Chciałbym się zapytać, czy jest jakaś możliwość zabezpieczenia kodu Gem’a którego tworzę przed kradzieżą? Chodzi o to, że piszę pewnego Gem’a dla klienta i obawiam się, że mój kod będzie w późniejszym czasie wykorzystywany / odsprzedawany bez mojej wiedzy. Oczywiście chroni mnie zapewne kodeks cywilny natomiast chciałbym się dodatkowo zabezpieczyć tak, abym miał możliwość ew. “wyłączenia” działania gema.
Pierwsze co wpadło mi do głowy to oczywiście prywatne repozytorium dla gema oraz ukrycie gdzieś w kodzie metody która będzie odwoływać się do konkretnego linku na moim serwerze i sprawdzała zwracaną wartość i w razie czego wywalała błedy.
Czy jest jakiś inny, bardziej ludzki sposób, żeby się przed tym zabezpieczyć?
Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
– Friedrich Nietzshe
Na myśl przychodzi mi prywatne repozytorium pod Twoją kontrolą i token do autoryzacji, który możesz zinwalidować. Ale przychylałbym się do tego, co mówili moi poprzednicy - wygląda mi to na mocno nieczystą sytuację: kto kogo wykiwa. Ja osobiście kieruję się przekonaniem, że jeśli piszę kod dla klienta, to staje się on jego własnością, bez względu na to, co jest w umowie.
Nie zdarzyło mi się bym był właścicielem kodu który piszę dla klienta X - wyjątek możesz być w spółce - mieć udziały w zyskach z produktu końcowego
Nie chcesz za 3 lata pamiętać że ten “klucz” tu musi być bo dawno zapomniany klient straci usługę
Myśl w kategorii “następny klient”, nie skupiaj się na tym jak uprzykrzyć życie obecnemu
Blog post w temacie rozwiązania problemu bez upubliczniania linijki kodu gema to będzie dobry sygnał dla potencjalnego klienta - ten Pan wie jak rozwiązać problem. Dodaj w opisie aktualnie wykonywanych zadań na “portalu społecznościowym” - klient X branża Y - wyciąganie funkcjonalności do gemów