Ergonomiczne krzesło i biurko do pracy na stojąco

Ja miałem klęcznik jako szczyl, do odrabiania lekcji. Ani to wygodne nie było, ani przed garbieniem mnie nie ustrzegło.

Mam Markusa od dwóch lat. Dla mnie największym mankamentem jest brak możliwości regulacji wysokości podłokietników. Z podłokietnikami nie mogę wjechać pod biurko. A dokładniej, dupę muszę obniżyć za nisko dla mojej satysfakcji, jeżeli podłokietniki mają się zmieścić. Mam metr osiemdziesiąt pięć, gdybym był niższy o te pięć - dziesięć centymetrów, to pewnie nie było by te podłokietniki w ogóle problemem.

Korzysta ktoś z foteli firmy Bnos, Bejot lub Profim?

Zdecydowałem się na Markusa. Daje radę - chyba robiony pod osoby mojego wzrostu (powiedzmy z przedziału 170-180 cm). Podłokietniki mi nie przeszkadzają.

Póki co, jedyny mankament jaki dostrzegłem jest taki, że jak mam zablokowane bujanie i siedzę w spodniach dresowych lub samych majtkach to stopniowo z niego zjeżdżam, bo się dużo wiercę na krześle :wink:

Póki co Markusa polecam. Wygodnie, plecy się nie męczą, tyłek ma jakiś tam pseudo-przewiew (porównując z poprzednimi fotelami skórzanymi). Jest spoko, jak za tę cenę nie będę płakał jeśli się za te dwa lata rozpadnie.

Polecam rowniez pilke. Taka duza rehabilitacyjna. Wymaga siedzenia w dobrej pozycji.
Dodatkowo fitness i zdrow[sz]y styl zycia.

Odkad zaczalem cwiczyc zniknely problemy z bolem plecow, karkiem, szyja.

Nie mowie, ze to jakies solution cud, ale jakbym rok temu kupil wypasione krzeslo za 6 kola i nadal nie robil tego czego nie robilem, to by nic nie pomoglo…

Pozdrawiam,

T.

Jeśli ktoś ma problemy z plecami polecam zwrócić też uwagę na to na czym się śpi.

W moim przypadku wymiana ponad 3-letniego materaca z IKEA przyniosła dużo lepszy efekt niż 3 m-ce rehabilitacji i rozciągania.

Piłka też pomaga, ale nie należy na niej siedzieć dłużej niż 2-3h dziennie (przy zachowaniu odpowiedniej pozycji).

Nie próbowałem jeszcze pracy na stojąco i wymiany krzesła na model “ergo” (rozważam).

Coś w tym może być, odkąd pamiętam leżę na porządnym materacu i mimo braku jakiejkolwiek ergonomii środowiska pracy nigdy nie narzekałem na ból pleców.

Jakies materialy zrodlowe?..

Nie wiem czy już było ale polska firma wypuściła 2 fotele, właśnie je kupiłem więc bede miał jakieś info wieksze za jakis czas.

Z testów i filmików na yt jest spoko w tej cenie (799-999) nie ma chyba nic lepszego plus produkt polski:
https://www.silentiumpc.com/spc-gear-sr300-oraz-sr500-fotele-dla-graczy/

Jeśli kogos bedzie interesować moja opinia to dzis odbieram dwa, wiec za jakis czas bede mogl napisac cos wiecej

2 Likes

Jedno z zaleceń rehabilitantki, której praca i rady też mi dużo pomogły.

Wrzucilem w google temat…
Ta strona podaje 4 linki do niewielkich badan naukowych na ten temat.
http://ergonomiabiura.pl/dlaczego-siedzenie-na-pilce-w-pracy-to-zly-pomysl/

Jak poczytalem rezultaty tych badan, to nic z nich do konca nie wynika.
Byly robione na grupach kilkunastu osobowych z pytaniami w stylu “czy czules komfort”; siedzenie w krotkim czasie; bez wyraznych rezultatow na plus, czy minus.
Wykazaly, ze inne czesci kregoslupa pracuja vs siedzenie na klasycznym krzesle…

Natomiast wnioski wysuniete w artykule (zwlaszcza tytuł), sa wg mnie mylne (a napewno przesadzone).

Mysle, ze wazny jest zdrowy rozsadek i obserwowanie odpowiedzi wlasnego organizmu. I regularny trening…

Dodam jeszcze kilka slow - byc moze off topic, ale wg mnie bardzo powiazany, bo problem jest szerszy niz “dobre krzeslo”…
Nasz zawod wymaga spedzania czasu przed kompem. To nie jest naturalna pozycja dla czlowieka. Jestesmy stworzeni do ruchu, zmian pozycji. Siedzac rok w rok, 10+h w pozycji siedzacej robimy organizmowi krzywde: przeciazamy kregoslup, przystosowujemy cialo do tej pozycji, w wyniku czego mamy problemy z naturalnym chodzeniem, bieganiem, spaniem, obracaniem glowy - ruchem…

Samo krzeslo nie rozwiaze problemu bolacych plecow, karku, barkow, ramion. Trzeba zastosowac kompleksowe podejscie - trening/ruch, dieta; byc moze nawet ewolucja wykonywanego zawodu :slight_smile:

Dla niektorych przygoda zaczyna sie od krzesla, przez rehabilitantow, treningi w klubach fitness, masaze - i oby to byl dla nas dopiero poczatek przygody ze zdrowym organizmem. A ten, z wiekiem pokazuje rezultaty zaniedban przeszlosci.

Przestrzegam, ze nie ma rozwiazania “cud” na bóle. Trzeba dlugiej pracy, czasu i cierpliwosci, aby organizm wrocil do normalnosci. Moze nie wrocic wcale… ale usprawnic mozna :slight_smile:

W takim razie czekam na Twoją opinię. Kupiłeś SR300 czy SR500?

SR500. Kupiłem dwa. Materiałowy i skórzany. Montarz prosty i materiały dobre. Spora konfiguracja. Na razie siedziałem kilka h ale wszystko wyglada dobrze. W tej cenie chyba najlepsze co można kupić obecnie.

Jakie wrażenia po dłuższym użytkowaniu?

Bardzo pozytywne, za te pieniadze nic tylko polecac. Ale ciezko z dostepnoscia, mocne zainteresowanie jest i czesto trzeba czekac kilka miesiecy.

This post was flagged by the community and is temporarily hidden.

Nie poci się na tym tyłek / plecy? (pytam serio, bo siedzę na siatkowym)

Na skórzanym poci - wiadomo. W końcu skóra. Ale jest wersja materiałowa - czarno szary kolor. Ta jest ok. Mam obie wersje i ta materiałowa nie ma tego problemu a wszystkie inne zalety posiada.

1 Like

Ja mam skórzany i nie zauważyłem wzmożonego pocenia się. Osobiście jestem mega zadowolony.

Słyszałem że te fotel ma twardą piankę na siedzisku i wielu osobom to przeszkadza. Też wam to przeszkadza?

twarda? dla mnie nawet za miękką. W sumie warto wiedzieć o którym modelu się rozmawia. Ja mam dwa SR500 pianka na pewno nie jest za twarda. Przy SR300 slyszalem ze pianka jest inna, moze twardza? Nie wiem.