać jakiś tam “piniądz” na start
Po takim wstępniaku …
świadom praw i obowiązków wynikających z założenia… (sick)
… odechciało mi się sprawdzać jak to wygląda w takzwanych prywatnych podmiotach “rozdających” środki z UE na start
Pytanie do społeczności:
Czy warto wogóle sobie brudzić rączki całą procedurą? Przy stawkach dla programisty kwotę “na start” można bezboleśnie wypracować … ktoś coś próbował? … osiągnął?.. i nie było to 10 lat temu ?
Każdy sugest(j)on mile widziany
Pozdrawiam
p.s.
autosugest(j)on … olać dotację… rejestracja firmy w UK czy Danii tamtejsi urzędnicy lepiej wiedzą co to jest praca za pieniądze podatników
Moich dwóch kumpli ogarniało dotacje w przeciągu ostatnich kilku miesięcy. Obydwaj dostali 20k.
Ja nie miałem ochoty robić z siebie bezrobotnego błazna, z resztą nie jestem jakoś specjalnie łasy na nie swoje pieniądze.
To zależy od twojej sytuacji - jak jesteś singlem i z dobrym doswiadczeniem, to np w Londynie zarobisz 50k+ miesięcznie. Utrzymanie to ok 1.2-1.5 k. Więc jesteś w stanie odłożyć przynajmniej 1.5k funtow miesięcznie, przy większym doświadczeniu więcej - jako senior powiedzmy 2.5k, przy kontraktach jeszcze więcej. Warto popatrzeć też nad ofertami ze Szwajcarii - tam odłożysz jeszcze więcej - 4k CHF + miesięcznie będzie realne. Wada jest taka, że jest tam mały rynek.
Oczywiście zakładam dość skromne życie przez ten czas - akurat będziesz miał rok na przeczytanie odpowiednich, biznesowych lektur
@michalg taa… no właśnie trzeba się zbłaźnić… nie dość że trzeba być bezrobotnym to jeszcze trzeba pozostać bezrobotnym na czas rozpatrywania wniosku jakbym w “międzyczasie” dostał pracę to mój wniosek o dotacje przepada
Czy potrzebuje te pieniądze… Drukarka - tylko w czerni - komu potrzebna kolorowa i tak e-faktury. Grafikiem nie jestem więc koszty oprogramowania nie zabijają. Dwoje oczu… 2 monitory stykają jak miałem trzeci monitor to nie wiedziałem że go mam
Myślałem ze jak Państwo daje zwrot akcyzy za wypity alkohol liczony ilośćią posiadanych dzieci to może też da na bardziej szlachetny cel. Jak się zbłaźnie to dostanę
@slawosz wszystkie propozycje z zagranicy wiązały się z relokacją. Nie mogę powiedzieć uczciwie stawiano sprawę - zdjęcia przestrzeni biurowej, symulacja kosztów życia - liczona twardą ręką nie było tego na kupce aż tyle po wszystkich odliczeniach. Szkopół w tym że jak rozdzielisz kasę na 2 życia w Polsce i za granicą to przestaje być tak różowo i niestety nie da się zatrzymać życia w kraju i prowadzić tylko życie za granicą
Railsowy. Kilka ofert na krzyż w całym kraju. Dla programistów jest ok, choć projekty nie zawsze są ciekawe, ale dla osób które ogarniają technologie mobilne (ios) i jave i .net jest całkiem całkiem Choc Londyn to to nie jest ale ma dużo zalet.
Zgaduję, że masz na myśli otworzenie firmy w UK lub Danii i pracę z Polski?
Przypominam, że to jest niezgodne z polskimi/europejskimi przepisami - powinieneś płacić podatki tam gdzie mieszkasz i działasz, a nie tam gdzie masz zarejestrowaną firmę. Wiem, że wiele osób tak robi i że to do niedawna było tolerowane, ale już nie jest. Szczególnie US zaczyna przyglądać się ludziom ze spółkami na Cyprze, w Czechach i UK.
Chyba, że chodziło Ci o przeprowadzkę, to przepraszam. Przeprowadzka to kiepski pomysł z wielu innych powodów W skrócie: w PL można zarobić tyle samo co “na zachodzie”, a koszty życia i podatki są niższe.
@slawosz Ja myślałem, że my tutaj tylko o piniondzorach
Miałem na myśli, że z ekonomicznego punktu widzenia przeprowadzka nie ma sensu. Sam się kilkakrotnie przeprowadzałem, ale nigdy bym tego nie motywował finansowo.
@sharnik dzięki … trochę przydługi ten podcast za dużo kurtuazji, ale sedno uchwycone. Potwierdziłem - moja księgowa nie rekomenduje zakładania firmy za granicą, nie rekomenduje nie znaczy zabrania, no ale dała do myslenia podobnie jak podcast
@slawosz Przyrównał bym relokację do katastrofy lotniczej w tym sensie że jeden czynnik to za mało na jej zaistnienie
Szanując Wasz czas oszczędze Wam szczegółów rozmowy z urzędnikiem państwowym w sprawie dotacji bo cały wątek trzeba by przenieść z Dyskusji w Hydepark, a chciałbym zachować powagę sytuacji mimo wspomnianych już absurdów biurokratycznych
Dwa miesiące czasu mam na przemyślenia dam znać który wariant wygrał