[OT] Jak założyć działalność i świadczyć usługi jako programista?

Do przeniesienia księgowości do Internetu przekonała mnie wygoda takiej formy wypełniania faktur i rozliczania się z UP. Księgowość internetowa ma to do siebie, że w każdej chwili możesz korzystać z jej usług. To „ biuro” po prostu nigdy nie jest zamknięte;) Zawsze mam pod kontrolą swoje finanse i jestem na bieżąco z przychodami i kosztami.

Ja prawie zmieniłem księgowość na internetową. Byłem już zdecydowany, ale po przysłaniu umowy i wszystkich dokumentów pani z infolinii poprosiła mnie o założenie nowego konta. Stwierdziła, że na starym (darmowym) koncie, z którego korzystałem mam zadłużenie 700 zł, w związku z tym lepiej będzie jak założę nowe. Gdy zacząłem protestować przed wpisywaniem od zera wszystkich danych do serwisu kontakt się urwał, temat umarł.

A ja przewrotnie - jak współpracować z firmą z innego kraju UE ale nie posiadając działalności gospodarczej? Np. osoba prywatna z PL i firma np. z UK?
Ideałem byłaby umowa o dzieło / zlecenie - ktoś wie jak to u nich wygląda?

Z tego co wiem, to wszystko będzie zależeć od tego, dla jakiego kraju pracujesz. Jeśli w tym kraju mają jakieś odpowiedniki polskich umów śmieciowych, to może mogą w ten sposób “zatrudnić” obcokrajowca. W przeciwnym wypadku pozostaje umowa o pracę, co oczywiście wiąże się z płaceniem wysokich podatków (w porównaniu z 19% PIT + ZUS w Polsce). Nie znam nikogo, kto by w ten sposób pracował. Z moich doświadczeń wynika, że założenie DG w Polsce to całkiem nie najgorsze rozwiązanie pod względem wysokości podatków (ale nie najlepsze pod względem upierdliwości podatków).

[quote=gregorz]A ja przewrotnie - jak współpracować z firmą z innego kraju UE ale nie posiadając działalności gospodarczej? Np. osoba prywatna z PL i firma np. z UK?
Ideałem byłaby umowa o dzieło / zlecenie - ktoś wie jak to u nich wygląda?[/quote]
Nie warto, sporo trzepania się.
W Polsce, kraju dość przyjaznym pod względem papierkologii podatkowej, rozliczanie umowy z obcokrajowcem jest już całkiem srogie (umowa plus rachunek jak przy UoD, ale do tego jeszcze kwestia certyfikatów rezydencji podatkowej oraz formularzy dochodu dla rezydenta innego kraju – dużo tego, trust me)…
(mówię z własnego doświadczenia: rozliczanie kasy dla artystów zagranicznych w ramach sprzedaży w MusicRage)

odkopie temat, mam zawieszoną działalność prawdopodobnie do konca stycznia, czy moge kupic jakis sprzet teraz i potem wrzucic go w koszta ? czy tez faktura musi byc w ramach działania działalności :slight_smile:

daty muszą się zgadzać, więc jak masz teraz zawieszoną, to w trakcie zawieszenia nie możesz mieć faktury wystawonej

interesujące.

chyba najlepiej samemu się przekonać :wink:

Podbijam temat. Zakupiłem licencje do Sublime Text, kwota w dolarach. Wrzucam to w koszta po przeliczeniu po dzisiejszym średnim kursie ?

Po wczorajszym kursie.

kursie NBP z dnia poprzedzajacego zakup, jesli mi sie nic nie miesza

Sebastian Bobrowski z infaktu popełnił na łamach antyweb.pl wstrząsający dla mnie artykuł:

Chodzi mi o “umowę o dzieło z przeniesieniem praw autorskich”, która uprawnia do 50% zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodu. Innymi słowy do obniżenia o połowę płaconego podatku dochodowego!!! Ta forma rozliczania nie wymaga prowadzenia działalności gospodarczej, a więc odpada płacenie ZUSu!!! Petarda!

Czy ktoś z Was stosuje tę formę rozliczenia z “zagranicą”, w szczególności chodzi mi o dłuższe umowy - kontrakty półroczne i roczne lub na czas nieokreślony?

Ale możesz wpaść w próg podatkowy 32%, więc trzeba policzyć co się bardziej opłaca…

Odpada płacenie ZUS, ale to też oznacza że musisz się sam ubezpieczyć zdrowotnie (zakładam że ubezpieczenie emerytalne Cię nie interesuje), więc finansowo wychodzi podobnie do zusowych trzech stówek (składka zdrowotna).

Generalnie AFAIK zagranica niechętnie patrzy na takie rachunki bo trudniej im je księgować niż faktury od podmiotu mającego europeski NIP.

Ale możesz wpaść w próg podatkowy 32%, więc trzeba policzyć co się bardziej opłaca…[/quote]
Jak masz działalność to możesz przed rozpoczęciem roku podatkowego zmienić rodzaj podatku na liniowy (19%). Tylko trzeba dobrze policzyć kiedy to się opłaca - jaki będzie Twój roczny dochód. http://www.vat.pl/kiedy-warto--podatek-liniowy-8469/

Ale możesz wpaść w próg podatkowy 32%, więc trzeba policzyć co się bardziej opłaca…[/quote]
Jak masz działalność to możesz przed rozpoczęciem roku podatkowego zmienić rodzaj podatku na liniowy (19%). Tylko trzeba dobrze policzyć kiedy to się opłaca - jaki będzie Twój roczny dochód. http://www.vat.pl/kiedy-warto--podatek-liniowy-8469/[/quote]
Tu rozpatrujemy przypadek umowy o dzieło, która nie umożliwia podatku liniowego.

Imho jak się chce pracować dla klientów zza granicy, to umowa o dzieło jest w większości przypadków pozbawiona sensu. Stawki są z reguły wyższe niż w Polsce, więc podatek 19% nie boli aż tak bardzo, a można dzięki temu złapać lepszych klientów. Dodatkowo wystawienie faktury jest dużo prostsze niż spisanie umowy o dzieło.

Skoro tak twierdzisz, to widocznie nigdy nie musiałeś korzystać z usług sprzedawanych przez ZUS, tu nie ma czego porównywać, ryne prywatny u nas jest kulawy i daleko mu do ideału, ale przynajmniej masz jakieś zabezpieczenie nawet i za połowę kwoty żądanej przez ZUS.

A co do tematu, korzystał ktoś może z rozwiązania w postaci spółki z.o.o z wspólnikiem (w celu ochrony przed zusowskim haraczem)? Jak to działa w teorii wiem, szukam kogoś, kto przeszedł to w praktyce.

To teraz powiedz mi jeszcze który z prywatnych ubezpieczycieli w Polsce pokryje ci terapię nowotworu.

Zanim zaczniesz odlatywać w takie pomysły doczytaj co to jest CIT oraz jak wygląda opodatkowanie dywidend.