to że bilet na koncert kosztuje 200zł nie oznacza że artysta tyle dostaje, to dwie różne sprawy
+1 dla inicjatywy.
Nie rozumiem co tu jest hejtowane. 200zł to przecież na szkolenie mało. Gdyby było akurat z innego języka programowania, np. z erlanga, albo haskella, to z chęcią bym wziął udział. : )
A podważać kompetencje prowadzącego, przy kursie dla początkujących, czyli gdzie są omawiane kompletne podstawy (ten kurs przecież trwa tylko 3h) to też dziwny pomysł. Co to za różnica, czy będzie to prowadził ktoś z 6-miesięcznym stażem, czy z 6-letnim, obaj wytłumaczą praktycznie tak samo.
[quote=swistak35]+1 dla inicjatywy.
Gdyby było akurat z innego języka programowania, np. z erlanga, albo haskella, to z chęcią bym wziął udział. : )[/quote]
Czy możesz polecić fachowca od erlanga, albo haskella? Chętnie to zorganizuję poszukując przy okazji dobrych patronów dla obniżania ceny do minimum. Kontakt: konrad_mroczek@idg.com.pl
Nie, ale sądzę że na tym forum by się znalazło paru : )
Jak się czyta niektóre dyskusje, na tym forum, to można odnieść wrażenie, że społeczność Ruby on Rails jest tak zamknięta w sobie, że aż strach czasem coś napisać albo wyjść z własną inicjatywą. To bardzo dobrze, że mamy narzędzia pozwalające zweryfikować jaką wiedzę każdy z nas może reprezentować, ale niech nie będzie to jedyny wyznacznik tego ile Pan X jest warty. Na miłość boską jeśli ktoś nie ma kilometrowej listy projektów open-source na Githubie, rozpoznawalnego na skalę kraju (albo dalej) bloga i przychodzi na Wrug, Krug, Srug i inne Rugi tylko posłuchać i porozmawiać, to nie jest to jednoznaczne z tym, że taka osoba nic sobą nie reprezentuje.
+milijon
Na pewno w 3 godziny nie uda się zrobić zbyt dużo, ale jeżeli zainteresuje to więcej osób railsami, to jestem za.
Wyjąłeś mi to z ust Niektórzy ludzie są bardzo solidni jednak po prostu preferują po pracy spędzać czas inaczej niż pisząc gemy np. z rodziną. Jedni ludzie przeczytają książkę, inni guides’y, innym starczy czytanie samego API żeby zrozumieć a jeszcze inni potrzebują by ich poprowadzić za rękę na szkoleniu. Cieszmy się, że pojawia się jakaś alternatywa i wybór. Czy znajdą się chętnie to już inna sprawa ale to problem organizatorów a nie nasz. W 3h to moim zdaniem dużo się człowiek nie nauczy ale może zapozna się z jakimiś konceptami i przynajmniej dowie się czy to jest te Railsy to coś dla niego i warto sie tego uczyć czy jednak komuś to nie podpada. Powodzenia.