Obecnie mam problem z serwerem, na którym jest zainstalowana stara wersja systemu i posypały się porty (tak chodzi o freebsd). Problem jest taki, że nie jest to serwer z firmy hostingowej. Tam z dedykiem problemu by nie było, bo zarządza się serwerami przez panel. W moim przypadku muszę się do niego fizycznie dostać, co na codzień też nie jest takie proste.
Aby w przyszłości wyeliminować takie problemy zastanawiałem się w jaki sposób rozwiązują to firmy sprzedające dedyki, że można nimi zarządzać z panelu, są jakieś rozwiązania opensource to umożliwiające ? Wiem, że wtedy potrzebowałbym przynajmniej drugiej osobnej maszyny, ale to już inny problem.
Porty nie powinny Ci popsuć systemu we freebsd.
Zazwyczaj do serwerów można dostać się poprzez aplikację do zarządzania zdalnego serwerem: DRAC/iLOM itp.
A co to jest w ogóle za serwer?
Jeśli serwer nie ma zdalnego zarządzania to można podpiąć to pod jakiegoś KVM IP.
PS. Generalnie to zawsze będzie rozwiązanie płatne. Tym właśnie różni się prawdziwy sprzęt rackowy od zwykłego peceta podpiętego do sieci robiącego jako serwer
To zależy od firmy, ale zazwyczaj tak. Jeśli firma ma dużą infrastrukturę to nie bawi się w sprzęt różnych marek, tylko stara się wszystko ujednolicać.