Środowisko dla designera pod Windows - prośba o porady

Hej,
w projekcie nad którym pracuję jest osoba, która przygotowywuje grafikę za pomocą Photoshopa oraz przygotowywuje html + css. I mam pytanie - jaki jest optymalny sposób dostarczania templatów do projektu. Najwygodniejsze było by postawienie railsów i gita na windowsie, ale z tego co czytam mogą być z tym problemy. Wirtualna maszyna też nie wydaje mi się najlepszym wyjściem. Macie jakieś propozycje, jak sobie z tym poradzić?

Sławosz

zależy co chcesz osiągnąć.
Jeśli projekt w widokach używa erba, to w zasadzie nie wiele trzeba przerabiać - wystarczy, że designer dostarczy “zwykłe” pliki html/css (+ dla wygody będzie się trzymał zasady, że obrazki względem pliku z cssem będą w …/images/costam ) to portowanie takiego projektu do railsów to jest w zasadzie chwila.
Jeśli w projekcie korzysta się z hamla, to jedno z dwóch - albo analogicznie z powyższym + konwenter html(erb) => haml, albo… był taki mikro serwer, który potrafił wyświetlać projekty z hamla - ale teraz za nic nie potrafię sobie przypomnieć jak się nazywał - może któryś z forumowiczów przypomni, jak nie, to w wolnym czasie poszukam.

Postawić mu konto na linuksowej maszynie, gdzie będą śmigały railsy, a on sobie podmontuje zdalny katalog projektu jak lokalny dysk w windowsie.

Kupić tej osobie Apple albo zainstalować Ubuntu.

@krzyzak
Może o to chodzi?
http://rubyonrails.pl/forum/p17050-2010-02-19-15%3A58%3A51#p17050

Idea Tomka wydaje mi się w tym momencie najciekawsza.

Dzięki za odpowiedzi!

[quote=slawosz]@krzyzak
Może o to chodzi?
http://rubyonrails.pl/forum/p17050-2010-02-19-15%3A58%3A51#p17050

Idea Tomka wydaje mi się w tym momencie najciekawsza.

Dzięki za odpowiedzi![/quote]
Mi naciekawsze wydaje się kupienie maca ;]

Taniej wyjdzie znaleźć grafika co zna idee RoR i kocha wręcz linux ;]

To żart, trollujesz, czy naprawdę tak myślisz? :stuck_out_tongue:

Rozwiązanie szczególnie ciekawe wtedy gdy ktoś inny za niego płaci :wink:

To żart, trollujesz, czy naprawdę tak myślisz? :P[/quote]
Pozostawmy to do oceny ogółu :]

Grafik, co kocha Linuxa ? Tożto “programmer slash designer” :slight_smile:

tak off topic, jak sądzicie, kto ma więcej racji

zdanie grafika:
odwalam cala robote, to za to jak wyglada strona placa ludzie, mi sie nalezy znaczna wiekszosc kasy za projekt

zdanie programisty:
silnik sie liczy, grafika ma byc ladna ale malo z tym roboty, nie mozna porownywac do pracy programisty, mi sie kasa wieksza nalezy

@gotar - chodzi Ci o to, kto z ich dwójki powinien zarobić więcej przy projekcie?
Zależy od projektu - przy prostym blogu, który przy użyciu RoR można postawić w “15 minut” koszt programisty nie jest aż tak wysoki w porównaniu z ceną dobrze zaprojektowanego designu + jego pocięcie.
Natomiast przy projekcie, przy którym 10 wykwalifikowanych programistów siedzi 3 miesiące pochłonie znacznie więcej kasy na silnik - wydatki na design będą niskie

Wracając do sedna.

Mieliśmy kiedyś graficzkę, którą uczyliśmy obsługi Railsów z Netbeansem (a potem RubyMinem). Największe problemy pod Windowsem były z gitem ale bodajże http://code.google.com/p/msysgit/ daje fajną konsolę. Nie ma mocnych, trzeba było nauczyć Ją korzystania z gitowej konsoli (Tortoisegit nie zdał egzaminu). Ale ponieważ Jej wiedza o programowaniu była dość nikła, dużo czasu trzeba było spędzać na poprawianiu u niej przez przypadek zepsutego kodu, albo rozwiązywaniu konfliktów przy mergach.

Od kilku miesięcy świetnie się sprawdza rozwiązanie: grafik do rysowania i cięcia (może mieć dowolne środowisko) + osoba do CSSa/hamla, na tyle kumata, żeby wiedziała jak działają pętle, zmienne i klasy. Korzysta z Windowsa, głównie ze względu na IE i działa bez problemów, ale w sumie nie ma potrzeby brzy się przesiadać na linuxa.

slawosz, a próbowaliście postawić tej osobie normalne środowisko pracy pod windowsem? Czy z góry założyliście, że się nie da i szukacie innego rozwiązania?

hmm moim zdaniem postawienie maszyny wirtualnej było by jednym z lepszych roziwązań.

Czemu uważasz że maszyna wirtualna nie jest krig?

To żart, trollujesz, czy naprawdę tak myślisz? :P[/quote]
Sam zacząłeś tekstem o kupieniu maka, więc się teraz nie czepiaj. :stuck_out_tongue:

Blogger pliz.

Środowisko pracy to nie tylko interpreter Ruby. To także Capistrano (pomijając analną kwestię kluczy ssh, Cap oficjalnie nie wspiera Windows) czy Git. Ja wiem, że można. Można też sobie wbijać gwoździe w jaja po każdym commicie. To, że coś się da zrobić, nie oznacza że należy to robić czy że jest to warte zapłaty w bólu pracy.

Oba narzędzia wymienione przez Ciebie działają pod windowsem (już pomijając potrzebę designerowi dostępu do capistrano). Czy pracowałeś Tomashu w ogóle kiedykolwiek pod windowsem z railsami czy po prostu siejesz FUD? Ja wiem, że niektóre rzeczy wymagają większego wysiłku ale po co pisać takie bzdury?

A obsługa gita dzięki TortoiseGIT jest o wiele wygodniejsza niż na linuksie.