Harvard, Caltech czy Stanford z tego co wiem są prywatne.
A to, że w Polsce klienci prywatnych uczelni idą tam tylko po papier to inna kwestia. Aczkolwiek skoro obie strony są zadowolone to nie widzę problemu.
A kobieta za zdecydowanie niedoszacowany.
Powoływanie się na płeć, celem podważenia argumenta dyskutanta w dyskusji o płci mija się z celem.
Jak na mój gust zjawisko, które występuje w tej dyskusji to womansplaining.
A co do tego, że płeć może powodować biasy - zgadzam się.
Uważam jednak podobnie jak kolega @Slawek, że problem jest wyolbrzmiony. Pytanie tylko, czy mogę mieć taką opinie, skoro jako mężczyna jestem prawdopodobnie dożywotnio skazany na mansplaining.
I drugie pytanie, na które moim zdaniem warto odpowiedzieć to - czy jeśli dowolna kobieta podzieli moją opinię to czy stwierdzimy, że jest szowinistką, czy może “to wyjątek potwierdzjący regułę” lub, że na pewno ma rację bo jest kobietą?
A żeby nie prowadzić dyskusji w próżni dodam, że spytałem jak to wygląda z perspektywy mojej siostry jako osoby, która powoli wkręca się w IT. Z jej perspektywy:
Tak zdażają się mężczyźni, którzy wychodzą z założenia, że IT jest tylko dla mężczyzn.
Tak kobiet w IT jest mniej niż mężczyzn.
Ogolne wrażenia ma jednak pozytywne.
I moje zdanie na temat całej sprawy jest identyczne - zdecydowana większość mężczyzn w IT zachowuje się fair wobec kobiet, okazując im należyty szacunek.
To z czym się nie godzę, to budowanie stereotypu programisty-seksity przez to, że jakiś tam procent programistów to buce.
Bias, który warto tutaj tu przytoczyć to vocal minority i silent majority.
Podobnie jak z niezadowolonymi klientami - mówi się że niezadowolony klient podzieli się opinią z siedmioma osobami, a zadowolony z jedną.
Możesz, ale bądź świadomy że twoja opinia na temat zjawiska dyskryminacji grupy do której nie należysz jest kilkukrotnie mniej warta niż opinie osób z owej grupy. Grupa niedyskryminowana zauważy dyskryminację jako ostatnia.
W celu przyciągnięcia kobiet do branży IT powstała inicjatywa Rails Girls. W Polsce do tej pory w jej ramach zorganizowano 7 warsztatów w 4 miastach. Do szczecińskiej edycji zgłosiło się aż 150 chętnych.
— Mogliśmy wybrać tylko 21 osób, ale liczba chętnych pokazuje, że zapotrzebowanie na tego typu inicjatywy jest duże Branża IT potrzebuje kobiet / pb.pl