Witam,
jako, że nieubłaganie zbliża się wymiana mojego rozpadającego się już lapka, chciałbym zapytać, na jakich konfiguracjach minimalnych można pracować (bez denerwowania się zamulaniem odpalonych aplikacji) jako programista RoR? Chodzi mi tutaj o udział raczej w małych projektach - jakie jest minimum, żeby uciągnąć np. ubuntu + rubymine + terminal + chrome z 20 odpalonymi zakładkami + ewentualny player mp3
Zastanawiałem się nad kupnem netbooka, z racji tego, że muszę być mobilny (codzienny dojazd do pracy przez całe miasto w tramwaju) i pracy na podłączonym takim urządzonku do monitora, np coś takiego: http://allegro.pl/acer-one-ao722-c-50-2g-500g-hd6250-czerw-rzeszow-i1691806922.html
Fajnie by było, jak byście podali na jakim sprzęcie pracujecie, oraz wskażecie co jest w sumie ważne (procek? ram?) w takiej stacji roboczej
Marny procek IMO.
Tu masz świetną listę banchmark’ów CPU na podstawie wyników userów.
C-50 ma 449. Nie brałbym nic poniżej 1000 - mój T3200 tyle ma i jest ok ale bez szału.
ojj fajne te sprzęty, ale nie na moją, studencką kieszeń
przynajmniej do czasu kiedy rozpocznę jakąś swoją rewolucyjną działalność i ‘utonę w PeeLeNach’
Artykuł bardzo pouczający. No i zwrócę również uwagę na procki dzięki liście benchmarków. Dzięki!
To, czy kupić maca to kwestia tego ile czasu chcesz poświęcić na konfigurowanie.
Fakt, że ostatnio używałem ubuntu rok, temu, ale miałem z nim wieczne problemy (dell d620), a zawsze update systemu to była ogromna zagadka - spierniczy się czy nie.
Jak ktoś sobie lubi konfigurować, tweakować itp., to może jest to fajne rozwiązanie. Ja kupiłem maca i urzekło mnie to, że tam po prostu wszystko działało jak należy.
Sławosz, jak ostatnio byłem u Basi to na zajebistym ubuntu włączała net z konsoli - niby drobnostka, ale nie jedyna :> Nie miałeś czasu skonfigurować? Na macu byś nie musiał :).
Już nie mówiąc o tym, że większość core teamu pracuje na macach co przekłada się też na to jak działają narzędzia.
@sarniak: Kwestia sprzętu (sterowników). Ja używam ThinkPada R61 z Ubuntu (kupiony z Linuksem na pokładzie) i nie muszę zupełnie nic konfigurować. Ok, przyznaję że obecna wersja trochę się sypie (coś namieszali z flashem i dźwiękiem) :P, ale poprzednia działała w 100% stabilnie i świeżo po instalce śmigało od razu wszystko.
@drogus: Czytałem to już wcześniej, zgadzam się w pełni.
Sporo tam FUD’u w tym arcie. Akurat z tym że apple jest drogie sprzeczać się nie będe, ale kalkulacje jakie tam gość podał nie trzymają się kupy skoro i tak wzioł sprzęt ze stanów bezpośrednio. Czasami naprawde nie rozuiem skąd tyle hejterstwa w tym wszystkim, dlaczego jak się kupuje samochód to nie patrzy się na jego cene Bierzesz taki na jaki cie stać i nie masz pretensji do Bugatti ze Veyron ma tyle zer w cenie.
Dwa tygodnie temu na promocji w iSpot kupiłem i iMaca za 4,2k. Jak za cały komp z monitorem to nie jest aż taki kosmos. Chociaż tanio nie jest fakt. Ale mam jeden kabel w całym komputrze i nic pod biurkiem
Nie żałuj pieniędzy na SSD. Komputery bez SSD są bez sensu, serio.
Poczekaj na promocję bez VAT w Saturnie / MM (jeśli masz czas i chce kupić Maka).
Na RubyMine IMHO szkoda pieniędzy, na moim komputerze działa słabo (MBP, 2,53GHz, 8GB RAM, SSD).
W Maka warto teraz zainwestować bo są solidnie zbudowane, w przeciwieństwie do poprzedniej edycji.
W dyskusję Linux / Mac / Windows się nie wdaje, w Rubym kodowałem z podobnym powodzeniem na Linuksie i Maku, a Mak jest po prostu dla mnie wgodniejszy.
Wszyscy chwalą SSD, ale kto faktycznie tego używa? Znajomy ostatnio uświadomił mi, że na SSD kompilacja czegokolwiek może trwać kilka razy dłużej niż na zwykłych dyskach (ze względu na częste zapisy).
Ktoś mógłby potwierdzić/zaprzeczyć?
Ja wiem, że to w dużej mierze kwestia sterowników. Ale co to mnie obchodzi? Jak kupuję komputer, to chcę, żeby on działał - ok, mogę sobie wynaleźć taki, który będzie z ubuntu czy jakimś innym linuksem działał ok, ale jaką mam pewność, że za pół roku coś się nie zmieni?
jak mam maca, to wiem, że problemy mam bardzo rzadko - i za to wolę dopłacić te parę stów. Sam piszesz, że coś namieszali z dźwiękiem. Ja na macu sobie odpalam programy typu garage band itd. i jadę, na linuxie zainstalowanie tunera do gitary kosztowało mnie tyle nerwów, że w końcu zrezygnowałem ;).
I gdyby ktoś się zastanawiał - tak, przyznaję się - nie umiem tego zrobić :). I naprawdę nie mam zamiaru ślęczeć nad każdą rzeczą, która nie uczy mnie czegoś co się potem przyda na serwerze, w konsoli, żeby potem być mega dumnym z czegoś co na macu mam bez kiwnięcia palcem.
Nie mówię, że linuksy są złe - one nie są dla mnie, tak samo jak maki nie są dla ludzi, którzy uwielbiają wszystko konfigurować po swojemu. Chose your destiny - jak to mówiom :>
[quote=apohllo]Wszyscy chwalą SSD, ale kto faktycznie tego używa? Znajomy ostatnio uświadomił mi, że na SSD kompilacja czegokolwiek może trwać kilka razy dłużej niż na zwykłych dyskach (ze względu na częste zapisy).
Ktoś mógłby potwierdzić/zaprzeczyć?[/quote]
Raczej wręcz odwrotnie ze względu na I/O per second o kilka rzędów wyższe niż na normalnych dyskach. Zwykły HDD daje ci iops 130-300, w przypadku SSD (w zależności od chipsetu) od 10000 do 50000 iops. Jak ktoś jest sceptyczny i potrzebuje dużo miejsca polecam hybrydy (HDD z pamięcia flash jako cache na poziomie blokowym dysku) są ekonomiczniejsze jeśli chodzi o GB/$ ale już gorzej z iops/$, natomiast jeśli wystarczy 100-200 GB to SSD jest super rozwiązaniem, boost przy starcie aplikacji, dostępie do plikow jest niesamowity.
[quote=apohllo]Wszyscy chwalą SSD, ale kto faktycznie tego używa? Znajomy ostatnio uświadomił mi, że na SSD kompilacja czegokolwiek może trwać kilka razy dłużej niż na zwykłych dyskach (ze względu na częste zapisy).
Ktoś mógłby potwierdzić/zaprzeczyć?[/quote]
Z tym to chodzi pewnie o to ze SSD nie radza sobie z malymi plikami tak dobrze jak z wiekszymi i najlepsze zwykle dyski moga (mogly?) faktycznie byc szybsze niz SSD podczas wykonywania niektorych operacji.
Warto zwrocic uwage ze ten test jest sprzed 2 lat wiec wydajosc SSD mogla jeszcze pojsc w gore.
@ofca
Czy potrzebujesz az takiej mobilnosci zeby kupowac netbooka? Za kilka zlotych wiecej dostalbys cos z pelnosprawnym prockiem (albo moze nawet macbooka w przyzwoitym stanie ;)).
hmn, kurcze, coraz bardziej kierujecie mnie ku makom @macwoj - w sumie patrzac na gabaryty macow to mozna powiedziec ze sa lzejsze od co niektorych netbookow warto sie nad tym zastanowic i odłożyć/przebolec/przedzwigac na plecach jeszcze troche moje padełko ( kochane padełko, bo jeszcze działa )
4 koła za połysk i przyjemny os? Uśmiecham się :)[/quote]
Heh, z tym, jak Core 2 Duo T6600 ( 2,2 GHz 2MB) i dysk 5400 rpm “miażdży” MBP to trochę przesadziłeś (ale rozumiem intencje)
Przesiadka na Maka to bilet w jedną stronę. Ja po roku używania OSX jak widzę ubuntu lub nie daj boże win 7 to mam drgawki i stany lękowe. Nieznam nikogo kto by podążył w drugą stronę.