O studiach dyskutowaliśmy już w innym wątku - ma on już ponad rok, nie chcę go odświeżać, więc zadam swoje pytania w nowym wątku.
W przyszłym roku czeka mnie matura, wypadałoby więc później udać się na jakieś studia. Najbardziej pasowałoby mi coś związanego właśnie z aplikacjami internetowymi, bo po prostu to lubię najbardziej, aczkolwiek raczej nie zamykam się na inne dziedziny. Wiem, że na pierwszym czy drugim roku nie ma co liczyć na obcowanie z jakimiś frameworkami webowymi, jednak od czegoś trzeba zacząć.
Z poprzedniego wątku wywnioskowałem, że najlepszym wyborem byłaby właśnie inżynieria oprogramowania. Pod uwagę biorę trzy politechniki: poznańską, warszawską i wrocławską.
Poznańska - studia I stopnia to co prawda “informatyka”, ale po tych siedmiu semestrach na studiach II stopnia mogę zdecydować się na specjalność, jaką jest inżynieria oprogramowania i to na dodatek po angielsku, co w ogóle mnie nie odstrasza, a wręcz zachęca. Jak jest w praktyce, czy warto lub nie - nie wiem, tutaj zdaję się na opinię absolwentów i studentów tego kierunku (są jacyś?).
Politechnika Warszawska na wydziale elektroniki i technik informacyjnych ma Electrical and Computer Engineering (za które płaci się jeszcze jakąś dodatkową kwotę, z racji tego, że wykłady są w języku obcym), jednak to nie jest software engineering, poza tym studia te trwają 12 semestrów (6 lat), ze specjalności computer mogę sobie później wybrać “computer systems and networks” lub “telecommunications” - żadna z tych rzeczy jakoś szczególnie mnie nie kręci, ale jakoś zdzierżyłbym tę pierwszą.
Natomiast wydział elektryczny Politechniki Warszawskiej ma inżynierię oprogramowania, trwa tyle, co software engineering na polibudzie w Poznaniu, jest po polsku, ale bądź co bądź, jest to wydział elektryczny - nie wiem, czy nie mieliby innego podejścia do nauki - tutaj również przydałaby mi się opinia studenta lub absolwenta.
Politechnika Wrocławska - wydział elektroniki ma informatykę, a na niej specjalność, jaką jest inżynieria internetowa lub internet engineering (brzmi interesująco) - spójrzcie na screenshot z ich podręcznika dla kandydatów - wynika z tego, że gdybym chciał studiować internet engineering, to najpierw musiałbym skończyć u nich informatykę I stopnia, tak? Ponownie, to jest wydział elektroniki - nie wiem, jak bardzo różni się ich informatyka od informatyki na wydziale informatyki i zarządzania i która z nich byłaby dla mnie bardziej korzystna, ale wydaje mi się, że wydział elektroniki ma tę informatykę bardziej skonkretyzowaną. Wydział informatyki i zarządzania ma Computer Science i Computer Engineering po angielsku.
Który kierunek na której uczelni wydaje się Wam być najatrakcyjniejszy?
Ach, praca na studiach - słyszałem, że na studiach dziennych na pierwszym i drugim roku nawet nie ma co się za to brać - za dużo nauki, dopiero od trzeciego roku można coś kombinować, a jeśli koniecznie chce się pracować, to studia zaoczne - jak to ma się do rzeczywistości?