Mam lekki problem ze zrozumieniem zagadnienia przekazywania zmiennych do widoku.
Mianowicie jestem wstanie pojąć dlaczego lepiej jest je przekazywać z kontrolera jako zmienne lokalne a nie zmienne instancji, ale nie bardzo rozumiem zasadę dla której przekazywanie jednej zmiennej jako zmiennej instancji jest w porządku, ale przekazywanie większej ilości jest już w złym stylu.
Mógłbyś podać przykład? Pytanie jest bardzo ogólne
Bo generalnie chodzi mi nie tyle o rozwiązanie jakiegoś problemu, ale ogólnym zrozumieniu zasady która mówi:
Only one or two instance variables are shared between each controller and view.
http://blog.aentos.com/post/1097166219/ruby-on-rails-code-quality-checklist-by-matt-moore
dlaczego przekazywanie większej ilości zmiennych instancji do widoku jest w “złym guście”?
Bo oznacza to ze prawdopodobnie w twoim kontrolerze dzieje sie za duzo rzeczy i moze powinny one zostac oddelegowane do dedykowanego obiektu i to ten obiekt/jakis dedykowany obiekt do prezentacji powinien zostac udostepniony widokowi.
Ujmujac inaczej - kazda taka zmienna to jakas zaleznosc dla twojego widoku a dobra praktyka jest minimalizowanie zaleznosci
Czyli chodzi o to, że kontroler ma operować w jednej akcji tylko na jednym modelu i do widoku nie powinno trafiać więcej zmiennych, czy bardziej o to, żeby przekazywać je jako lokalne przez co nie ma takiego bezpośredniego powiązania widoku z kontrolerem?