Nie. Jestem zdecydowany 
dajcie znać jak z grzaniem, wiatrakiem i baterią
Ten Asus wygląda na poważnego pogromcę MB Air, pod każdym względem, przynajmniej wg specyfikacji. Też jestem ciekaw jak w praktyce wypada, chociaż Asus robi dość solidne sprzęty.
moim zdaniem obudowy laptopów to akurat asus robi kiepskie (wiem z doświadczenia), pozostały sprzęt asusa nie wiem jak wypada, bo nie specjalnie gustuje w sprzęcie tego producenta
Tu jest aluminiowe unibody… chociaż zapewne też da się to spieprzyć jak się ktoś (nie) postara 
A jak to z tymi SSD jest? Sam nigdy tego nie używałem, a przymierzam się do zakupu nowego laptopa, no i myślę czy brać coś z SSD.
Podobno do języków kompilowanych to dziś must have, a czy pracując z Rubym i Railsami rzeczywiście skok wydajności jest widoczny?
Ma ktoś jakieś doświadczenia jeśli chodzi o trwałość/bezpieczeństwo SSD? Czytałem gdzieś opinie, że te dyski są bardziej awaryjne od HDD, częściej padają i kopia bezpieczeństwa na HDD to konieczność.
W ogóle to myślę nad EliteBookiem. Na allegro fajnego wyhaczyć można za ~2k. Z SSD, i5, 4-8GB ramu. Ktoś ma doświadczenia z ProBookami/EliteBookami HP?
Lenovo w tej cenia ma niby fajne konfiguracje, ale jakoś nigdy nie mogłem się przekonać do tych ich nowszych modeli… Może po prostu przez złe doświadczenia znajomych
Mam obydwa laptopy(Thinkpad T420 i HP elitebook 8460p) . HP ma fajniejszą klawiaturę, ale lampka zaczęła sama się włączać po roku, po 2 latach bateria padła i wiatraczek przestał się kręcić(2 krople oliwy extra virgin postawiły go na nogi).
Thinkpad ma kiepski touchpad. Cały się wytarł po 6 miesiącach. Ekran gorszej jakości niż w HP, ale za to jest lżejszy.
Generalnie mam wrażenie, że oba notebooki zostały zaprojektowane na 2 lata działania( Thinkpad T42 działał bez problemów przez 5 lat!) Może mackbook’i są mniej awaryjne?
Nie są.
ale mają uber toola do backupów
@Tomash i jak, kupiłeś tego Zenbooka? Jeśli tak to jak się sprawuje?
Zastanawiam się nad zmianą swojego MBP (po upgradzie na SSD 128GB i 8GB ram) na MBA albo właśnie tego Zenbooka.
Kupiłem, jestem zachwycony 
Wiem, że są święta, ale jakbyś miał chwilę czasu to napisz coś więcej 
Interesuje mnie m.in. jak to współpracuje z Linuxem (sterowniki, hibernacja i te sprawy), jeśli używasz też zewnętrznego monitora to czy są jakieś problemy; np. na Macu, żeby mi zapamiętywało położenie okien w zależności od ekranu (zew. lub wbudowany monitor) to musiałem osobną appke ściągać.
OK, w takim razie kilka zdań o Asus UX32LN jako laptopie do codziennej deweloperki pod Ubuntu.
Tytułem wstępu: mam wersję z 12GB RAM (4GB wlutowane + kość 8GB w slocie) i 256GB SSD (1), z preinstalowanym Windows 8.1 OEM.
Po zmniejszeniu w Windows jego partycji odpaliłem instalkę Ubuntu 14.04 z pendrive’a, nauczony doświadczeniami wybrałem “try ubuntu without installing” i dopiero z uruchomionych X-ów kliknąłem “install Ubuntu”. Wszystko się bezproblemowo zainstalowało, cały laptop zadziałał out-of-the-box, włączając w to sleep/wake, pracę z zewnętrznymi monitorami i tak dalej.
Jestem zachwycony, Ubuntu startuje bodajże sześć sekund (zostałem fanem SSD), wszystko działa dokładnie jak trzeba.
Od czasu do czasu jak mnie najdzie ochota na granie odpalam Windowsy, ta grafika nvidii może jest low-endowa ale radzi sobie z nowymi grami.
Na tym właściwie mógłbym skończyć
ALE! Spędziłem jeszcze chwilę żeby zoptymalizować czas pracy na baterii, bo 2h otrzymane out-of-the-box to co najmniej dwukrotnie za mało. Tutaj posłużyłem się niezawodnym duetem powertop oraz TLP. Do tego bbswitch do całkowitego wyłączenia karty nvidii pod ubuntu i to z tego co pamiętam wszystko, 4-5h bateria przy normalnej pracy spokojnie wyciąga.
Jest jeszcze jeden mały feler, nie podobała mi się niestabilność wifi. Okazuje się że jest babol w sterowniku do tej karty (Intel 7260) który powoduje że 802.11n (i tylko n) wciąż się rozsypuje. Babol został poprawiony w kernelu 3.15 i chyba został backportowany do 3.14, oczywiście w tym Ubuntu jest akurat 3.13. Do czasu upgrade’u kernela najlepiej 802.11n wyłączyć i jechać na b/g. tutaj jest opisane jak to zrobić
(1) W Polsce z tego co wiem tylko X-Kom/Satysfakcja.pl oferują taką wersję. Fabrycznie oferowany jest albo z 1TB HDD, albo z 128GB SSD – wyżej wymieniona firma bierze tę pierwszą, wkłada tam 256GB SSD bez utraty gwarancji, a wyjęty 1TB HDD dostaje się w obudowie USB3.
2 Likes
Nie, jeśli chodzi o jądro systemu trzymam się tylko oficjalnych źródeł ubuntu. Mój czas trochę za dużo kosztuje żeby ryzykować.
2 Likes
Yo, podobnie jak @Tomash zakupiłem Asuska UX32LN, 12GB RAM, i7, 128SSD w x-comie. Po lekkich przebojach ze sterownikami udało mi się zainstalować na tym kompie ElementaryOS (a w takich zabawach jestem laikiem, więc podejrzewam, że każdy minimalnie rozgarnięty użytkownik tego forum da radę rozwiązać tego typu problemy sam) i… jestem tym lapciakiem zachwycony. Gładzik bardzo fajny, podobnie jak w jabłkach klikalny na całej powierzchni + w dolnej części wydzielonej na prawy i lewy przycisk. W eOS mogę ustawić czy chcę klikać przez naciśnięcie lub dotknięcie gładzika (gdzie motyw z dotknięciem praktycznie uniemożliwia sensowne programowanie bo co chwilę skrawek dłoni dotyka gładzika i tym samym kursor w tekście przeskakuje do zupełnie innej linii podczas pisania). Podświetlanie klawiatury, obłsuga kart graficznych czy regulowanie poziomu jasności ekranu działa bez zastrzeżeń przy użyciu klawiszy do tego przeznaczonych w lapku, Wydajność - cud miód, tylko bateria mogłaby dłużej trzymać (ok. 4h) - trybu uśpienia nie testowałem z racji SSD
Co do pojemności dysku - 128GB w miarę wystarcza jednakże myślę że dla komfortu psychicznego 256GB to lepszy wybór.
Ogólnie polecam tego laptopa jako alternatywę dla MacBooka (wcześniej przez 2 lata korzystałem z takowego o bardzo zbliżonych parametrach (tylko RAMu posiadał mniej)).
2 Likes
Uzytkownicy Zenbook’ow - braliscie jakies inne sprzety pod uwage przy zakupie ?
Nie jestem użytkownikiem Zenbooka, ale mogę polecić śmiało Lenovo Yoga Pro 2. Jeśli 8GB RAMu Ci wystarczy.
Pod Debianem wszystko działa od razu po instalacji, zero grzebania. Bateria trzyma 5-6 godzin.
macbook air - jednakże kierunek w którym idzie apple ze swoim systemem (yosemite) nie bardzo przypadł mi do gustu i zdecydowałem się na coś linuxowego(i trochę przy okazji tańszego).
I jak po przesiadce z OS X na Linuxa? W sumie tego się najbardziej obawiam po zmianie lapka. Niby tmux, vim i git jest, ale w razie jak trzeba jakiś dodatkowy soft (Word, Photoshop / Pixelmator) to w większości przypadków istnieje wersja dla Maca.