Przyszłość Ruby on Rails

Mam pytanie, jak wygląda rozwój Ruby on Rails na dzień dzisiejszy? Podoba mi się ten język i bardzo szybko się w nim tworzy, ale nie widzę aby firmy chętnie chciały wdrażać ten język w swoich aplikacjach i projektach.

Hostingu też jest jak na lekarstwo, oczywiście można stosować dedykowane serwery ale z to już się wiąże z dużymi kosztami. Programiści Ruby on Rails chyba też nie za wiele zarabiają?

Co o tym sądzicie? Wszystkie posty w internecie o przyszłości Ruby on Rails są albo mało konkrente albo sprzed kilku lat.

Primo - Ruby on Rails to nie język, a framework.
Secundo - IMO Rails’y rozwijają się bardzo dynamicznie (szczególnie w ostatnich latach) i nie widzę aby miało się to zmienić. Ruby jako język też znacznie bardziej się rozpowszechnił (Polska to trochę inny rynek).

Co do zarobków, to dobry programista zarobi bez względu na to w jakim języku tworzy.

Hej arbacom! :slight_smile:

Railsy bardzo ładnie się rozwijają :slight_smile:

Zajrzyj do działu “Praca”, porozglądaj się za ludźmi na xRUG-ach, ewent. innych portalach z pracą, zawsze coś jest. Najwięcej chyba w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu. No i za granicą możesz zawsze się rozglądać ; )

Raczej Railsowcy jednak mają całkiem niezłą medianę.

Ja? Jak dla mnie to ok narzędzie. Ale to tylko narzędzie, liczy się to styl myślenia, pewna uniwersalna wiedza.

Pozdrawiam :slight_smile:

@arbacom
Zdaje się, że niedawno pojawił się podobny wątek na tym forum i to nawet w tym samym dziale (Link: http://rubyonrails.pl/forum/t5369-RoR---perspektywy). Przypuszczam, że to jest też odpowiedź na Twoje pytanie - najwyraźniej źle szukasz informacji na temat Ruby on Rails :wink:

Uważam, że masz cokolwiek złe podejście do sprawy. Warunki i perspektywy potrafią zmieniać się niemal z dnia na dzień. Są ludzie, którzy bawią się w rzeczy bardzo nieperspektywiczne, wręcz oldschoolowe i na tym też robią pieniądze. Lepiej skupić się na tym, żeby być dobrym. Wtedy praca i możliwości przyjdą same.

http://rubyonrails.pl/forum/viewtopic.php?id=853&p=1 posty sprzed 4 lat fajnie się to teraz czyta :smiley:

Czy tylko ja mam wrażenie że ten temat wraca jak bumerag co jakiś czas, z tymi samymi (bzdurnymi) argumentami:

  • drogi hosting (??)
  • mało nam płacą (???)
  • nie ma to przyszłości (?)

Odpowiedź jest dość prosta. Ruby oraz Railsy, community oraz programiści mają się dobrze, z roku na rok co raz lepiej i nigdzie się nie wybierają.

Zamiast czytania blog postów o przyłości z przed kilku lat, polecam railscasty, codeschool, jakieś książki konto na githubie i do roboty.

Szkoda czasu na takie dywagacje, trzeba się brać do roboty :wink:

To właśnie chciałem usłyszeć :slight_smile: Dobrze być klepanym co jakiś czas po plecach i wiedzieć, że ma to sens i Twoja robota nie pójdzie do kosza lub stanie się mało aktualna lub projekt zacznie stwarzać Ci problemy. Dzięki za wypowiedzi i pozdrawiam.

Tego akurat chyba nie gwaratnujemy, ale nie wiem, czy ktokolwiek ma taką pewność.

Tego nikt nie powinien musieć Ci mówić - to powinieneś wiedzieć sam, co robić i czy to co robisz jest dla Ciebie dobre :wink:

Programując w Javie czy Asp.net masz tą pewność przynajmniej na najbliższe 10-15 lat, z Ruby chyba aż takiej pewności nie ma, stąd pytanie.
A to co robię z pewnością jest dobre, tak też twierdzą firmy, z którymi współpracuję od lat.

Ruby traktuję jako ciekawostkę na własne drobne potrzeby i chcę znać zdanie ludzi którzy w tym siedzą od lat.

Na 100% jestem przekonany, że żadna duża korporacja czy bank, nawet Polska nie zaryzykuje użycia Ruby jako głównego języka do projektu za kilkaset tysięcy. Portale, strony, drobne aplikacje owszem.

Ile przykładów takich aplikacji potrzebujesz żeby uznać swoje przekonanie za błędne? Bo nie wiem do ilu firm rozsyłać zapytania o możliwość ujawnienia że ich główny system/produkt jest oparty o Ruby.

Kilkusettysięczne projekty w Polsce…?

Nooo… a nie słyszałeś o POIG :wink: jest masa takich kilkusettysięcznych projektów, z których chcąc nie chcąc część została napisana pewnie także w RoR (http://www.parp.gov.pl/files/74/108/208/279/10098.pdf). Fakt, ale to nie są banki ani duże korporacje. Inna sprawa, że ich efektywność często jest znikoma, a spora część to sposób na wyłudzenie pieniędzy od podatnika - to inna sprawa, ale przykład takich projektów już masz.

A teraz bardziej na poważnie…

Myślę, że nie tylko banki i duże korporacje dysponują dużą kasą, na którą warto spojrzeć w poszukiwaniu odpowiedzi, co o danej technologii myślą inni. Także tam gdzie konkurencyjna oferta decyduje o tym kto dostanie duże pienądze, czyli w konkursach na najlepsze startupy można poszukać odpowiedzi. A inwestorzy, którzy tam szukają swoich projektow dają niemałą kasę na te właśnie startupy, a to już jest dla mnie jakiś wyznacznik:

http://techcrunch.com/2011/06/14/investors-pump-90-million-into-airbnb-clone-wimdu/
http://techcrunch.com/2012/05/09/cross-platform-crm-startup-future-simple-raises-6-8m-from-index-ventures-socialcapital/ (masz tu przykład projektu, który realizowany jest w Krakowie)
http://techcrunch.com/2010/11/23/qype-raises-another-6-5-million-euros-to-super-charge-mobile-signs-vodafone-deal/

Pewnie znajdziesz więcej projektów realizowanych w RoR.

Nie chodzi mi o udowandnianie, ale fakt jest taki jaki jest :
Twitter, Github, Xing, realestate.com.au, justin.tv etc. Wszyscy rozpisują się jakie to ładne projekty w ruby, a w ruby jest tylko frontend , całe zaplecze, admin , api backend , restful , wyszukiwanie to Java.

Dlatego do małych webowych projektów, lub startupów niewypałów, których jest coraz więcej Ruby jest doskonały.
Moje pytanie o przyszłość ma podstawy, wystarczy zajrzeć do działu “Nowe serwisy napisane w RoR” nic tam nie zachwyca, chyba że ten dział jest zaniedbany lub nikt nie chce się chwalić swoim dokonaniami.

[quote=arbacom]Nie chodzi mi o udowandnianie, ale fakt jest taki jaki jest :
Twitter, Github, Xing, realestate.com.au, justin.tv etc. Wszyscy rozpisują się jakie to ładne projekty w ruby, a w ruby jest tylko frontend , całe zaplecze, admin , api backend , restful , wyszukiwanie to Java.[/quote]
I tu cie mam! Tak się składa, że pracuję w jednym teamie z programistką, która niespełna 4 lata pracowała Xingu - przeszła do nas w lipcu w tym roku i jej odpowiedź na pytanie czy backend Xinga jest na Javie: “No, it’s Pearl and Ruby on Rails”. Nie sądzę, żeby w ciągu miesiąca przepisali backend na Javę.

@Sharnik: zdaje się, że Ty coś wiesz na ten temat, możesz potwierdzić albo zaprzeczyć :wink:

Nie wiem skąd masz te informacje, ale zweryfikuj je sobie jeszcze raz.

[quote=arbacom]Nie chodzi mi o udowandnianie, ale fakt jest taki jaki jest :
Twitter, Github, Xing, realestate.com.au, justin.tv etc. Wszyscy rozpisują się jakie to ładne projekty w ruby, a w ruby jest tylko frontend , całe zaplecze, admin , api backend , restful , wyszukiwanie to Java.[/quote]
Opcje są dwie

  • albo nie masz zielonego pojęcia o serwisach które wymieniłeś
  • albo masz pojęcie i kłamiesz w żywe oczy.

W każdym razie prosiłbym żebyś tak bezczelnie i brzydko nie kłamał na tym forum, lubimy tutaj merytoryczne dyskusje.

https://bankpomyslow.bzwbk.pl/ korpo czasem ufa tym całym railsom.

Jeśli głównym wyznacznikiem jest dla Ciebie, jaką technologię mogę się nauczyć, żeby przez następne 10 lat się nic nie uczyć to java i .net zdecydowanie wydają się tutaj optymalnym wyborem. Znajdziem mnóstwo korpo, które Cię zatrudnią.

Można i są w Ruby/Rails robione poważne serwisy. To nie jest jakieś ułomne nie-wiadomo-co

Ewidentnie masz ochotę pracować w korporacji/banku :slight_smile:

IMHO Ruby to bardziej stan umysłu. To, że teraz korpo tego nie użwają na tak masową skalę może się odwrócić niedługo. To przecież domena korpo, że dużo czasu im zajmuje zmiana wszystko i nie są one najbardziej dynamiczne na rynku i raczej wybierają rozwiązania znane niż wychodzą w strone nowego. Jeśli wolisz pracować w małych zespołach, które lubią Open Source, używają różnych technologii i chcesz testować oraz pracować z ludźmi, którzy chcą się rozwijać to Railsy są zdecydowanie ciekawą opcją. Nie wiem, czy po prostu nie patrzysz na to wszystko od złej strony, traktując jako zaletę coś co zaletą nie jest. To że 90% rynku używa języków X, Y, Z nic nie znaczy. Bo to są ludzie, którzy nauczyli się tego na studiach i na tym zostali (nie wszyscy oczywiście). Railsy dopiero wchodzą/weszły niedawno na studia (np UWr) i do korporacji (akurat nie mogę podać nazwy :frowning: ).

Koleżanka ma całkowitą rację - backend to Perl i Ruby. Wszystkie nowe rzeczy są pisane w Rubym, część perlowa jest przepisywana na Ruby przy większych zmianach (a programiści przeszkalani). Java to jedynie neo4j i solr.

Swoja drogą, co do Twittera to chyba arbacom miał rację, nie? Pamiętam, że kiedyś było wielkie halo, że backend na Scalę przepisywali, czy coś.

Chcialem to skomentowac ale nie dalem rady wiec napisze tylko wtf ?