Jak jest link do bandcampa, to tam można często posłuchać całej płyty.
Ale faktycznie - jeśli już kapela udostępnia cały album na bc, to i tutaj mogłyby być całe utwory, bo zgadzam się, że są stanowczo za krótkie.
Żałuję, że się spóźniłem na książki, bo fantastykę bym łyknął, chociaż ebooków nie lubię za bardzo (nie mam żadnego kindle’a, tabletu etc., wolę jednak papierowe książki). Ale zapisałem się na newsletter, może w kolejnej edycji coś ciekawego też będzie.
Ogólnie fajny startup.
Nikt normalny nie pożyczy na tyle :D. Ja osobiście znam kilka osób, które kupiły kindle (m.in. na podstawie mojej dobrej opinii) i każda z tych osób jest super zadowolona z zakupu.
Potwierdzam. Szczególnie jak ktoś codziennie spędza dość dużo czasu w komunikacji miejskiej/PKP/PKS/etc. - cud, miód i maliny Zawsze jakieś 0.5 - 1 kg mniej w torbie
Zdecydowanie planuję zakup kindla, bo to jest taka sama ®ewolucja jak w przypadku winyl/kaseta/CD/mp3 i wygoda w większości przypadków.
Tylko… zależy jak kto definiuje “wakacje” - ja zazwyczaj jeżdżę częściej, na 3-4 dni, z dzieckiem i nie jest to leżenie cały dzień na plaży albo basenie. Ostatnio zabrałem jeden numer “Musick Magazine” i nie udało mi się całego przeczytać
Ja nie wiem czemu temat w ogóle zszedł na wakacje. Kindle to ogólnie wygoda. Jak wychodzę z domu, to zawsze mam kindla w plecaku, jak chcę coś poczytać, to nie muszę się zastanawiać którą książkę brać. Nawet jak siedzę w domu, to z reguły wolę kindla, jest lekki, więc wygodniej się czyta niż książki papierowe, szczególnie te grubsze. No i przede wszystkim wygoda w kupowaniu - widzę fajną książkę i kilka minut później ją czytam, nie ma mowy o żadnym czekaniu na kuriera albo co gorsza wycieczce do sklepu