To ja coś napiszę z punktu widzenia managera-ex-developera.
Po pierwsze management to zupełnie inny rodzaj pracy i wymaga zupełnie innych skill setów. Ktoś kto chce zostać managerem musi sobie z tego zdawać sprawę i przede wszystkim musi to lubić. Kilka kluczowych spraw:
Dystans - manager jest narażony na ataki z każdej strony, więc musi mieć dużo większy dystans niż specjaliści pracujący bezpośrednio przy projekcie. Inaczej po paru tygodniach stanie się wiecznie sfrustrowanym wrakiem człowieka.
Komunikacja - tutaj potrzebne są skille na BARDZO wysokim poziomie, zwłaszcza kiedy pracuje się z totalnie nietechnicznym klientem i trzeba bardzo jasno i wyraźnie opisywać rzeczy. Wymaga duuużo cierpliwości i wyrozumiałości.
Radzenie sobie ze stresem - manager jest atakowany przez wszystkich. Jest łącznikiem między designerami, developerami, klientami i wszystkimi, którzy biorą udział w projekcie. Nie ważne jak wredny jest klient, manager musi go wysłuchać i wyłapać konstruktywne rzeczy i odfiltrować te niepotrzebne, zachowując przy tym spokój. Później jeszcze trzeba to przekazać teamowi.
Różne punkty widzenia - tutaj bardzo ważny jest balans pomiędzy interesami klienta, interesami teamu, interesami firmy i interesami własnymi. Trzeba wyczuć w którym momencie czego bronić tak, żeby klient był zadowolony, team miał realne cele, firma zarobiła i żeby samemu nie zwariować 
Rezygnacja z developerki - jak ktoś słusznie zauważył, jednoczesne zarządzanie projektem i programowanie jest bardzo trudne i ryzykowne. W 99% przypadków po prostu się nie opłaca. Jeżeli manager jednocześnie programuje, zazwyczaj ani nie ma dystansu, ani zbalansowanych poglądów, ani nie ma czasu popracować nad innymi aspektami.
Świetne skille organizacyjne - o ile developerzy zazwyczaj dobrze radzą sobie z organizacją swojej pracy, manager musi umieć organizować nie tylko swoją pracę ale też ludzi dookoła. Musi pamiętać o setkach szczegółów (a przynajmniej umieć je zanotować w taki sposób, żeby się nie zgubiły) i dynamicznie dostosowywać plany do zmieniających się warunków.
To oczywiście tylko kilka z długiej listy problemów jakie mogą się pojawić. Część z nich opanowałem przed przejściem na management, część niestety długo po, a części nadal nie opanowałem tak do końca 
No i najważniejsze - nikt nie powinien być zmuszany do “awansu” na managera. Jeżeli chce to robić, jest na to gotowy i ma wmagane skille - ok, ale totalną głupotą jest zmuszanie kogoś do czegoś, czego nie chce robić. Jak już mówiłem to jest zupełnie inny rodzaj pracy, wymaga innego spojrzenia i innego podejścia i nie każdy chce się za to brać i nie każdy będzie się w tym czuł dobrze.