[WARSZAWA] Secret Party w piątek 13go

https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/s720x720/22181645_1710340285652249_1322886793488671199_o.jpg?oh=bb846e8137a69f2ec377637a192ec51e&oe=5A47A8D2

SECRET PARTY w piątek 13go

W piątek 13 października o g. 20.00 Spark Solutions organizuje Secret Party.
Zebranie w tajemnej lokalizacji, niedostępnej z ulicy, odbędzie się klimacie maskowego i kostiumowego konwentu przy najlepszych drinkach w mieście. Stroje rodem z filmów grozy mile widziane.

Spotkanie będzie okazją do nabycia wiedzy niedostępnej wszytkim i zawiązania tajemnego paktu w gronie wtajemniczonych

Wrota zebrania staną otworem jedynie przed wybranymi kandydatami, a lokalizacja zostanie przekazana tajemnym liścikiem przed samym spoktaniem.

Swoją gotowość do wstąpienia w szeregi wybranych zgłoś przesyłając swój życiorys na jedno z poniższych ogłoszeń. *

Ponad to, wyślij maila z potwierdzeniem chęci udziału w imprezie na adres ewa.stepien@sparksolutions.co :mailbox:

Ogłoszenia na które możesz zgłosić swój życiorys:

→ Senior Ruby on Rails Developer / Team leader (10.000-16.000 + bonusy / Warszawa)


→ Ruby on Rails Developer (5.000-10.000 + bonusy / Warszawa)

→ Junior Ruby on Rails Developer (3.000-5.000 / Warszawa)

Więcej o tajemnym stowarzyszeniu znajdziesz w dark webie lub tutaj: https://stackoverflow.com/jobs/companies/spark-solutions

Przybywaj. Noc jest nasza!

*zastrzegamy sobie prawo do skontaktowania się z wybranymi kandydatami

1 Like

Czy wiedza niedostępna wszystkim, którą będziemy mieli okazję zdobyć w zamian za nasze CVki, to kolejny 30 minutowy pitch reklamowy waszej firmy?

5 Likes

@nowakov

Cześć Mateusz, z tej strony Michał Faber, współzałożyciel Spark Solutions, organizatora obu imprez, do których nawiązujesz - DevHeroes, gdzie już byłeś (?), oraz SECRET PARTY w piątek 13go.

To ja zrobiłem “30 minutowy pitch reklamowy naszej firmy” na spotkaniu DevHeroes, o którym wspominasz (tu jest filmik z imprezy - 2 min).

Ty z kolei, o ile dobrze rozumiem, jesteś współorganizatorem WRUGa, innej branżowej imprezy, o innym charakterze i celach. Nie chcemy odebrać Wam uczestników, ani zmarginalizować. Nie ma potrzeby nas atakować.

Odpowiadając na Twoje pytanie:

Tak, na SECRET PARTY będę wygłaszał przemowę, bo to spotkanie dla przeszłych, obecnych i przyszłych członków naszego zespołu, z którymi razem tworzymy niesamowite rzeczy. Mam im do przekazania świetne wiadomości z życia naszej firmy, świata Spree open source, podziękowania za ich ciężką pracę i gratulacje z okazji naszych wspólnych sukcesów. Z ankiet i rozmów jakie prowadzimy, wynika że nasz zespół oczekuje takich informacji.

Wszystkie nasze spotkania są organizowane z myślą o inkubowaniu topowych talentów, ludzi o specyficznych predyspozycjach (sekret jakich wyjaśniam za chwilę poniżej). Mamy misję, to nie są po prostu imprezy dla imprezy.

Tym razem, z okazji piątku 13go, będę przebrany w kostium z filmu “Krzyk”, bo z drugiej strony trzeba się trochę zabawić. Mam nadzieję, że przez tą maskę coś będzie słychać. Tajemna wiedza będzie dotyczyła m.in. drinków, skręcanych przez najlepszych barmanów w mieście.

Spotkanie jest celowo zamknięte, sekretne i tylko dla wybranych. Chcemy spędzać zawodowe życie z ludźmi, z którymi osiągniemy wielkie rzeczy. Dlatego warto z nami być, bo ludzie którzy z nami są, są wyjątkowi.

Zapraszam Cię w piątek 13go, porozmawiajmy, opowiem Ci o tym, jeśli masz ochotę przyjdź w kostiumie :slight_smile:

Tak, aby wejść na imprezę, musiałbyś wcześniej zgłosić swoje CV i najlepiej zorganizować kostium. Jak to w życiu, trzeba się przygotować, trzeba się postarać. Wszystko (wiedza, impreza, możliwość przebywania z innymi ludźmi) ma swoją cenę, nie ma nic za darmo.

Wszystkie spotkania jakie organizujemy są skierowane do żądnych wiedzy, pozytywnych, sympatycznych, odpowiedzialnych, dojrzałych (lub dojrzewających), ludzi, którzy są twórcami, entuzjastami, pasjonatami IT, a przy okazji mają wyczucie realiów, trochę taktu, kurtuazji, poczucia humoru, a nade wszystko rozumieją (!) i wyznają zasadę, że w relacjach międzyludzkich - czy to na płaszczyźnie prywatnej czy zawodowej - nie ma miejsca na agresję i przemoc (werbalną, psychiczną). Jest miejsce na rozmowę, konfrontację pomysłów, argumenty, a dyskusja powinna przebiegać w atmosferze wzajemnego szacunku, nawet jeśli się nie zgadzamy. Nawet jeśli rozmowa jest trudna dla jednej czy, obu stron.

Dobrze te postawy oddaje Code of Conduct RoR, czy dowolnej innej postępowej społeczności.

Odnosząc charakter naszej imprezy do WRUGa, którego współorganizujesz (?), oraz wyżej opisany profil osobowościowy do charakteru Twojej wypowiedzi powyżej:

  1. Nasze imprezy DevHeroes nie odbiorą popularności WRUGowi, bo mają zamknięty charakter. Następne DevHeroes w Google Campus będzie dużo mniejsze (niż 200 osób jak ostatnio), bo tylko dla wybranych developerów JS, RoR, PMów, testerów i innych specjalizacji. Nie mamy ambicji robić konkurencji WRUGowi otwartymi dla wszystkich spotkaniami. Nie ma potrzeby robić nam czarnego PRu na tym forum.

  2. Jeśli przychodzisz do mojego domu, jesz moje jedzenie, pijesz moje piwo, to nie narzekaj i nie atakuj mnie potem publicznie, za to że tam byłem i zająłem Twój cenny czas. To spotkanie kosztowało mnie dużo więcej czasu i co najważniejsze to moje spotkanie, a Ty byłeś tam gościem. Miej trochę taktu, trochę wyczucia, trochę poczucia humoru. Jeśli masz do mnie uwagi, powiedz mi o tym, a nie całemu światu - różnica w celach oraz intencji jest zasadnicza.

Poczytaj o tym w Code of Conduct RoR albo dowolnej imprezy w cywilizowanym świecie.

  1. Następnym razem zanim kogoś zaatakujesz publicznie, pomyśl dwa razy - do czego to prowadzi, jak to o Tobie świadczy, czy to na pewno potrzebne? Każda taka wypowiedź zostaje gdzieś, ludzie to czytają, oceniają Cię, pamiętają… Po co Ci taka etykietka? Poza tym jak to świadczy o organizacjach, które reprezentujesz?

Zapraszam wszystkich (1)(2) na SECRET PARTY, będę w kostiumie z “Krzyku” :wink: Stawiam wszystkim!
(1) application rules apply to everyone
(2) zero tolerance for negativity, zero tolerance for verbal violence or psychological abuse

3 Likes

Czy był gdzieś jakiś niepubliczny atak na waszą firmę ze strony ze strony @nowakov’a? Jeżeli tak, to może nie pierz brudów publicznie tylko zrób to prywatnie, bo to nie fajnie tak pisać o kimś publicznie jeżeli nie wiadomo co jest powodem tej “riposty”.

A tak już pomijając to, to jeżeli odnosisz się do tego Code of Conduct, to może byś sam to przeczytał?

[…]harassment-free experience for everyone[…]
Gracefully accepting constructive criticism.[…]

Z tego co napisałeś dopiero teraz, jasno wynika że jest to impreza tylko i wyłącznie dla ludzi którzy łączyli lub chcą łączyć z waszą firmą, dla wybranych, dla

ludzi o specyficznych predyspozycjach

A nie dla "everyone"

A już zupełnie nie wiem jak skomentować to:

możliwość przebywania z innymi ludźmi […] ma swoją cenę, nie ma nic za darmo

Serio, po prostu brak mi słów :frowning:

Wydaje mi się, że jeżeli mnie potrafiłeś skutecznie zniechęcić do waszej firmy, to istniej pewne prawdopodobieństwo że nie jestem jedyny. Więc albo może czas zastanowić się na podejściem do ludzi, albo… albo nie, bo szukacie przecież ludzi o specyficznych predyspozycjach ¯\_(ツ)_/¯

6 Likes

Szukamy i znajdujemy, dziękuję :slight_smile:

@nowakov czego innego oczekujesz ? Każda myśląca osoba widzi wprost, że to działanie z zakresu head-huntingu tylko prowadzone w ciekawszy sposób aniżeli zazwyczaj zatem pitch reklamowy imho będzie obowiązkowo. Tylko czy to w czymś przeszkadza ?

Patrząc na avatara @sztosz to na imprezę maskową w sam raz :slight_smile:

1 Like

to chyba będe musiał poprosić o fakturę moich przyjaciół, że pozwalają spędzać mi z nimi czas ¯\_(ツ)_/¯

6 Likes

@sztosz Chyba nie zrozumiałeś. Atakiem było narzekanie, że ktoś się ośmielił zażyczyć sobie CV-ki i 30-min promo w zamian za organizację eventu. Rozumiem, że jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystko powinno być za darmo i na najwyższym poziomie, ale taka roszczeniowa kultura jest dość toksyczna.
To jest oczywiste, że to jest event headhunterski. Jak się komuś taka (prosta i jasna) transakcja nie podoba to może po prostu nie przychodzić, zamiast pisać passive-aggressive komentarze.

@SparkSolutions Michał, szacun za treściwy komentarz i wyjaśnienia.

W ogłoszeniu nie ma nic o 30 min. spamie reklamowym. Swoją drogą żądanie CV w zamian za wstęp na imprezę kierującą się tym: http://rubyonrails.org/conduct/ to jest trochę nie fajne, moim skromnym zdaniem trochę nawet śmieszne. Ale to moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać, szanuję to.

A to że jak ktoś nie chce to niech nie wysyła jest kiepskim argumentem. Wydaje mi się że community jest po to żeby m.in. chronić swoich członków przed szeroko pojętymi niedobrymi praktykami. Jeżeli UOKIK prowadzi Rejestr klauzul niedozwolonych, to właśnie dlatego że prosta zasada “nie zgadzasz się z czymś to nie podpisuj/nie idź” po prostu nie działa.

Dlatego uważam ze @nowakov bardzo dobrze zrobił że zadał pytanie i mimo że może trochę było to pasywnie agresywne, to jest to chyba bardziej zrozumiałe (bo wszyscy wiemy jak często pitche reklamowe mają mało wspólnego z rzeczywistością), natomiast ta riposta już mniej jest zrozumiała, bo wystarczyło by napisać ze tak, “będziemy też firmę reklamować”, zamiast tyrada o płaceniu za przebywanie z innymi ludźmi i o tym że nie chcą traktować wszystkich równo. To mi się nie podoba.

Bo to oczywista oczywistość. Jak idziesz na imprezę headhunterską, to wiadomo, że będzie opowiadanie o firmie.

Nie widzę problemu. Konferencje gdzie musisz zapłacić za wejście 500€ (a nie tylko wysłać CV-kę), też używają takiego code of conduct. “For everyone” nie oznacza dostępna dla wszystkich tylko “dla wszystkich uczestników” w tym kontekście.

Przed niedobrymi praktykami - spoko. Z tym, że ja nie uważam, że to jest zła praktyka. Fajnie, że jest wiele eventów organizowanych całkowicie za darmo i chwała za to organizatorom, ale nie wymagajmy od wszystkich, żeby robili to samo.
Moja firma też organizuje (od czasu do czasu) eventy nie oczekując nic w zamian, a wkładając w to czas i pieniądze. Efekt jest taki, że organizujemy je rzadko, właśnie dlatego, że nie przynoszą nam osobiście żadnych korzyści.

Jeśli ktoś znalazł model, że niskim kosztem dla uczestnika jest w stanie organizować regularnie fajne eventy to spoko. Jeśli dla Ciebie koszt uczestnictwa (wysłanie CV i poświęcenie 30 min uwagi) jest za wysoki, to krótka piłka - nie idziesz.
Trochę jak z konferencjami. Są takie, które organizuje społeczność dla siebie samej i bilety są po kosztach (jak Wroclove.rb) i są takie gdzie ceny są z kosmosu (a wartość niewielka) jak Techcrunch Disrupt. To nie powód, żeby piętnować ludzi, którzy ośmielili się zażądać czegoś w zamian za swoją pracę.

PS. Z tym UOKiK to trochę przesadziłeś :slight_smile:

2 Likes

Dziękuję wszystkim za dykusję, cieszę się z nowych kontaktów, które dzięki niej nawiązałem, napisało do mnie kilka osób w całkiem pozytywnym tonie, z dojrzałymi przemyśleniami, odświeżyłem stare kontakty sprzed lat, możę nawet wyniknie z tego jakaś współpraca… kto wie. :slight_smile:

Z wiadomości prywatnych, które dostałem po imprezie, po tej dyskusji i z zebranych po imprezie ankiet wynika, że na każdą osobę niezainteresowaną otwierającą prezentacją, była jedna zaciekawiona i całe mnóstwo neutralnie nastawionych. Jak to w życiu, słychać i widać tylko skrajne postawy.

Jestem zbudowany dojrzałymi reakcjami części osób, które do mnie pisały PW i wypowiadały się powyżej. Jeszcze raz dziękuję.

Michał Faber

W US taka praktyka jest całkiem normalna, sam byłem na takich imprezach w Twitterze (zresztą w SF każdy meetup jest robiony głównie w celach rekrutacyjnych, nawet jeśli nie mówi się o tym wprost). Żarcie dają świetne, alkohol, gadżety, ciekawe prezentacje, a na końcu krótka informacja - to nie będzie open source, ale jeśli chcesz nad tym pracować to zapraszamy do nas.

I fakt, że ton trochę brogramistyczny - ale najbardziej fantastyczne jest to, że nikt niczego nie musi. ani wysyłać CV, ani nawet przychodzić na imprezę!

2 Likes