potrzebuję zainstalować jedną aplikację która używa RoR, nie za bardzo chcę kupować ksiażki i się tego uczyć, bo nie jest mi do niczego potrzebny, dlatego prosiłbym kogoś o pomoc,
w podziękowaniu obecuję czteropak lub ogromną wdzięczność
C:\ruby>gem install rails --include-dependencies
Bulk updating Gem source index for: http://gems.rubyforge.org
Building native extensions. This could take a while…
ERROR: While executing gem … (Gem::Installer::ExtensionBuildError)
ERROR: Failed to build gem native extension.
ruby extconf.rb install rails --include-dependencies
checking for fcgiapp.h… no
checking for fastcgi/fcgiapp.h… no
*** extconf.rb failed ***
Could not create Makefile due to some reason, probably lack of
necessary libraries and/or headers. Check the mkmf.log file for more
details. You may need configuration options.
Gem files will remain installed in c:/ruby/lib/ruby/gems/1.8/gems/fcgi-0.8.7 for inspection.
Results logged to c:/ruby/lib/ruby/gems/1.8/gems/fcgi-0.8.7/ext/fcgi/gem_make.out
Po pierwsze primo: spróbuj zaktualizować gems komendą gem update --system
Podobno niektórym to pomaga ;p
Po drugie primo: Jak widać wyrzuca błędy przy checking for fcgiapp.h... no
checking for fastcgi/fcgiapp.h... no
może spróbuj zainstalować bez tych usług (mały tip: pod linijką “Provided configuration options:” masz listę opcji )
Po trzecie primo: ruby pierwotnie nie był stworzony dla platformy Windows (jak widać jest tutaj wiele mniejszych lub większych bugów, wynikających z braku pełnej kompatybilności (?)), więc jeśli chcesz wygodnie, stabilnie pracować radzę zainstalować jeden z systemów *NIXych (nawet linux na maszynie wirtualnej będzie lepszy…).
mam zainstalowanego ruby oraz railsy na komputerze stacjonarnym pod windowsem, myśląc już o świętach i wyjeździe do domu postanowiłem zainstalowac rubiego oraz railsy na laptopie.
I w czym problem tkwi, wywala mi ten sam problem z fcgi
Próba gem install rails --include-dependencies oczywiście nie udaje się, więc recznie sciągam gems
activesupport
activerecord
actionwebservice
actionpack
actionmailer
rails
do tego jeszcze rack, fcgi i kilka innych
i cały czas mi wywala błąd ten sam co u kolegi ms na początku…
gem install activesupport oraz activerecord poszło
następnie instaluje actionpack i prosi o gem rack, ten z kolei prosi o fcgi i wywala ten problem…
Próbowałem z różnymi opcjiami --with — ale nic nie chce działac.
Komenda co kolega podał wyżej czyli
gem update --system
to w ogole system później nawet nie widzie gemów…
W czym tkwi problem jeśli chodzi o te fcgi… bo męcze się kilak godzin z tym, przeczytałem forum chyba całe i nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie, szukałem w necie i też nie znalazłem, chyba mój angielski jest za słaby… pomóżcie.
ja nie jestem przeciwnikiem ani jednego ani drugiego systemu, po prostu pracuję jak 99% innych użytkowników na Windowsie, mam zainstalowanego apache’a, udało się bez problemu uruchomić na nim svn, to i co innego też powinno się dać, zainstalowałem na virtualnej maszynie debiana, skonfigurowałem według jakiegoś tutoriala i działa, ale jest to kłopotliwe, bo trzeba zawsze tą VM uruchomić, a przed zamknięciem systemu (Win) najpierw zalogować się i z-shutdownować Debiana, nie wspominając że muli strasznie…
To nie miejsce na flejm o systemach (są już takie tematy na forum, polecam ), ale generalnie – zmień system. Na jakiś *nixowy, czy to Mac OSX czy jakąś dystrybucję Linuxa (BSD też powinno dać radę). Deweloperka w Railsach pod Windows prędzej czy później stanie się niewygodna czy wręcz koszmarna, nie bez powodu 99% innych użytkowników Rails nie pracuje na Windowsie
ale to nie ja zboczyłem z tematu
systemu nie zmienię, bo potrzebuję do życia .net i sql server, w ror nie mam zamiaru developować, chciałem tylko użyć jednego z narzędzi w tym napisanych eot
A czego używasz do wirtualizacji? Spróbuj virtual boxa z zainstalowanymi guest extensions (większa wydajność, copy&paste między maszyną a systemem, nie musisz przełączać myszki, rozdzielczość się automatycznie dostosowuje, czyli możesz resize’ować okno jak tylko chcesz, a system wirtualny się dopasuje). Nie będziesz musiał też zamykać systemu na maszynie wirtualnej. Wybierasz Machine->Close i tam zaznaczasz “Save machine state” (czy coś w tym stylu) - stan systemu zostaje zrzucony na dysk, co trwa kilka sekund, coś w rodzaju hibernacji. Włączenie takiej maszyny też trwa kilka sekund i zaczynasz tam gdzie skończyłeś
Ja to znam z autopsji lepiej niż dobrze, ale w drugą stronę - odpalam windowsa jak muszę stestować coś pod internet explodera ;]
Ten problem nie zostanie rozwiązany póki ktoś nie wykona tytanicznej pracy dostosowawczej z obu końców (zarówno ekosystemu ruby/rails, jak i windowsowych wersji zabawek spod znaku czerwonego klejnotu).
Kiedyś było InstantRails, ale a) zdechło b) praca z innym subversion niż dołączone wymagała trochę pracy c) praca z gitem wymaga osobnej konsoli na same polecenia gita d) nasze ulubione zabawki albo chodzą pod Windows strasznie wolno (testy!), albo utraciły w ogóle oficjalny support (Capistrano) e) ssh też wymagało osobnej aplikacji/okna/konsoli. BitNami RubyStack dorzuca instalator nie rozwiązując praktycznie żadnego z tych problemów
To oczywiście spora słabość rubiego/railsów (a także python/django) na tle innych technologii programistycznych, w których praca na Windows
jest równie dobrze supportowana jak pod nixami (Java) czy tylko odrobinę mniej wygodna (PHP), ale niestety tak jest i póki nie znajdzie się ktoś chętny do wykonania owej tytanicznej (wręcz herkulesowej, biorąc pod uwagę w czym jest to babranie ) pracy, musimy z tym żyć.
po prostu ciagle wszyscy wierza ze dasz sie namowic na jedyny sluszny krok, jak nie zmiany systemu to jego vitualizacji, bo inne rozwiazania sa slabe, bolesne, czesciowe, powodujace klopoty.
A to pewnie szybko nie nastąpi, bo praktycznie wszyscy zaawansowani programiści ruby/rails robią na macu/linuxie, więc nie jest im to zupełnie potrzebne.
[quote=onekick]Komenda co kolega podał wyżej czyli
gem update --system
to w ogole system później nawet nie widzie gemów…
W czym tkwi problem jeśli chodzi o te fcgi… bo męcze się kilak godzin z tym, przeczytałem forum chyba całe i nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie,
szukałem w necie i też nie znalazłem, chyba mój angielski jest za słaby… pomóżcie.[/quote]
czytałem, że gem update system powinien pomóc. Co to znaczy, że nie widzi ci gemów? wpisz gem env i zobacz czy pokazuje ci dobre ścieżki.
innym rozwiązaniem jak już tu wspomniano to jakiś ruby installer (taki one click), kiedyś były takie projekty - powinno zainstalować całe środowisko.
Jak nic nie pomoże, pokażcie też tego loga z instalacji.
Z tego co sprawdzałem to dobre są ścieżki dla gemów. Po update wszystko ładnie najnowsze gems. Jak chce zainstalowac jaki kolwiek gem czyli np pisze: gem install rails i błąd:
ERROR: While executing gem … (Errno::ENOENT)
No such file or directory - D:\Documents and Settings\Rafał
Ściągnąłem zip z railsami ale nie wiem jak zainstalowac. Masakra z tymi railsami pod windowsem. Jakieś rady?
Wiem linux, już zainstalowałem ubuntu, póki co mam problem z wifi pod nim ale myślę że wnet się uporam z problem, jednak dalej mi zależy na tych railsach pod windowsem.
Naprawdę aż tak trudno zainstalować Ruby & Rails pod Windowsem? Ja instalowałem środowisko ponad rok temu wg tutoriala na allaboutruby.wordpress.com i nie miałem żadnych problemów (choć teraz instalację MySQL można pominąć).
[quote=onekick]Z tego co sprawdzałem to dobre są ścieżki dla gemów. Po update wszystko ładnie najnowsze gems. Jak chce zainstalowac jaki kolwiek gem czyli np pisze: gem install rails i błąd:
ERROR: While executing gem … (Errno::ENOENT)
No such file or directory - D:\Documents and Settings\Rafał[/quote]
ogólnie polecam instalować ruby i gemy i wszystko inne do katalogu bez spacji i polskich znaków, np: C:\Ruby