Poszujujemy autorów tekstów do Ruby on Rails

Witam

Nazywam się Łucja Dobosz. Jestem asystentką w redakcji Software Developer’s Journal. Przygotowujemy właśnie numer poświęcony Ruby on Rails. poszukujemy autorów, którzy w ciekawy sposób mogą podzielić się swoją wiedzą. Odpowiedzi proszę kierować na mail: lucja.dobosz@software.com.pl

Pozdrawiam
Łucja Dobosz
Asystent redakcji SDJ

Spamerzy dotarli już na nasze forum. Generalnie nie polecam.

Jakby ktoś się zastanawiał czy odpisać i zapytać o co chodzi, to wklejam maila zwróconego przez automat ;-):

[quote=szkarlatny wilk]W naszym piśmie publikujemy artykuły w stylu tutorialowo-warsztatowym, opisujące wszelakie zastosowania na konkretnych przykładach. Zawsze zaczynamy od przykładu, realnego zastosowania. Dlatego szczególna wartość mają artykuły przedstawiające krok po kroku wykorzystanie nowatorskiego narzędzia, zastosowanie błyskotliwej techniki czy rozwiązania. Temat jak najbardziej może Pan zaproponować.

Jeżeli chodzi o współpracę to artykuł należy nadesłać na 15 dni przed datą publikacji i do końca miesiąca poprzedzającego publikację autor zostanie poinformowany o umieszczeniu artykułu.

Warunki techniczne

  1. Należy zwrócić szczególną uwagę na pisownię i gramatykę oraz poprawność stylistyczną tekstu. Znacznie ułatwia to pracę Redakcji i skraca cykl wydawniczy. Jeśli to możliwe, należy sprawdzić pisownię automatycznie . Podnosi to wartość materiału i korzystnie wpływa na jego wycenę.
  2. Każdy artykuł musi posiadać tytuł główny (krótki) oraz podtytuł.
  3. Rysunki oraz Listingi muszą być podpisane.
  4. Stałe elementy artykułu: „Dowiesz się …”, „Powinieneś wiedzieć …”, ramka o Autorze, lid, informacja do spisu treści, (zdanie podsumowujące, skonstruowane wg schematu „Adam nauczy cię…”, „Michał pokaże ci jak…”
  5. Stopień trudności artykuły w skali od 1 do 3.
  6. Autor może zaproponować, w którym z działów ma ukazać sie artykuł:
* Dla początkujących,
* Rozwiązania,
* Technika,
* Narzędzia,
* Bezpieczeństwo,
* Kasa dla webmastera

Preferowane formaty materiałów

  1. Ogólny format tekstów to: OpenOffice 1.×.x (.sxw), Microsoft Word 2.0-8.0 (.doc), Rich Text Format (.rtf), HTML (kodowanie polskich znaków ISO-8859-2).
  2. Aktualnie nie przyjmujemy tekstów pisanych w TeX-u, plików *.dvi, *.pdf czy *.ps.
  3. Format rysunków używany do składu: TIFF, BMP, TGA. Formaty GIF i JPEG – mogą być wykorzystane jedynie jako podgląd.

Pozdrawiam
Łucja Dobosz[/quote]

tak z czystej ciekawości - dlaczego? Miałeś z “nimi” styczność?

Guglnij za wypowiedziami ludzi którzy mieli okazję współpracować z wydawnictwem.

Ze spamerami się nie rozmawia. Oferta to jawna kpina (wolę napisać artykuł po swojemu i umieścić go na swoim blogu).

Swoją drogą powinno być na forum jakieś zabezpieczenie, które nie pozwala na masowe wysyłanie prywatnych wiadomości przez nowych użytkowników.

Ja wczoraj z lekkim entuzjazmem do sprawy podszedłem, ale widzę, że faktycznie zaproszenia w cały świat poszły.

to moze napisac jakis fake tekst?:stuck_out_tongue:

Dostałem właśnie ten sam szablon. Tak samo, był entuzjazm ale już go nie ma.

Wygląda na to że spoglądamy właśnie na schyłek papierowych pism branżowych IT :wink: niżej już nie można upaść.

To jest po prostu taka krecia robota. Wysyłają dziesiątki tysięcy maili i zawsze się trafi jakieś grono jelenii co im za free artykuły popiszą. Ja dostaję od nich maile na Goldenline i na gmaila, a teraz dodatkowo PW na forum.

Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości:

Pani z SDJ

[code]Witam

Nazywam się *********. Jestem asystentką w redakcji Software Developer’s Journal. Przygotowujemy właśnie numer poświęcony Ruby on Rails.
poszukujemy autorów, którzy w ciekawy sposób mogą podzielić się swoją wiedzą. Czy byłby Pan zainteresowany współpracą?[/code]
Moja odpowiedź:

[code]Witam.

Lepiej nie mogła Pani trafić :). Bardzo chętnie coś napiszę. Prosiłbym
jednak o informacje dotyczące oferowanych przez Państwa stawek.[/code]
Pani z SDJ

[code]Witam

Napisanie artykułu jest bezpłatne. Czy jest Pan nadal zainteresowany współpracą?[/code]

Ponadto o ile dobrze zrozumiałem SDJ zagonił do roboty osoby STARAJĄCE SIĘ o stanowisko asystenta/asystentki. Zatrudnią tego, komu uda się znaleźć chętnego do napisania artykułu. Stąd spam ze wszystkich stron i po kilka kontaktów od różnych osób.

Wiedziałem, że rynek ‘eneterprisey’ w Polsce stoi nisko z morale i traktowaniem pracowników, ale nie sądziłem, że przenosi się to również na pisma branżowe :frowning:

Spam Chaupniczy.

[quote=radarek]Pani z SDJ

Napisanie artykułu jest bezpłatne.  Czy jest Pan nadal zainteresowany współpracą?

[/quote]
To jest w ogóle superczad że magazyn kosztujący ponad 20zł (za ~80 stron, minus reklamy) nie chce płacić za kontent.

[quote=Tomash][quote=radarek]Pani z SDJ

Napisanie artykułu jest bezpłatne.  Czy jest Pan nadal zainteresowany współpracą?

[/quote]
To jest w ogóle superczad że magazyn kosztujący ponad 20zł (za ~80 stron, minus reklamy) nie chce płacić za kontent.[/quote]
Może franczyza zabiera im większość zysków ? :stuck_out_tongue:

A to na pewno jest jeszcze do kupienia? Wydawało mi się raczej, że od pewnego czasu nie drukują tego w ogóle tylko za darmo z ich strony każdy nr można pobrać…

A jakie to ma znaczenie, skoro w ichniejszych pdfach mają mnóstwo reklam, za które zapewne dostają kasę. Nikt mi nie wmówi że pracują tam sami wolontariusze :). Poza tym z źródła ich strony:

        <meta name="description" content="Software Developer`s Journal (poprzednio Software 2.0) jest miesięcznikiem (wersja polska zawiera płytę CD/DVD). Nakład 6000 egz. Nasi czytelnicy to głównie programiści, którzy liczą, że dostarczymy im gotowe rozwiązania, oszczędzając im czasu i pracy." />

Możliwe że jest wersja papierowa, ale magazyn jest generalnie za free.
Więc jeżeli ktoś ma ochotę za free podzielić się jakimś artykułem który już na przykład i tak na blogu opublikował. Albo potrzebuje wpisu do CV - ze jego artykuły w SDJ były publikowane, to czemu by nie, w brew pozorom to nie jest całkiem zły układ.

Nic nowego, to wydawnictwo tak działa od zawsze.

Tego typu umowy z reguły zabraniają innych publikacji.

Mój przypadek z SDJ jest troszkę inny…
Miesiąc temu dostałem maila:

[quote]Zwracam się do Pana z prośbą o wypełnienie załączonej ankiety dotyczącej Software Developer’s Journal.
Chcemy ulepszać nasze pismo i sprawiać, żeby było jak najbardziej przydatne dla Czytelników. Dlatego, jeżeli znajdzie Pan chwilę czasu, proszę uzupełnić ankietę i odesłać do mnie.[/quote]
Idea szlachetna więc z jednej strony mi się paluchy rwały do klawiatury ale z drugiej jakaś niemoc i mdłości mnie ogranęły:

[quote]Pomimo, że nie czytam już od dawna Waszego pisma, chętnie wypełniłbym ankietę. Niestety forma, która proponujecie jest dla mnie nie do przyjęcia.
Mamy już prawie rok 2011 i większość takich rzeczy przedstawia się klientom w formacie chociażby ankiety na stronie www, gdzie każdy może łatwo i szybko wypełnić i przesłać taką ankietę za pomocą kilku kliknięć.
Nie mam zamiaru edytować pliku i to w jakimś nieprofesjonalnym formacie jakim jest .doc, a potem jeszcze odsyłać go mailem.[…][/quote]
Troszkę złośliwie z tym .doc’iem ale już taki jestem w tym temacie:)
Nastąpiły 3 dni ciszy, poczym ta sama Pani pisze do mnie:

[quote]Piszę do Pana, ponieważ w najbliższym czasie poszukujemy osoby, która nakręciłaby video kursy z programowania. Taki kurs ma uczyć od podstaw jakiegoś zaawansowanego projektu i może dotyczyć Javy, PHP, C++, C#, Ruby on Rails, Python itp. Będzie umieszczony na naszej stronie internetowej : http://sdjournal.org/.
W zamian za filmiki (jeżeli byłyby robione np. co miesiąc) otrzymałby Pan reklamę Pana strony lub Pana firmy w naszym piśmie. Mówimy tu o 1/2 strony/miesiąc. Plus oczywiście reklama na filmiku.[/quote]
A ja na to uprzejmie, że dziękuję i że:

[quote]Zawodowo zajmuję się programowaniem w języku Ruby, głównie z wykorzystaniem frameworka Ruby On Rails. Jeżeli miałbym zając się tworzeniem screencastów to właśnie związanych z tą tematyką.
Niestety obecnie jestem zbyt zapracowany aby pozwolić sobie na ten rodzaj “rozrywki”. Odbiorcami moich produktów są firm zagraniczne tak więc reklamowanie się na rynku krajowym nie jest dla mnie obecnie atrakcyjne.[/quote]
Nie wiem dlaczego nie dostałem propozycji pisania artykułów jak większosć z Was. Może zadecydowała o tym ilość błędów ort w mojej korespondencji, a może to, że moje braki w znajomości Raisów można łatwiej ukryć przy pomocy kilku holyłódzkich;) trików filmowych.

W każdym razie chętnie odstąpie fuchę komuś, dla kogo reklama w SDJ ma jakiś większy sens niż dla mnie.

Na koniec dodam tylko, że kiedyś prenumerowałem Software2.0, bo dostarczał “zalążków wiedzy” na przyzwoitym poziomie. Jako ciekawostkę dodam, że właśnie tam przeczytałem po raz pierwszy o Ruby:)