Właśnie, może zrobić podforum/dział typu “szkolenia, lekcje, spotkania”?
Szacun, Marcin, że ewangelizujesz i nauczasz w swoim mieście
W Wawie robię coś takiego, na razie ogłoszenie trafiało tylko do studentów Polibudy i już są prośby o drugą edycję na wczesnej jesieni: http://www.knf.pw.edu.pl/~trs/szkolenie/plakat1_600px.jpg
+1
Może jakoś sprzężymy terminy i tematy kolejnych spotkań, coby się razem na sieci ogłosić? Chcesz slajdy z moich prezentacji?
+1, sprzężona ze spotkaniami lokalnego RUGu.
Pamiętaj, trzeba zmontować RUGi warszawski i krakowski, ogarnąć też jakąś osobowość prawną (może jak Czesi - ogólnokrajowego RUGu), a to wszystko żeby w końcu zrobić Euruko w Polsce.
“Musimy siać, siać, siać”, jak to mawia ojciec dyrektor
Z tego co wiedziałem dzisiaj po spotkaniu organizacyjnym zainteresowanie jest
więc może napisze troszkę:
nie będzie o Ruby on Rails jako takim, chcę uczyć języka nie frameworku
kurs zaczyna sie ostatecznie za tydzień we wtorek, o godzinie 19.
kurs jest ogólnego przeznaczenia(nie tylko dla studentów) za wyjątkiem osób zawodowo pracujących z Ruby / RoR (zresztąi tak jest dla początkujących)
tytułowa “dyszka” jest to całkowicie dobrowolna opłata, zostanie przeznaczona w całości na kofeinę, używki, słodycze i inne przyjemnosci dla mnie i osób które zechcą poświęćić czas na ten kurs, nie jest opłatą dla żadnej firmy czy stowarzyszenia(mimo że moja firma oraz samorząd AGH nas wspierają za co im dzięki )
wszelkie zmiany i informacje będe umieszczał na stronie, jeszcze raz zapraszam do rejestracji.
PS. Tomash patrzyłem właśnie na twój plakat, i mieliśmy zadziwiająco wiele wspólnych pomysłów choćby 6x2h i 40 osób limit, great minds think alike?
Szkoda, że nie POZNAŃ. Zapłaciłbym nawet 10 dyszek za taki kurs. Za kurs prowadzony przez osobę znającą świetnie Rubiego na Railsach z ukierunkowaniem na naukę Rubiego.
Żeby było szkolenie w miejscu X, to musi być tam dobry railsowiec, jego chęć, czas i konsekwencja do tego typu działalności społecznej oraz miejsce do regularnych spotkań (wyposażone w rzutnik itd.).
Jak na razie tylko w Warszawie i Krakowie znalazły się takie miejsca. Spróbujcie ponapierać obecnych na forum poznaniaków
Problem ze szkoleniami jest taki że trzeba poświęcić w cholere czasu (nawet sie nie spodziewałem że aż tyle) żeby przygotować coś co potem przedstawiasz w godzinę. Po czym ludzie zadają pytania Na które najczesciej nie znasz odpowiedzi i wszyscy myślą że jesteś leszczem
a tak na serio, to planuję drugą rundę w Krakowie, może tym razem odbędzie sie całe 6 spotkań
A potem kto wie, może inne miasta obiazdowo jak mnie ktoś zaprosi, ale wtedy ten ktoś mi funduje bilet i zakwaterowanie
Kaman, Marcin, napierasz - Warszawa od połowy listopada dostaje drugą edycję mojego szkolenia, niech Kraków nie będzie gorszy
(macie 4x tyle programistów Ruby na miejscu, jak ja Wam kurde zadroszczę - powinniście mieć takie szkolenia w trybie nieomalże ciągłym, 4 dwumiesięczne rocznie )