Hej,
ktoś z was miał doczynienia z ‘AppleCare Protection Plan’? Czy pokrywa to też uszkodzenia z mojej winy, jak zalanie herbatą, lub sprawdzenie czy grawitacja działa przez 2-latka?
Wydaje mi się, że to przedłużenie gwarancji po prostu, nie ubezpieczenie.
Wykupienie acpp przedłuża gwarancję o 2 lata (czyli łącznie 3 lata od zakupu). Masz zagwarantowaną darmową naprawę komputera (lub wymianę na nowy) oraz wsparcie telefoniczne. Polecam zakup acpp na ebay, jest sporo taniej. Ja kupiłem u http://www.ebay.com/usr/alexsteiner4less . Wysyła na mail kod, który musisz podać konsultantowi w BOK apple Polska.
Nie pokrywa żadnego rodzaju uszkodzeń mechanicznych, do tego to tak jak napisał Filip trzeba by mieć ubezpieczenie. Mbank ostatnio coś wypuścił, ale jest tylko do 5k zł i też ma sporo ograniczeń.
W dodatku aple ostatnio zostało skazane za ten plan w europie najpierw we włoszech potem przed komisją europejską. Związane jest to z tym że w EU gwarancja na elektronikę musi mieć minimum 2 lata. Ten przepis obowiązuje też w polsce. Więc każdy kto kupił ten plan został wyruchany przez jabłuszko bo zapłacił kilka stów za coś co i tak się im należy za darmo bo obowiązkowo muszą respektować 2 letnią europejską gwarancję. Po prostu czyste skurwysyństwo, i trzepanie naiwnych.
Osobiście preferuję słowo “fanboizm”. Uciekać od Apple jak najdalej!
Nie rozumiem trochę sensu tej wypowiedzi. To, że konsumenci nie znają swoich praw nazywasz fanboizmem?
Zakładając że przedostatnie zdanie z wypowiedzi Świstaka jest prawdziwe (aż nie chce mi się wierzyć!), to dla mnie to jest przejaw ślepej wiary w produkty, usługi i uczciwość Apple.
Ale kończę już mój udział w tym temacie - nie chcę stać się persona non grata wśród polskich rubistów
Ale co jest przejawem ślepej wiary? Nieznajomość praw konsumenta? Czy jeżeli ktoś nie zna swoich praw dotyczących zwrotu towaru kupionego przez internet na Allegro, to ślepo wierzy w Allegro? Nie rozumiem tej logiki. Ślepa wiara i fanboizm, to byłby gdyby ktoś o tym wiedział i bronił takiego posunięcia Apple.
Sam się zastanawiałem nad kupieniem tego planu, ale znalazłem tą informację o 2 latach gwarancji i dlatego zrezygnowałem. Jakbym wpisał inne frazy w google’a i jednak plan zakupił, to czyni to ze mnie fanboya? Rozumiem, że używając Twojej logiki tak właśnie jest.
Swoją drogą mają o tym informację na stronie: http://www.apple.com/pl/legal/statutory-warranty/, zastanawiam się czy w jakimś istorze sprzedawca poinformowałby kupującego o tym fakcie jakby zapytał o apple care protection plan (zakładam, że nie, ale fajnie byłoby sprawdzić).
Spraw była dosyć głośna, szybki gógle daje np: http://gigaom.com/2012/12/21/italy-fines-apple-again-over-applecare/ warto zwrócić uwagę na “again”
Nie dość że dostali po palcach raz, to nadal wmawiali ludziom że przysługuje im tylko rok gwarancji i kazali sobie płacić za drugi rok.
Płacenie za apple care jest w tym wypadku przejawem wyjątkowej naiwności, a ze strony apple branie pieniędzy za coś co mają psi obowiązek dostarczać za darmo nazywa się zwykle oszustwem.
A offtopując - Nie twierdzę że Apple jest jakoś szczególnie zły jak na standardy korporacyjne. Wiele innych firm też ma się na bakier z prawem. Ja osobiście nie kupuję jabłka z tego prostego powodu że nie oferują nic co uzasadniało by b. wysoką cenę ich urządzeń (sprzęt o podobnych parametrach można dostać za 50% ceny u innych dostawców), dodatkowo oprogramowanie u nas pisze się na serwery linuksowe, więc posiadanie laptopa z linuxem zamiast OSX ułatwia pracę. No i na sam koniec głosuję portwelem za otwartymi rozwiązaniami. I to samo radzę wszystkim innym. Nie przepłacajcie za MacBooka, kupcie laptopa z linuxem. Zaoszczędzicie 3-4 tys zł, które możecie spokojnie wydać na wakacje, albo tableta, instalując Linuxa dostajecie środowisko które jest otwarte, wolne i bardzo zbieżne z tym na co będziecie plisać aplikacje.
Po pierwsze bateria starcza na dłuższy czas niż w innych laptopach.
Jeśli chodzi o system to i tak i nie. Jak używasz komutera tylko do programowania to zgodze się lepszy jest linux. Natomiast jesli chcesz wykorzystywać również do multimedii to dużo lepiej mieć system, który obsługuje to lepiej niż linux (bo w tym są dosyć spore problemy), czyli dobrym rozwiązaniem w tym wypadku jest MacBook.
Jednak cena jest trochę za wysoka.
[quote=Świstak][…]
A offtopując - Nie twierdzę że Apple jest jakoś szczególnie zły jak na standardy korporacyjne. Wiele innych firm też ma się na bakier z prawem. Ja osobiście nie kupuję jabłka z tego prostego powodu że nie oferują nic co uzasadniało by b. wysoką cenę ich urządzeń (sprzęt o podobnych parametrach można dostać za 50% ceny u innych dostawców)[…][/quote]
to poleć Linusowi coś z tego sprzętu, żeby nie musiał używać linuxa na macbooku air
@wafcio mam system do multimedii - steruje moim kinem domowym i też to linux jest
@maciekd: Linus z tego co pamiętam ( co mi google też przypomina ) używał MacBook Air jak był to rzeczywiście przełomowy komp, lekki, cienki, cichy itd. Tak było kilka lat temu, teraz można bez problemu kupić coś lepszego za 2 razy mniejszą kasę, więc po co przepłacać?
Pokaż, chętnie kupię. Ale na ile znam rynek, to się okaże, że rozdzielczość inna, SSD wolniejsze, procesor wolniejszy itd. Obalmy ten mit.
Oraz - “zgodność towaru z umową”.
Taa, wiedziałem, że ktoś to napisze. Ja napisałem, że są problemy a nie że się nie da. Spróbuj na linukie odpalić Silverlighta, mi jakoś się nie udało.
Źle pamiętasz (i google Cię okłamał). Wypowiedź Linusa na ten temat z kwietnia zeszłego roku: http://www.cultofmac.com/162823/linux-creator-linus-torvalds-i-love-my-macbook-air/
+1. Hejterzy, pokażcie nam aktualnego macbook-air-killera.
No nie, włożyłem kij w mrowisko :] Co do dywagacjach o cenie, to myślę, że za porównywalnego kompa - think pada itp. zapłacimy tyle samo. A, i jakby co to ja nadal szczęśliwie używam swojego della
Linus na G+ sie ostanio nowym Pixelem “podniecal”, a zwlaszcza jego ekranem…
/me slams his head into wall.
+1. Hejterzy, pokażcie nam aktualnego macbook-air-killera.[/quote]
http://shop.lenovo.com/us/en/laptops/thinkpad/x-series/x1-carbon/