Webhosting.pl

Nie wiem, czy wszyscy znają serwis webhosting.pl, dlatego zachęcam do jego odwiedzenia. Jest to projekt realizowany przez jedną z większych firm hostingowych w Polsce, czyli home.pl

Dlaczego warto tam zajrzeć? Nie tylko dlatego, że publikują całkiem sporo ciekawych artykułów związanych z hostingiem i ogólnie pojętym web-developmentem, ale przede wszystkim dlatego, że mają forum, na którym pojawił się ostatnio dział dotyczący języków dynamicznych, w tym Rubiego.

Z dyskusji, która się wywiązała wynika, że choć wielu ludzi słyszało o RoR, to technologia ta w Polsce jest ciągle dosyć mało znana. Myślę, że miejsce to dość dobrze nadaje się do “przeciągania na naszą stronę” użytkowników portalu, którzy najwyraźniej piszą głównie w php.

Ponadto, choć może jest to trochę naiwne, wydaje mi się, że jeśli pokażemy, że jest coraz większe zainteresowanie tą technologią, to takie firmy jak home.pl może wreszcie wprowadzą do swojej oferty hosting Railsów, co może nam wyjść chyba tylko na dobre dzięki:

  • zwiększeniu konkurencji pomiędzy firmami hostingującymi
  • zwiększeniu zaufania klientów - brak pytań typu: “A co to za technologia, co jej nikt w Polsce nie hostuje?”
  • etc. :slight_smile:

Stronę znam, bo czasem trafiam na jakiś artykuł na niej. Szkoda tylko, że potrafią artykuł dzielić na 9 podstron, a wszystko po to, żebym został zarzucony reklamami… no ale nieważne ;).

Niestety zauważyłem to już chwilę temu. Próbowałem przekonywać na forum.php.pl ludzi do Rubiego i RoR, jednakże skończyło się na flamie i stwierdzeniu, że “jeśli porównać czysty PHP i Ruby to PHP niszczy Rubiego w pył” (a większość osób wypowiadajacych się nie miała styczności z Rubym). Po prostu ręcę opadają.

Ruby i Railsy w Polsce uważane są za niszowe technologie. Uczelnie kształcą programistów javy i .net. Problem jest taki, że Ci ludzi nastawienie są tylko na te technologie, brak im podejścia że istnieją inne języki, które (być może) mogłbyby być lepszym narzędziem w pewnych sytuacjach. Na hasło “ruby” mówią “to jakiś język skryptowy?”, “ale kto tego używa”, “to można w tym napisać coś więcej niż prosty skrypt?” itp. Na nic nie pomagają argumenty, że japończycy i amerykanie używają tego na dużą skalę, że w 2006 roku amazon sprzedał najwięcej książek z działu “programowanie” właśnie o Rubym. Oni mają swoje zdanie i tyle.

Nie jest łatwo… ale ja się nie poddaję. Udało mi się już zarazić kilku ludzi z mojego otoczenia Rubym i uważam to za mały osobisty sukces. Myślę, że każdy z nas powinien to samo robić (jednakże należy pamiętać, że nic na siłę). Edukować, edukować i jeszcze raz edukować :).

Jednak jeśli chcemy zbudować porządną społeczność polską wokół Rubiego musimy także my pomyśleć co możemy zrobić by to ułatwić. To co jest największą obecnie bolączką (tak mi się wydaje) to brak naszej organizacji. Popatrzmy okiem takiego “phpowca”. Szuka coś o ruby i railsach, natrafia na stronę http://rubyonrails.pl/, gdzie znajduje skąpe informacje (nie mówiąc już o tym że kliknięcie w blog wyświetla pustą stronę -> http://weblog.rubyonrails.pl/). Forum istnieje, ale nie wymagało to dużego wysiłku :)). Byłby próby stworzenia planety RoR (tematy: http://forum.rubyonrails.pl/viewtopic.php?id=510, http://forum.rubyonrails.pl/viewtopic.php?id=539). Skończyło się na utworzeniu agregatora rss, jednak już nie działa (http://rails.wmid.amu.edu.pl/ i znów pusta strona). Nie świadczy to o nas zbyt dobrze. A przecież jest dużo osób, które mają duży wkład w popularyzację Rubiego (choćby i Ty Apohllo). Są organizowane spotkania (KRUG, bootstrap), jednakże wszystko to jest jakby “za kulisami”. Coś gdzieś się dzieje, ale wiedzą o tym tylko nieliczni. Ogromna ilość wiedzy rozsiana jest po blogach. Jeśli chcemy przyciągnąć więcej ludzi to musimy to zmienić. Przecież do tej pory udało się przyciągnąć tzw zapaleńców, czyli ludzi którzy sami dużo szukają, czytają, próbują. Pozostaje jeszcze ta druga część ludzi :).

Warto też zwrócić uwagę, że przekonanie kogoś myślącego do Rubiego jest dzisiaj dużo łatwiejsze niż dawniej. Zainteresowanie Suna (JRuby, wsparcie ror w netbeans), Microsoftu (IronRuby) tylko udowadniają, że nie jest to niszowa (jak się wielu osobom wydaje) technologia.

Uff, się spiałem. Chciałbym aby wypowiedzieli się inni, a ja zajrzę na webhosting…

[quote=radarek]Nie jest łatwo… ale ja się nie poddaję. Udało mi się już zarazić kilku ludzi z mojego otoczenia Rubym i uważam to za mały osobisty sukces. Myślę, że każdy z nas powinien to samo robić (jednakże należy pamiętać, że nic na siłę). Edukować, edukować i jeszcze raz edukować :).

Jednak jeśli chcemy zbudować porządną społeczność polską wokół Rubiego musimy także my pomyśleć co możemy zrobić by to ułatwić. To co jest największą obecnie bolączką (tak mi się wydaje) to brak naszej organizacji. Popatrzmy okiem takiego “phpowca”. Szuka coś o ruby i railsach, natrafia na stronę http://rubyonrails.pl/, gdzie znajduje skąpe informacje (nie mówiąc już o tym że kliknięcie w blog wyświetla pustą stronę -> http://weblog.rubyonrails.pl/). Forum istnieje, ale nie wymagało to dużego wysiłku :)).[/quote]
Witam,

myślę tak samo jak Ty radarek. Właśnie z powodu takich samych obserwacji stworzyliśmy ze znajomymi http://ruby-on-rails.pl Chcemy w końcu w Polsce stworzyć jakiś serwis, który w jednym miejscu prezentował by wiedzę i newsy z zakresu Ruby i RoR, jak również jednoczył społeczność. Mamy zamiar w niedługim czasie odpalić formu. Tak aby w jednym serwisie można było odnaleźć jak najwięcej wiedzy o Rubym.

Również staramy się przekonywać znajomych i klientów aby pracowali i korzystali z RoR. Jak do tej pory sporo sukcesów na tym polu :slight_smile:

Zapraszamy bardzo serdecznie wszystkich, którzy chcieli by nam pomóc w tym przedsięwzięciu.

Pozdrawiam

No cóż ciężko dyskutować, jak ktoś wygłasza opinię, bez znajomości technologii. Ale z drugiej strony ważne też jest podejście. Jak ktoś przeczyta na forum dot. php, że RoR miażdży, to może się to skończyć tylko flamem. Ale jak się dowie, że może właściwie nie jest to takie wiele lepsze (taka zmyłka :slight_smile: ), ale przedstawi mu się rzetelne informacje i kilka dobrych źródeł na ten temat, to może się zainteresować.

Ja właśnie starałem się wytłumaczyć na webhosting.pl jakie przewagi ma Ruby nad php, na zasadzie kilku najważniejszych. O zgrozo - dowiedziałem się, że php ma coś takiego jak method_missing, choć myślałem, że nie ma (shame on me). Ale co do bloków, to przyznali zgodnie, że to fajna rzecz. Podobnie było z otwartością klas bazowych.

Co do samej obiektowości, to “dowiedziałem” się, że php5, też ma obiektowość :slight_smile: Czym innym obiektowość, a czym innym język zorientowany obiektowo :slight_smile: Podobnie sprawa ma się z metaprogramowaniem. Czym innym refleksja, a czym innym pełne metaprogramowanie (myślę tutaj o class_eval i instance_eval). No ale dopóki ktoś nie zobaczy tego w działaniu (np. w jakimś railsowym pluginie), to trudno mu będzie uwierzyć, że wnosi to jakiś istotny wkład w to jak (przyjemnie) się programuje.

Reasumując - edukować, edukować i edukować :slight_smile: Można też prowadzić aktywną działalność na portalach typu webhosting.pl i wytwarzać “sztuczny ruch” :slight_smile: Jak ludzi widzą, że pojawiają się jakieś nowe wątki na temat “dziwnego” języka Ruby, to jest szansa że się skuszą i przeczytają coś więcej.

No z tym to też nie jest aż tak źle. Agnessa prowadzi na UJ zajęcia z Ruby on Rails. Ostatnio mieli nawet spotkanie z trzema krakowskimi firmami, które wykorzystują tę technologię. Ja na AGH też zapoznaję studentów z Ruby (na mniejszą skalę, ale zawsze coś). Ogólnie na młodszych latach studiów już coraz więcej osób coś o RoRze słyszało. To cieszy.

No podpisuję się jeszcze raz pod tym :smiley:

A co do bałaganu w kwestii materiałów na temat Rubiego - myślę, że to problemy okresu młodzieńczego. Wydaje mi się (nie chcę umniejszać roli portali takich jak ruby-on-rails.pl), że jednak najwięcej informacji znajduje się na tym forum. W szczególności w odniesieniu do materiałów, które można znaleźć na ten temat na polskojęzycznych stronach. Problem jest taki, że informacje te są porozrzucane w wątkach, czego efektem jest to, że nowicjusze przychodzą i pytają o rzeczy oczywiste, które już się na forum pojawiały.

Myślę, że rozwiązaniem byłoby wiki - np. takie tematy jak hosting, narzędzia do edycji, zasoby w języku polskim itp. gdzie informacje pojawiają się w sposób przyrostowy, zdecydowanie lepiej zebrać na jednej stronie wiki, niż 3 stronach forum. No i w związku z tym, że adres rubyonrails.pl chyba najlepiej pasuje na podstawową stronę o RoR w języku polskim, to wiki widziałbym jako wiki.rubyonrails.pl

Admini: jest jakaś szansa na zrobienie tego?

może na początek wystarczy przyklejony wątek
zbierający te wszystkie informacje.

Nie ma to jak translator :slight_smile: