Rozliczenia z oDesk

Ja niestety teraz nie mam możliwości zmiany, więc mam jedynie nadzieję, że mi nagle pieniądze nie wyparują :smiley:

Nie bardzo, konkretne kejsy zostały mi opowiedziane raczej w poufności (a ciężko je zanonimizować). Ale guglnięcie powinno zwrócić dość historii.

Właśnie sie skapnąłem, gdy chciałem skorzystać z cinkciarza, ze mój bank, Meritum, nie daje opcji normalnego przelewu walutowego tylko zlecenie przelewu zagranicznego (czyli duża prowizja)
Jakie konto firmowe polecacie z walutowym, które nie utrudnia korzystania z takich serwisów, nie ma prowizji za przelewy walutowe i fajnie by było jakby dawało np. karte debetową w dolarach.

Polecam założyć konto w kantorze Alior Banku (nie w Alior Banku, nie w Alior Sync). Można je założyć na firmę, się trochę upierają że potrzebujesz konta firmowego, ale da się i bez niego.

Konto w kantorze Alior Banku to normalne konto bankowe ? Nie wiem jak skarbówka patrzyła by na coś takiego gdyby było inaczej a trzeba wtedy wysłać informacje że dodało się/zmieniło konto.

Normalne konto bankowe. Zakładasz konta w walutach i w PL, wymieniasz gotówkę z waluty na PLN w ramach kantoru. Z konta w PLN możesz robić przelewy w granicach kwot które wymieniłeś wcześniej w kantorze. Tak, więc jest to w miarę normalne konto, o ile wszystkie wpłaty masz w walutach a nie w PLN.

nadal nie ogarniam faktu że odesk działa w euro zawsze w $ dostawałem ,ale z tym Walutomat czy Cinkciarz to dobry pomysł bo paypal też ma lipne przeleczniki :confused:

hubertlepnicki: widze ze mozna tez karte do tego zamówić np dolarową, fajna sprawa

Pracuję obecnie dla klienta z Kanady. Wcześniej korzystałem z BZ WBK + Walutomatu, ale jakiś czas temu otworzyłem konto w kantorze Alior Banku. Rachunek w CAD otwiera się jednym kliknięciem, obsługują też 12 innych walut. Spready są znośne, nie ma problemu z przyjmowaniem pieniędzy z zagranicy, nie ma też prowizji za przyjęcie zagranicznego przelewu - w BZ WBK płaciłem po kilka USD za przelew. Można zamówić karty w EUR, USD i GBP - brak opłaty za wydanie pod warunkiem wykonania jednej operacji w ciągu 6 miesięcy, 1 wypłata z bankomatu miesięcznie za darmo. Wg mnie to idealne rozwiązanie do freelancerki.

PS. Odradzam wizyty w placówkach Alior Banku - obsługa jest niekompetentna i niemiła (może miałem pecha). Nie dowiedziałem się niczego na temat kantoru i na dodatek pootwierali mi jakieś zbędne rachunki, które zamknąłem tego samego dnia.

A orientował sie ktos czy nasza pazerna skarbówka nie potraktuje takiej wymiany walut, np za pomocą cinkciarza, jako dochodu ?

qoobaa: rozumiem że nie ma przeszkód ani dodatkowych opłat przy korzystaniu z takiego rachunku w połączeniu z cinkciarzem ? zależy mi głównie na tej karcie walutowej, prawie żadnen bank czegoś takiego nie oferuje. Z BZ WBK pożegnałem się w zeszłym roku, opłata za konto ! :slight_smile: i kiepskie kursy walut

Potraktuje, jest to dochód/strata w zależności od tego jak miał się kurs w dniu kiedy dokonałeś wymiany do oficjalnego kursu z dnia w którym faktura została wystawiona.

Różnice walutowe trzeba rozliczać jako dochód/stratę. Jeżeli wygenerujesz zysk na wymianie walut (np. od momentu wystawienia faktury do dnia przelewu złotówka osłabi się drastycznie) musisz to uwzględnić jako dochód. jednocześnie wszystkie opłaty bankowe i straty (np. w wypadku umocnienia złotówki) wliczasz w koszty (z dniem w którym otrzymasz wyciąg z banku, w przypadku korzystania z bankowości internetowej mozesz sobie ten wyciąg wygenerować dowolnego dnia, zapisać jako pdf i wydrukować jako dowód wewnętrzny).

I tak, i nie. Należy rozliczać dochód/stratę na podstawie oficjalnego kursu NBP z dnia wystawienia faktury i dnia otrzymania przelewu.

Z tego co wiem jednak nie ma znaczenia kiedy to puścisz przez cinkciarza i po jakim kursie. Możesz trzymać na koncie w USD, EUR, czy CAD i wymienić sobie na cinkciarzu 3 miesiące później. Dla skarbówki liczy się kurs ile to było warte jak dostałeś przelew od klienta.

@sharki z tego co wiem nie do końca. Kurs NBP liczy się z dnia poprzedzającego wystawienie faktury z tego co pamiętam (trzeba sprawdzić), a do zysku/straty liczy się zarówno różnice kursowe jak i prowizje, więc najprościej odjąć od kwoty oczekiwanej (obliczonej na podstawie kursu NBP z właściwego dnia) kwotę otrzymaną, i to co dostajesz to albo zysk albo strata.

Oczywiście jak zawsze - NIE JESTEM KSIĘGOWYM - najlepiej skontaktować się z księgowym, a jeszcze lepiej wysłać pismo z prośbą o interpretację do US.

[quote=Świstak]@sharki z tego co wiem nie do końca. Kurs NBP liczy się z dnia poprzedzającego wystawienie faktury z tego co pamiętam (trzeba sprawdzić), a do zysku/straty liczy się zarówno różnice kursowe jak i prowizje, więc najprościej odjąć od kwoty oczekiwanej (obliczonej na podstawie kursu NBP z właściwego dnia) kwotę otrzymaną, i to co dostajesz to albo zysk albo strata.

Oczywiście jak zawsze - NIE JESTEM KSIĘGOWYM - najlepiej skontaktować się z księgowym, a jeszcze lepiej wysłać pismo z prośbą o interpretację do US.[/quote]
Ja też znam wersję, że liczy się kurs z dnia poprzedzającego (zarówno wystawienie faktury jak i otrzymanie przelewu). To samo podaje np. Infakt - automatycznie przy wystawianiu faktury w obcej walucie przypisuje do niej średni kurs NBP z dnia poprzedniego.

Podsumowując: potrzebujesz kogoś kto Ci to zaksięguje ;).

Nie korzystałem nigdy z Cinkciarza, ale mam wrażenie, że powinno to działać (nie wiem tylko czy to ma sens).

Z tego co widzę, to Cinkciarz ma gorsze kursy niż Kantor Aliora (przynajmniej, jeśli chodzi o CAD).

Chore, nie dość że płace podatek od kursu średniego (czyli więcej niż realnie jest to warte) to jeszcze musze bawić się w rozliczanie kursów jak juz sprzedam. Rozumiem że tyczy sie to miesiąca kiedy sprzedawałem walute ? Czy jeśli strace na kursie to moge to wrzucić w koszta ?

z tego co wiem nie do końca. Kurs NBP liczy się z dnia poprzedzającego wystawienie faktury z tego co pamiętam (trzeba sprawdzić) - zgadza się

EUR i USD też. Dzięki!

Witam, kontynując temat Ja mam okazje pracować z klientem z USA rowniez przez oDesk.com
Zastanawia mnie jak wygląda rozliczenie z urzędem skarbowym, czy ktoś może ma doświadczenia z tym serwisem.
NIE prowadzę działalność gospodarczej. Przeczytalem gdzies w internecie ze trzeba taka umowe traktowac jako umowa zlecenie. Prosze o informacje w jakis sposob powinnienem w takim przypadku to rozliczyc. Pozdrawiam