Stawka godzinowa

Witam,

Pracuje jako freelancer ROR glownie dla klientow zza oceanu.
Czesto pytaja mnie o stawke godzinowa. Nie chcialbym psuc rynku i podawac zbyt niskich cen. Jestem srednio-zaawansowany, pisze w ROR 2.1, korzystam z Cap, svn, itp. Przyznam ze mam problem z tym aby dobrze wycenic godzine swojej pracy.

Prosze o porade kolegow ktorzy rowniez pracuja jako freelancerzy i moga doradzic w kwestii oferowanych stawek.
Nie chcialbym tutaj prowadzic czysto teoretycznych wywodow.
Wszystkie praktyczne uwagi od osob ktore pracuja za stawki godzinowe dla Klientow w Polsce i za granica beda mile widziane.

Jeśli freelance, to trzy cyfry. Jeśli dla firmy zza oceanu, to może nawet w dolarach te trzy cyfry :wink:

Ogólnie zależy jak piszesz kod, ja zazwyczaj używam przelicznika około 50zł za godzinę jeśli wyceniam projekt, ale to zależy od wielu czynników - złożoności, języka programowania, oraz klienta, dodatkowo wliczam to wszystkie godziny poświęcane na negocjacje, odpisywanie maili, telefony, podpisywanie umów, ustalanie funkcjonalności itd (często zbiera sie tego więcej niż kodowania).

metodą jakiej kiedyś używałem do obliczania tego typu rzeczy to najpierw ocenić ile ci dany projekt zajmie, potem ocenić ile za takie projekty płaci klient / ile chce konkurencja (zlecenia.przez.net, rent-a-coder) i masz ± stawkę godzinową dla referencji - po czym dodajesz / odejmujesz zależnie czy chcesz/niechcesz robić kokurencji lub potrzebujesz pieniędzy itd.
Jeśli w danej dziedzinie ceny wychodza za niskie - zmieniasz odrobinę profil :slight_smile:

powodzenia

Świstak: Robiles jakies zlecenia z rent-a-coder ?

przez rent-a-coder nie, ale raz na innym jakimś międzynarodowym - nie polecam ogólnie dopóki nie ma taki serwis escrow a ty paypala :

  1. escrow jest dobry bo w polsce to jeszcze możesz spokojnie gościowi grozić PIPem ZUSem i sądem a za granicę to już ciężej.
  2. paypal ułatwia przekazywanie pieniędzy, Western Union ma mordercze stawki a przelewy bankowe czasami zdzierają też.

co do polskich serwisów to ceny sa czasami śmiesznie niskie, ale można wyłowić perełki